Na kontrolowanym w greckim porcie Rodos statku znaleziono znaczne ilości broni i amunicji - poinformowały władze.
OPCW w ramach międzynarodowego porozumienia z Syrią ma do końca przyszłego roku zlikwidować arsenał chemiczny w posiadaniu syryjskiego reżimu.
Od wielu miesięcy pociski moździerzowe spadają w różnych dzielnicach Damaszku. Władze oskarżają o ostrzał rebeliantów.
W trwającej od dwóch i pół roku wojnie domowej w Syrii zginęło, według ONZ, przeszło 115 tysięcy ludzi.
Izrael miał obawiać się, że broń rakietowa znajdująca się w magazynie może zostać przekazana libańskiemu ugrupowaniu muzułmańskiemu Hezbollah.
Coraz bardziej jasne staje się, że do konferencji w Genewie w listopadzie może w ogóle nie dojść.
Według sekretarza generalnego Ligi Arabskiej Nabila al-Arabiego Genewa 2 ma się odbyć 23 listopada.
Dwa obiekty składowania broni chemicznej są niedostępne dla inspektorów Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej z powodów bezpieczeństwa - poinformowała organizacja.
- Żaden rząd zachodni nie ma prawa mieszać się w sprawy innego kraju. Syryjczycy sami powinni wybrać tego, kogo chcą - zaznaczyła nobliskta.
Jeśli Baszar el-Asad zostanie ponownie wybrany na prezydenta w 2014 roku, wojna w Syrii będzie trwać - ocenił szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry.