Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Izdebska-Białka
Katarzyna Izdebska-Białka
|
aktualizacja

Ubezpieczenie od koronawirusa. Miesiąc od wybuchu pandemii nowy produkt na rynku

29
Podziel się:

Najpierw we Włoszech, a teraz w Polsce. Generali wprowadziło ubezpieczenie na wypadek zachorowania na koronawirusa. Mogą to zrobić pracodawcy, wykupując taki produkt dla swojej załogi. Kowalski, który indywidualnie byłby zainteresowany taką polisą, zrobić tego nie może.

Firma oferuje trzy pakiety. Najtańszy to w przeliczeniu na osobę koszt 49,90 zł, najdroższy - 89,90 zł rocznie, dowiedzieliśmy się w spółce.
Firma oferuje trzy pakiety. Najtańszy to w przeliczeniu na osobę koszt 49,90 zł, najdroższy - 89,90 zł rocznie, dowiedzieliśmy się w spółce. (East News, Stefan Maszewski/Reporter)

Ubezpieczenie oferowane jest jako tzw. grupówka. Dlaczego? Tego można się łatwo domyślić. Do ubezpieczeń indywidualnych mogłyby chcieć przystąpić osoby szczególnie narażone na zarażenie koronawirusem, przy grupowym ryzyko się rozkłada i jest mniejsze dla ubezpieczyciela.

Firma oferuje trzy pakiety. Najtańszy to w przeliczeniu na osobę koszt 49,90 zł, najdroższy - 89,90 zł rocznie, dowiedzieliśmy się w spółce. Od składki zależy wysokość sum ubezpieczenia i świadczeń.

Co w zamian? Wypłata za pobyt w szpitalu oraz dodatkowe jednorazowe świadczenie, jeśli ubezpieczony trafi na OIOM. A konkretnie - od 100 zł do 300 zł za każdy dzień pobytu w szpitalu, maksymalnie do 14 dni. Gdy znajdziemy się na OIOM-ie - jednorazowo od 2 tys. do 6 tys. zł, w zależności od wariantu.

- W ramach tego ubezpieczenia po hospitalizacji ubezpieczony pracownik otrzyma również usługi assistance, takie jak pomoc domowa, opieka nad dzieckiem, nad osobą starszą, zwierzętami oraz transport medyczny i konsultacje lekarza pierwszego kontaktu - tłumaczy Arkadiusz Wiśniewski, członek Zarządu Generali TU SA.. Uzupełnieniem jest pomoc psychologa w sytuacjach związanych z koronawirusem.

Zobacz także: Obejrzyj także: Szumowski o scenariuszach wygaśnięcia epidemii. "Może w grudniu, styczniu, może za 1,5 roku"

O ruch Generali zapytaliśmy Marcina Z. Brodę, analityka rynku ubezpieczeniowego firmy Ogma. - Od strony "techniczno-ubezpieczeniowej" to nic specjalnie nowego - powiedział. Tłumaczy, że jest cała lista chorób, przy których ubezpieczony dostaje ochronę, tj. pieniądze i wsparcie assistance. - Ale oczywiście nowa choroba, szczególnie przy paranoi, którą mamy wokół, to też dla ubezpieczyciela wyzwanie - zaznacza.

- Skala przyszłych zachorowań na koronawirusa nie jest do końca znana, stąd ja w propozycji Generali widzę dość odważny ruch wyjścia naprzeciw obawom klientów, bo na pewno wielu Covid-19 się boi - ocenia w rozmowie z money.pl Marcin Z. Broda.

Koronawirus zazwyczaj, choć nie zawsze na liście wyłączeń

- To pierwszy tego typu produkt na rynku, który jako odrębne ubezpieczenie oferowany jest przedsiębiorcom zatrudniającym minimum 10 osób - mówi o ofercie Ubezpieczenie Covid-19 Arkadiusz Wiśniewski z Generali.

Pierwszy taki, ale to nie znaczy, że gdy mamy inną polisę, to każdy ubezpieczyciel będzie zasłaniał się wyłączeniami i w przypadku koronawirusa nie dostaniemy nic. Diabeł oczywiście tkwi w szczegółach.

- W ubezpieczeniach zdrowotnych i życiowych nie ma wyłączeń w przypadku pandemii koronawirusa. Inaczej jest w przypadku ubezpieczeń turystycznych, choć są też podmioty, które i tu wyłączeń nie mają - powiedział money.pl Marcin Tarczyński z Polskiej Izby Ubezpieczeń. O konkretnych firmach i produktach, jak dodał, wypowiadać się jednak nie może.

Z naszego rozeznania wynika jednak, że w przypadkach ubezpieczeń turystycznych epidemia najczęściej wyklucza odpowiedzialność ubezpieczyciela. Interrisk poszedł o krok dalej - wstrzymał sprzedaż swojego ubezpieczenia Bon Voyage. Warta, która wyłączenia epidemii nie ma, wstrzymała sprzedaż ubezpieczenia kosztów odwołania podróży w ramach WARTA TRAVEL.

Z kolei produkty ubezpieczeniowe gwarantujące wypłaty za pobyt w szpitalu nie różnicują przyczyn, dla których się tam znaleźliśmy. Dość powszechnym wykluczeniem jest poród, ale nie koronawirus, bo o istnieniu takowego jeszcze niedawno nie mieliśmy pojęcia. Istotne są jednak kwoty wypłacane za dzień pobytu w szpitalu, co jednak każdy musi skalkulować sobie sam.

Ekspert: prawdziwe wyzwanie jest gdzie indziej

Generali na pytanie o to, czy myśli o wprowadzeniu podobnego ubezpieczenia indywidualnego oraz jak sprzedaje się nowa grupówka, nie odpowiada. - Produkt został wdrożony kilka dni temu, więc trudno jest mówić o liczbie sprzedanych polis - odpiera Wiśniewski.

Marcin Z. Broda spodziewa się jednak, że niektóre firmy będą chciały też przygotować swoje produkty specjalnie pod koronawirusa. Zaznacza jednak: - Covid-19 to zresztą wyzwanie nie tylko dla ubezpieczeń na życie, niezależnie od tego, czy indywidualnie, czy grupowo. To przede wszystkim ubezpieczenie dla firm, dotyczące przerw w produkcji - dodaje.

W przypadku takiej polisy ubezpieczyciel pokrywa koszty stałe przedsiębiorcy, które ten musi ponosić pomimo tego, że nie produkuje i nie sprzedaje. Zazwyczaj dotyczy przerw będących skutkiem pożaru czy powodzi.

- Dotychczas podobne oferty rozszerzeń o skutki epidemii były, ale tylko dla naprawdę największych przedsiębiorstw - mówi Marcin Z. Broda. - To też oczywiście oferty drogie, ale teraz pewnie średnie i mniejsze firmy chciałyby takie oferty mieć - dodaje.

Ubezpieczenia dotyczące przerw w produkcji wiążą się z dużym ryzykiem dla samego ubezpieczyciela. - Największa pojedyncza polska wypłata z tego odszkodowania to 225 mln zł za awarię bloku energetycznego i spowodowany tą awarią przestój elektrowni w Turowie, jaki miał miejsce w 1988 r. - przypomina Broda.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
ubezpieczenia
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(29)
UBEZPIECZYCIE...
4 lata temu
od bankierów i mniej ryzykują
Skandal
4 lata temu
W USA firmy ubezpieczeniowe zwracają koszty ubezpieczeń samochodowych za czas pandemii, a u nas szukają dodatkowych pieniędzy.
a po co ?
4 lata temu
A po co to ubezpieczenie, chyba≤zeby cwaniakom nabijać kieszenie, bo to tak jakby cwaniak był samym Bogiem i zatrzymał śmierć.
To jest spraw...
4 lata temu
Znowu wszystko dla bogaczy , a co z biednymi, zwolnionymi z pracy, z bezdomnymi? Sama zostałam zwolniona kilka lat temu-ekonomia, ale zostawiono emerytów PO znajomości Nie mam nic, zasiłek dla bezrobotnych przez rok bo mam ponad 30lat pracy i co dalej? Stan zdrowia nie pozwala mi na podjęcie pracy, a i nikt nie zatrudni na umowę schorowanej kobiety 55 plus, renty nie dali, OFE ukradli, zasiłku przedemerytalnego nie dali, bo chociaż mam odpowiedni staż, ale obecnie nie pracuje Co mają zrobić tacy ludzie? , za co mamy wykupić recepty, maseczki? a i jesc coś trzeba Bogaci dostają 500 plus na dzieci, a emeryci z wysokim świadczeniem 1000plus
Zorro
4 lata temu
Dajcie sobie spokój z tymi waszymi artykułami.Komu to jest potrzebne?Czytam te wasze różne opowieści i dochodzę całkowicie do wniosku,ze WuPe to eNeSDeaP.Kolaboranci to na was za delikatne słowo!!!
...
Następna strona