Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. AKL
|

Tu nowa ulga, tam nowy podatek. Obciążenia dla firm wcale nie maleją

45
Podziel się:

Estoński CIT, ulga na robotyzację czy tzw. paszport VIP, który ma ułatwić inwestycje w Polsce zagranicznym podmiotom – taki jest plan rządu na pobudzenie inwestycji, mocno obitych przez pandemię. W tym samym czasie jednak na ten sam biznes są nakładane nowe podatki.

Tu nowa ulga, tam nowy podatek. Obciążenia dla firm wcale nie maleją
Rząd chce ratować inwestycje mocno poobijane przez pandemię. Stąd nowe ulgi (KPRM, Krystian Maj)

Ulga na robotyzację ma zwiększyć automatyzację w polskim przemyśle. Jak podaje "Rzeczpospolita", obecnie w naszym przemyśle pracuje ok. 13,5 tys. robotów. Rząd chciałby, żeby za pięć lat było ich ok. 34–35 tys.

Dlatego od nowego roku ma obowiązywać nowa ulga - firmy będą mogły odliczyć od podstawy opodatkowania dodatkowe 50 proc. kosztów zakupu robotów przemysłowych i ich oprogramowania.

Także od stycznia ma wejść w życie tzw. estoński CIT, przedstawiany przez rząd jako rewolucja dla setek tysięcy firm. Dzięki nowemu rozwiązaniu nie płaciłyby one podatku, gdy inwestują swoje zyski. Dopiero przy ich wypłacie trzeba by było podzielić się z państwem.

Zobacz także: Bon turystyczny nie dla wszystkich. "To tylko ułamek problemów"

Do tego dochodzą ułatwienia dla inwestorów, jak tzw. paszport VIP, który miałby ułatwić zagranicznej firmie szybkie przejście ścieżki administracyjnej, czy preferencje podatkowe dla reinwestycji w ramach stref inwestycyjnych.

Jednak diabeł tkwi w szczegółach, a nowe propozycje mogą się okazać cukierkiem dla nielicznych. Jak już pisaliśmy m.in. w money.pl wysokie obostrzenia dotyczące estońskiego CIT czynią z niego rozwiązanie dla nielicznych.

Jak natomiast zauważa „Rzeczpospolita”, eksperci wytykają, że z jednej strony mamy ogłaszane nowe ulgi, z drugiej pojawiają się nowe obciążenia fiskalne. Chodzi o np. podatek od sprzedaży detalicznej, opłatę cukrową czy zmiany w opodatkowaniu spółek komandytowych.

– Do tego dochodzą zapowiedzi systemowych, bardzo niebezpiecznych dla firm rozwiązań związanych z rozszerzoną odpowiedzialnością podmiotów zbiorowych i groźbą konfiskaty prewencyjnej. Takie propozycje legislacyjne budzą obawy, czy polska rzeczywiście może stać się atrakcyjnym, przyjaznym rynkiem do inwestowania – zauważa cytowany przez gazetę Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Inwestycje w II kwartale tego roku spadły aż o 10,9 proc., czyli najmocniej ze wszystkich komponentów PKB.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
podatki
firma
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(45)
kamara
4 lata temu
Trwa dozynanie producentów miodu. Brawo pis...
marcinek
4 lata temu
Na tak zdrowe produkty nie powinno być podatku!
karol
4 lata temu
Absurd goni absurd
herra
4 lata temu
Osoba odpowoedzialna za wciągnięcie miodu na tą listę powinna wyleciec z pracy!
diego
4 lata temu
Bartników i produkcje miodu trzeba wspierać, a nie tłamsić!
...
Następna strona