Co najmniej 10 demonstrantów zostało zabitych przez syryjskie siły bezpieczeństwa pod Damaszkiem i w Himsie.
Prezydent Syrii Baszar el-Asad podpisał dekret zezwalający na działalność w kraju wielu partii politycznych.
Siły bezpieczeństwa atakowały wczoraj, w kolejnym dniu ramadanu, świętego miesiąca muzułmanów, przeciwników prezydenta Baszara el-Asada.
Na razie nie będzie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ potępiającej akty przemocy syryjskiego reżimu.
W Syrii pierwszego dnia świętego miesiąca muzułmanów - Ramadanu, siły rządowe zabiły 24 osoby - twierdzą organizacje na rzecz praw człowieka.
Wczorajsze nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie rezolucji potępiającej akty przemocy syryjskiego reżimu nie przyniosło przełomu.
W konsekwencji narastających represji w Syrii, Unia Europejska zdecydowała dzisiaj o nałożeniu nowych sankcji zakazu podróży do UE i zamrożenia aktywów wobec pięciu przedstawicieli reżimu w Damaszku.
Do położenia kresu prowokacjom i represjom w Syrii, a także do maksymalnej powściągliwości namawia władze syryjskie i opozycję tego kraju rosyjskie MSZ.
Prezydent Syrii Baszar el-Asad zwrócił się do żołnierzy gratulując patriotyzmu w związku z 66. rocznicą powstania armii syryjskiej.
W ataku syryjskiej armii na miasto Hama zginęło 95 osób - informują syryjscy obrońcy praw człowieka.