Osobiście jestem zadowolony z OFE. Na moim koncie pieniądze przyrastają, zupełnie jest inaczej w ZUS. Tam działa niewidzialna ssawa, kiedy tam składam więcej wtedy do wypłaty jest mniej. Świadczą o tym coroczne rozliczenia mojego OFE i konta mojego przy ZUS. Nie mam pojęcia dlaczego ludzie tak nie znoszą OFE a może odpowiadają na rządową propagandę. Likwidacja OFE to ukradziona moja kasa przez Rostowskiego, któremu za żadne skarby nie ufam.
Jeszcze co do ZUS. Skoro chcielibyśmy, żeby ten system działał to każdy obywatel pracujący powinien być obłożony jednakowym podatkiem na tą instytucję, bo tak jak to ma miejsce teraz to się okazuje, że jelenie płacą, a cwaniacy z tych opłat się utrzymują.

Co to są te 134 mln złotych??? Tak uczciwie, na dobry sprzęt, odczynniki, opłaty patentowe, ludzi - specjalistów do pracy w grancie potrzeba ze 20 mln. Te pieniądze w rzeczywistości starczają na 6,5 grantu.
Dwa lata temu na naukę przeznaczane było 0,8% PKB, w zeszłym roku O,4% z czego O,1% było z UE. Brak jest pieniędzy na wszystko, począwszy od papieru do drukarek, drukarek, komputerów, podstawowych remontów pomieszczeń. Polska nauka ledwie dycha, ale żyje. Propaganda sukcesu nie omija i tego działu naszego kraju. Tylko czasami wstyd, że studenci pracują na sprzęcie z połowy XX wieku (wszak granty nie są przeznaczane na sprzęt do dydaktyki)a stypendium studenta jest wyższe niż uposażenie asystenta czy stypendium doktoranta.

To ci dopiero komedia, najlepiej posadzić policjanta bo złapał złodzieja. Moim zdaniem każda akcja, mająca na celu zlikwidowanie korupcji (a ta ciąży na nas najbardziej vide Index of Economic Freedom) jest dobra a cel uświęca środki.
A co to Pana sędziego to z takimi mieliśmy do czynienia podczas rewolucji francuskiej oraz czasów stalinowskich (wash and go) czyli sądzi i oskarża w jednym. Czy to aby tak ma wyglądać bezstronność sędziów???

Jaki jest koń każdy widzi a że kumpli ma Pan minister więcej to i tak na posadce zostanie. Można mieć w d.... pacjentów i wszystko pozostałe.

Po lotniskach, autostradach, stadionach zostanie tylko PR. Niczego nie potrafimy zbudować z tą ekipą.

Skoro praca podstawowy składnik kosztów w Polsce jest o 50% tańsza niż w UE to jakim cudem koszt wytwarzania był wyższy??? Mam wrażenie, że kolejna Polska firma została załatwiona, czyżby Niemcom opłacało się wszystko produkować a nam nie opłaca się nic??? Wyprzedaż Polski trwa w najlepsze.

Leczenie dżumy cholerą, czyli jak Palikot walczył z faszyzmem.