widzę jak zainewestowałeś i sądzę, że pewnie sobie poradzisz:]

potrzebne jest kilka lat, aby poznać tajniki giełdy, a i wtedy można zostać zaskoczonym, ale próbuj

gdybyś udostępniła portfel to bym się przyjrzał i może coś doradził

bardzo zawodzi mnie kolastyna, ale longterminatorzy się nie zrażają, zostanie na przyszłe wakacje
a właśnie, wakacje, trzeba uporządkować sprawy przed urlopem, może coś kupić, sprzedać...no Toorę to wziąłem bez głębszego namysłu, ale pewnie bym inaczej pisał (i myślał) gdyby udało się zaroboć kilka tysięcy
przy tej cenie napewno nie ma tragedii, ale Ci co po 20, albo więcej brali mogą mieć problermy, aby wykjść na plus, albo nawet mały minus w ciągu najbliższych lat

ale dlaczego, ...pomyśl takie 19stki, to nawet LPR mnie nie zlinczuje, ani kościół chyba nie wyklnie...przecież ubrane! chociaż skąpo, no lato mamy gdzie by nie spojrzeć
chociaż jak czytałem wczoraj na onecie wypowiedzi pani Sobeckiej (że seks jest zły i w podobnym tonie) to już nie mam tej pewności

parafrazując tekst piosenki:
jeszcze rok, najwyżej dwa wszystko się odmieni
urealnienie części wycen nie rozwiąże problemu, bo niewiele jest firm o wysokiej (ponad 6) c/wk, które mają poniżej średniej wyceny c/z (23), nie każdy potrafi tak zarządzać, mieć odpowiednią kadrę i specyfikę działalności pozwalające taki stan osiągnąć
na razie inwestorzy i działający w ich imieniu zarządzający funduszami kupują, bo notują przyrost gotowizny, ale gdy 2-3 złe dane się pojawią i osłabi się dunamika wzrostu makroekonomicznego (na razie rośnie) będziemy świadkami wielomiesięcznych spadków, które dotkną właściwie cały rynek, na pewno to jeszcze nie teraz, ale trzeba pilnie obserwować wykresy i obroty, na szcęście jest spokojnie i średnia się nie chce odrealnić...tylko trochę podjedzie i już korekta, na czym wygrywają ci, którzy rozumieją giełdę

na tym, zgrybsza, polega kapitalizm
zależy co zrobisz ze swoimi umiejętnościami i pieniędzmi