Opóźnienie może wynieść kilka miesięcy - poinformowały źródła dyplomatyczne w Hadze.
Islamscy bojownicy zaatakowali w centralnej Syrii wioskę alawitów, zabijając 20 cywilów. Wśród ofiar są kobiety i dzieci.
Czerwony Półksiężyc nie oskarżył o ostrzał żadnej ze strony konfliktu - rządowych wojsk syryjskich ani też walczących z nimi rebeliantów.
Wiceminister spraw zagranicznych Syrii Fajsal Mokdad potwierdził, że reżim w Damaszku weźmie udział w drugiej rundzie negocjacji w ramach konferencji pokojowej w Genewie.
Władze Syrii nie podjęły jeszcze decyzji o wzięciu udziału w drugiej rundzie negocjacji w ramach konferencji pokojowej Genewa 2.
Do tragedii doszło w Aleppo, które jest miejscem zaciętych walk między rebeliantami a siłami prezydenta Baszara el-Asada.
Po dziesięciu dniach trudnych rozmów negocjator ONZ Lakhdar Brahimi ogłosił, że nie udało się ustalić wspólnego stanowiska w najważniejszych kwestiach.
Wywiad USA ostrzega, że pochodzący z Zachodu bojownicy są szkoleni w Syrii jako terroryści, by móc zaatakować USA.
Pierwszy dzień bezpośrednich rozmów w Szwajcarii między syryjską opozycją a przedstawicielami rządu prezydenta Baszara el-Asada nie przyniósł znaczących rezultatów.
John Kerry powiedział, że prezydent Syrii Baszar el-Asad zagraża bezpieczeństwu kraju, ponieważ przyciąga do niego islamskich ekstremistów.