Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Bartman
|
aktualizacja

Zdrowym dzieciom z niepełnych rodzin przysługuje tylko "pół ulgi". Absurd w noweli podatkowej

86
Podziel się:

Od 2 lipca mają zacząć obowiązywać nowe zmiany podatkowe uchwalone w ramach Polskiego Ładu. Samotni rodzice, którzy rozliczają się ze swoimi dziećmi, wpadną w drugi próg podatkowy, tj. będą płacić 32 proc. PIT, już przy 13 tys. zł dochodu miesięcznie. Wyjątkiem są rodzice dzieci niepełnosprawnych. Oni mają większą ulgę. Prawnicy grzmią, że rząd znowu łamie Konstytucję, a senator PiS szybko zgłasza poprawkę zrównującą ulgę na dzieci.

Zdrowym dzieciom z niepełnych rodzin przysługuje tylko "pół ulgi". Absurd w noweli podatkowej
PiS jedno obiecał, co innego dał. Rodzice samotnie wychowujący dzieci wpadną w drugi próg podatkowy (Pixabay)

W Polsce jest 14,7 mln gospodarstw domowych. W co dziesiątym rodzice samotnie wychowują swoje dzieci. Od czasu ogłoszenia przez rząd Polskiego Ładu w maju ubiegłego roku, ludzie ci żyją w ciągłym napięciu. Ministerstwo Finansów zgotowało im bowiem prawdziwy podatkowy rollercoaster.

Dziecko to nie dorosły: połowa ulgi się należy?

Zacznijmy od tego, że zgodnie z najnowszą wersją przepisów Polskiego Ładu, od 2 lipca 2022 r. rodzice samotnie wychowujący swoje dzieci nie będą mieli już prawa do odliczenia wyższej kwoty wolnej od podatku – która wynosi obecnie 30 tys. zł - za siebie i za dziecko, czyli podwójnie.

Tymczasem bezdzietne małżeństwa, które rozliczają się wspólnie, taki przywilej mają utrzymany i mogą odliczyć aż 60 tys. zł w ciągu roku. Oznacza to, że bezdzietne małżeństwo przy rocznym dochodzie do 60 tys. zł nie zapłaci PIT wcale, a samotny rodzic przy dochodzie do 60 tys. zł odda państwu 1,8 tys. zł podatku dochodowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Polacy boją się prosić o podwyżki. Wolą zmienić pracę

Od 2 lipca dochód samotnie wychowujących dzieci rodziców nie będzie też dzielony na pół – jak było to przed Polskim Ładem. Dochody takich rodziców będą najpierw dzielone przez 1,5 – i od tego wyniku zostanie wyliczona wartość podatku według nowych zasad ogólnych, a na koniec pomnożona przez 1,5.

– Dlatego też dla samotnie wychowujących podatki będą wyższe, niż zapowiadano. Wpadną oni w drugi próg podatkowy (czyli zapłacą 32 proc. podatku dochodowego od kwoty powyżej 120 tys. zł. - red.) już przy dochodach rocznych od 160 tys. zł, a nie 240 tys., jak to pierwotnie zakładano – wylicza Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w InFakt.

Podaje przykład, że samotny rodzic, który osiąga dochód roczny w wysokości 240 tys. zł, przy mnożniku 1,5 musi zapłacić 35,4 tys. zł podatku (bez odliczania ulgi prorodzinnej), a w przypadku zastosowania mnożnika 2 (który jest korzystniejszy, ale obowiązuje tylko w przypadku, gdy dziecko jest niepełnosprawne) – podatek ten wynosić będzie 21,6 tys. zł.

Zatem różnica w opodatkowaniu samotnych rodziców wg nowej i starej metody (gdyż w przypadku rodziców wychowujących niepełnosprawne dzieci zachowano przepisy sprzed Polskiego Ładu) może wynosić nawet 13,8 tys. zł.

Nie każdy rodzic jest samotny. Państwo wie to najlepiej

Ze wspólnego rozliczenia z dzieckiem nie skorzystają też rodzice sprawujący opiekę naprzemienną, przy czym nie doprecyzowano, co ustawodawca ma na myśli, pisząc o opiece wspólnej? Czy wspólne wakacje raz do roku z dzieckiem to już opieka wspólna?

Jak czytamy w uzasadnieniu do Polskiego Ładu, rządowi chodziło o to, by pozbawić oboje rodziców, którzy nie są w formalnym związku małżeńskim, ale wspólnie wychowują dzieci, przywileju korzystniejszego rozliczania się tak, jakby byli samotnymi rodzicami.

Natomiast ograniczenie dotyczące limitu dochodu objętego ulgą dla samotnego rodzica miało zniechęcić podatników do pozostawania w konkubinatach i nieformalnych związkach lub rozwodzenia się tylko w celu osiągnięcia optymalizacji podatkowej, co z kolei bardzo nie podobało się hierarchom Kościoła Katolickiego.

Ministerstwo Finansów podkreśla, że nowe rozwiązanie, czyli pół ulgi na dziecko w niepełnej rodzinie, to więcej niż 1500 zł ulgi, które pojawiło się w przepisach Polskiego Ładu.

To prawda, ale w porównaniu do stanu prawnego sprzed Polskiego Ładu, nowe rozwiązanie i tak oznacza dla części rodziców wyższe opodatkowanie, a to – zdaniem prawników – z punktu widzenia przepisów Konstytucji, jak i praw nabytych jest niedopuszczalne, szczególnie że państwo niekorzystne dla części rodzin przepisy wprowadza już w trakcie roku podatkowego.

Jak podkreślał w rozmowie z serwisem prawo.pl, doradca podatkowy i ekspert Krajowej Izby Doradców Podatkowych Radomir Szaraniec, by nie łamać Konstytucji, państwo powinno wprowadzić przepis przejściowy.

Zwiększenie kwoty wolnej od podatku w 2022 r. do 30 tys. zł spowodowało bowiem, że samotni rodzice o niskich dochodach nie skorzystają ze wspólnego rozliczenia z dzieckiem, bo już kwota wolna skonsumuje im potencjalną ulgę.

Natomiast gdyby ulga w kwocie 1,5 tys. zł pozostała do końca roku podatkowego, a nie uległa likwidacji z dniem 1 lipca – wówczas mogliby na niej skorzystać w rozliczeniu rocznym PIT.

Rząd się spieszy, a prawnicy ostrzegają o błędach

Jest jeszcze jedna ważna kwestia dotycząca zmian w uldze. Do tej pory mógł z niej skorzystać samotny rodzic, którego dziecko osiągało dochód roczny nieprzekraczający kwoty 3089 zł. Powyżej tej sumy tracił prawo do ulgi. Teraz kwotę tę znacząco podniesiono i limitem będzie 12-krotność renty socjalnej. W 2022 r. renta socjalna wynosi 1 250,88 zł, czyli jej 12-krotność to 15 010,56 zł.

To oznacza, że rodzice dzieci, które mają dochody w ciągu roku niższe niż 15 tys. zł, nie będą w stanie w całości ulgi wykorzystać, skonsumują tylko jej część. Również i w tym przypadku ustawodawca naruszył prawa nabyte podatników.

Adwokat Michał Tarkowski, partner w Kancelarii Maniewski & Tarkowski Adwokaci i Radcowie Prawni oraz przewodniczący Komitetu Podatkowego Pracodawców RP, zwraca uwagę, że dotychczasowy proces uchwalania nowych przepisów był wadliwy.

Nie dochowano terminu 30 dni na sporządzenie opinii do ustawy. Ma ona też wejść w życie od 2 lipca, a nie jest jeszcze uchwalona przez Sejm (obecnie jest w Senacie i trwają nad nią prace i głosowania – przyp. red.), co z kolei powoduje, że Prezydent RP nie będzie miał ustawowych 21 dni na podjęcie decyzji, czy ją podpisać, co gwarantuje mu Konstytucja.

I w końcu najważniejszy zarzut adwokata Tarkowskiego - rządowa ustawa narusza art. 71 ust 1 Konstytucji, który gwarantuje prawo do równości wszystkich rodziców samotnie wychowujących dzieci.

Z tym, że w środę 1 czerwca senator Grzegorz Bierecki z PiS zgłosił poprawkę do ustawy, która wprowadza takie same zasady naliczania ulgi podatkowej w przypadku samotnych rodziców wychowujących dzieci pełnosprawne i niepełnosprawne

Przypomnijmy, że wprowadzenie ulgi w kwocie 1,5 tys. zł w miejsce dotychczasowej ulgi podatkowej dla samotnych rodziców wywołało lawinę krytyki, interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich i w marcu br. rząd ustami premiera Mateusza Morawieckiego zapowiedział, że żaden samotny rodzic na zmianach podatkowych nie straci.

Premier zapowiedział wtedy powrót do rozwiązań podatkowych, które obowiązywały przed Polskim Ładem, nie wspomniał jednak, że rozwiązana te obejmą tylko rodziców dzieci niepełnosprawnych.

O komentarz w sprawie ulgi dla samotnych rodziców poprosiliśmy w środę rano Ministerstwo Finansów. Czekamy na odpowiedź.

Katarzyna Bartman, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(86)
Choreglowy
2 lata temu
Paranojom to jest dostęp do socjalu i darmowej opieki zdrowotnej dla uchodźców. To nieograniczone rozdawnictwo doprowadziły w dużej części do co mamy teraz...a My dajemy to jeszcze milionom obywateli Ukrainy...musimy być niesamowicie bogaci...ciekawy jestem jak na to patrzą wyborcy pis mafii, bo to brzmi tak śmiesznie, że aż ciężko w to uwierzyć. Bezrobotny Polak nie zapisany PUP nie ubezpieczenia...Ukrainiec, który jest tu od dnia, tygodnia miesiąca czy 3, mimo zerowego wkładu podatkowego... ma...ma też dostęp do wszystkich świadczeń socjalnych...śmiać się czy płakać?
gosc
2 lata temu
Przyjechala niemiecka ,,krolowa Europy" a ratlerki skakaly kolo niej , ze az mnie , jako Polakowi wstyd bylo jak nasz kraj nisko upadl . Znowu ich zalatwila ,bo takie ma zalecenie ,upadlac Polske i Polakow .Jesli my nie wyjdziemy z tego chorego tworu , to zadnych pieniedzy nie dostaniemy , bo samymi karami beda nas gnebic , az te kary przekrocza jakikolwiek zysk . Niemcy rozgrywaja nas jak male dzieciaczki .
sondor
2 lata temu
Chyba już nadszedł czas na wyrzucenie na bruk "pseudo ekonomistów" z rządu- to tylko od was zależeć będzie jaką będziemy mieli przyszłość!!!
PiStolet
2 lata temu
Totalna opozycja ze swoim liderem Tuskiem na czele zakłócała i torpedowała proces uchwalania pakietu ustaw związanych z Polskim Ładem, krytykując go i atakując. I te wszystkie błędy i niedociągnięcia to są efekty ich politycznego sabotażu. Zamiast pomagać i wspierać rząd by Polski Ład uchwalić sprawnie i bez błędów, to oni najpierw przeszkadzali a teraz zrzucają winę na PiS. Psuć, przeszkadzać, mącić - oto jedyny polityczny program totalnej opozycji. Oby nadchodzące wybory zmiotły tę szkodliwą dla patriotycznych rządów PiS formację ze sceny politycznej, raz na zawsze. Niech żyje Polska. Niech żyje PiS. Zwyciężymy ! Chwała Prezesowi Kaczyńskiemu.
maciek
2 lata temu
Za co się nie wezmą, to sknocą. Już się nawet odechciewa ich krytykować. Zresztą nie warto, bo za krytykę tej władzy można trafić do katowni ABW.
...
Następna strona