Forum

Komentarze użytkownika "Ravae111"

Komentarze użytkownika: Ravae111

Re: Spadek po zmarłym bracie

Ravae111 / 2009-01-13 18:40
Jeśli rodzice zmarli wcześniej to i tak wypadałoby najpierw przeprowadzić postępowanie spadkowe po rodzicach. Można to oczywiście połączyć w jednym postępowaniu. Pisze się takie pisemko do sądu pod tytułem Wniosek o stwierdzenie nabycia spadku. Opłata od wniosku to 50 zł. trzeba wymienić po jakim zmarłym, gdzie ostatnio mieszkał, kiedy zmarł, czy był w związku małżeńskim czy nie. Te wszystkie dane powinny być potwierdzone dokumentami, chodzi o odpisy skrócone aktów urodzenia, małżeństwa i śmierci. USC wydaje je za darmo członkom rodziny. Jeśli jest Was 6-cioro rodzeństwa a rodzice już nie żyją to dziedziczycie po 1/6 każdy, z ustawy, wprost - czyli bez ograniczenia odpowiedzialności za długi.

Re: Jaka grozi mi kara za posiadanie 0,29g suszu marihuany??

Ravae111 / 2009-01-12 20:42
Dobrze, że go wydałeś. Trzeba tępić to g..... Nie potrafią uczciwie zapracować to handlują byle gównem uprawianym przez chińczyków. Niech się zajmą za kratkami - handlowaniem bananami :-D Na pewno Sąd weźmie pod uwagę Twoją współpracę z Policją. Mam nadzieję, że będzie to dla Ciebie dobrą nauczką. Tak mała ilość narkotyku może zostać uznana za tzw. wypadek mniejszej wagi = łagodny wyrok.

Re: każdy mówi inaczej, prosze o pomoc- zachowek

Ravae111 / 2009-01-09 23:51
Udzielali różnych odpowiedzi, bo nie rozumieli treści przepisu art. 994 k.c. Przepis ten stanowi, że przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. Proszę się wczytać począwszy od słowa "ani", a zrozumie Pani że nie dolicza się tylko tych darowizn dokonanych przed więcej niż 10 laty, które zostały dokonane na rzecz osób nie będących spadkobiercami lub uprawnionymi do zachowku. Babcia dokonała darowizny na rzecz syna, a więc spadkobiercy ustawowego i to z pierwszej linii dziedziczenia. A zatem dolicza się tą darowiznę do spadku przy obliczaniu zachowku. Potwierdza to orzecznictwo sądowe, wiec nie wiem co za sędziów Pani pytała. Np. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 czerwca 2004 r., I ACa 285/2004: Na poczet zachowku nie dolicza się darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty na rzecz osób nie będących spadkobiercami ani uprawnionymi do zachowku (art. 994 § 1 kc). „A contrario” należy przyjąć, iż podlegają zaliczeniu darowizny uczynione na rzecz spadkobierców lub uprawnionych do zachowku bez względu na datę ich dokonania. Inny wyrok, nieco starszy, Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 listopada 1996 r., I ACr 308/96:
Prawidłowa wykładnia art. 994 § 1 kc powinna być taka, że niemożność doliczania do spadku po upływie dziesięciu lat licząc wstecz od śmierci spadkodawcy dotyczy tylko darowizn, które dokonane były na rzecz osób obcych, nie będących ani spadkobiercami, ani uprawnionymi do zachowku. Odpowiadając na dalszą część pytania, z opisanego stanu faktycznego wynika, że była to umowa dożywocia. Czy bratu przysługuje zachowek, a no pewnie, kwestia tylko co do niego wchodzi i jaka będzie podstawa jego obliczenia. Tak naprawdę sprawy o zachowek wymagają dokładniejszych informacji, więc jak coś to niech Pani napisze na priv a z pewnością odpowiem :-D
Ravae111 / 2009-01-09 23:27
Niestety nie można tego zrobić, nie ma ku temu podstaw prawnych. Stanowi o tym wyraźnie przepis art. 84 par. 2 kodeksu karnego. Przepis ten mówi wyraźnie, że jeśli zakaz prowadzenia pojazdów orzeczono na podstawie art. 42 por. 2 k.k.- a tak było na pewno w Pana sprawie - to zakaz nie może być skrócony. Musi Pan odczekać dwa lata od dnia zatrzymania prawa jazdy, dopiero wtedy może się Pan ubiegać o polskie prawo jazdy.

Re: Spadek

Ravae111 / 2009-01-08 23:32
Odrzucenie spadku po mamie nie wyklucza przyjęcia spadku po ojcu. Jeśli więc na skutek odrzucenia przez dzieci spadku po mamie cały dom odziedziczył ojciec, to po jego śmierci dzieci będą dziedziczyły całość domu po tacie. No chyba, że tata się jeszcze hajtnie i będzie miał dzieci z inną kobietą, to wtedy i nowa żona i te nowe dzieci też dziedziczą :-D

Re: Odpowidzialnosc za długi a spadek !!!

Ravae111 / 2009-01-08 23:26
Ten problem regulują przepisy art. 1030 i następne kodeksu cywilnego. Podstawowa zasada jest taka, że do chwili przyjęcia spadku spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko ze spadku. Od chwili przyjęcia spadku ponosi odpowiedzialność za te długi z całego swego majątku. Zakładam teraz, że cała ósemka spadkobierców przyjęło spadek wprost i że dziedziczą w częściach równych. W takim wypadku, zresztą w każdym innym również, poza postępowaniem o stwierdzenie nabycia spadku, trzeba przeprowadzić kolejne, o dział spadku. Można to zrobić również u notariusza, szybciej, ale drożej. Po co się to robi?? A no właśnie... Do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną odpowiedzialność za długi spadkowe. Jeżeli jeden ze spadkobierców spełnił świadczenie, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości ich udziałów. Natomiast od chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości przypadających im udziałów. Jeśli więc dziedziczyli wprost i po równo, to 8.000 długu, podzieli sie po równo na 8 osób, i po sprawie. Ale do czasu działu spadku, bank może żądać spłaty całości od jednego z nich, a jemu służy regres do pozostałych spadkobierców.
Ravae111 / 2009-01-08 18:35
Nie musi iść do notariusza, musi sporządzić nowy testament pisemny, własnoręcznie (pismem ręcznym, a nie np. na komputerze) napisany, opatrzony datą i podpisać się koniecznie na końcu. W treści nowego testamentu niech napisze, że odwołuje poprzedni. To wystarczy. Będzie to tzw. testament holograficzny, a więc własnoręczny. Nie musi on być podpisany ani podbity pieczątką przez notariusza, testament notarialny też jest przewidziany w przepisach kodeksu cywilnego, ale w niczym tak naprawdę nie umniejsza to mocy testamentowi holograficznemu, który jest w praktyce najczęstszym rodzajem testamentu. Po co tracić pieniądze na testament notarialny. Testament własnoręczny jest ważny, odwołuje poprzedni testament i na jego podstawie Sąd spokojnie może orzekać o dziedziczeniu. niech go babcia tylko dobrze schowa, żeby nikt go nie zniszczył :-D Pozdrawiam

Re: możliwość zmiany testamentu...

Ravae111 / 2009-01-08 00:06
Nie bardzo może babcia tak zrobić, niestety. Rozumiem że ta ziemia z domem stanowiła współwłasność dziadków. Jeśli więc dziadkowie sporządzili taki testament, to jednak po śmierci dziadka część która mu przysługiwała, przeszła na syna - no bo tak chciał dziadek. Ale babcia, dopóki żyje, może zmienić swoje rozrządzenie testamentowe, a więc zmienić swój testament. Niech tylko zaznaczy, że odwołuje poprzedni, tak będzie lepiej. I w ten sposób syn i córka będą mieli po połowie. To tak w skrócie. pzdr
Ravae111 / 2009-01-08 00:00
Ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami nie zmienia sposobu dziedziczenia. A więc małżonka zachowa swoje prawo do odziedziczenia części domu, razem oczywiście z córką. I teraz, bo rozumiem, że chodzi o to aby małżonka nic z domu nie dostała - jest kilka opcji. W grę wchodzi np. rozwód, albo separacja, która też wyłącza małżonka od dziedziczenia pomimo iż pozostaje on nadal małżonkiem. Można też zapisać dom na córkę tak jak Pan sugerował, ale to nie wyłączy uprawnień małżonki do zachowku, a więc po pana śmierci małżonka domu nie dostanie, ale będzie mogła pozwać córkę o zachowek. Co do pytania o "zasiedziałego lokatora" to art. 923 § 1 kodeksu cywilnego mówi krótko: "Małżonek i inne osoby bliskie spadkodawcy, które mieszkały z nim do dnia jego śmierci, są uprawnione do korzystania w ciągu trzech miesięcy od otwarcia spadku (a więc od dnia śmierci spadkodawcy) z mieszkania i urządzenia domowego w zakresie dotychczasowym. Rozrządzenie spadkodawcy wyłączające lub ograniczające to uprawnienie jest nieważne." Czyli trzy miesiące mogłaby małżonka tam jeszcze mieszkań, a potem out. Mam nadzieję, że to rozwiewa Pana wątpliwości, pozdrawiam serdecznie.

Re: czy mogę umieść na mojej stronie link do innej strony bez zgody właścicie...

Ravae111 / 2009-01-07 23:40
Nie powinieneś tego robić bez zgody właściciela, ale moim zdaniem wcale nie grozi Ci w tym wypadku odpowiedzialność karna z art 269 b kodeksu karnego. Pojęcie udostępniania, o którym pisze mój przedmówca traktować trzeba bardzo wąsko, a więc są to tylko takie zachowania, gdzie dane te nie są dostępne dla szerokiego grona odbiorców, a ja, wbrew woli właściciela danych, udostępniam te dane czyniąc innym możliwość dostępu do danych. W przeciwnym razie gdybym np. na swoje stronie umieści link do strony money.pl, która przecież jest ogólnie dostępna, groziłaby mi odpowiedzialność karna, a to byłaby bzdura. Nie jest to przecież czyn przeciwko ochronie informacji, bo portal money.pl w tym zakresie nie chroni dostępu do własnej strony, wręcz przeciwnie, pewnie zależy mu aby odwiedzało go jak najszersze grono odbiorców. Tak więc przepis art. 269b kodeksu karnego nie chroni linków do stron powszechnie dostępnych. Celem uchwalenia tego przepisu była ochrona przed udostępnianiem danych, mających charakter haseł komputerowych lub kodów dostępu. To są dane, których udostępnienie może czynić możliwym dostęp do strony chronionej i których udostępnienie bez wiedzy i zgody właściciela danych jest karalne. Zresztą wprowadzenie przepisu art. 269b k.k. wynikało z zaleceń Konwencji o cyberprzestępczości, a w niej w art. 6 stanowi właśnie o "hasłach, kodach dostępu lub innych PODOBNYCH danych". Umówmy się, że link do strony do tego typu "tajnych" danych nie należy.
Natomiast moim zdaniem mamy tu do czynienia z tzw. linkingiem, który może być rozważany w kategoriach naruszenia cudzych praw autorskich. Załóżmy, np że masz stronę promującą komunizm i zwalczającą kapitalistyczne spojrzenie na gospodarkę. Można się domyślać, że portal money.pl nie chciałby być kojarzony z taka stroną. Można to też zakwalifikować jako czyn nieuczciwej konkurencji. I z tych powodów powinieneś najpierw uzyskać zgodę właściciela strony. Polecam komentarz Barty i Markiewicza do prawa autorskiego. Kiedyś o tym sporo czytałem bo pisałem prace magisterską z podobnych zagadnień. Ale, jak to bywa, z czasem wszystka wiedza z głowy ulatuje jak człowiek w czyms nie siedzi na codzień. Pozdrawiam

Re: zatarcie kary

Ravae111 / 2009-01-07 16:32
19 sierpnia 2010 r., możesz napisać z miesiąc wcześniej, zanim wniosek zostanie rozpisany na posiedzenie to akurat ten jeden miesiąc minie. Opłata na dzisiaj to 45 zł ale do tego czasu może się to zmienić. pozdrawiam

Re: Rozdzielność majątkowa małżonków a dziedziczenie i darowizny

Ravae111 / 2009-01-07 00:30
Zamotałeś, a to dlatego że nie odróżniasz dwóch rzeczy, a mianowicie sprawy o ustanowienie rozdzielności majątkowej od podziału majątku dorobkowego małżonków. A odpowiedź jest prosta. Skoro małżonek posiadał dom przed zawarciem związku małżeńskiego, to ten dom wogóle nie wszedł w skład majątku dorobkowego małżonków. On nadal pozostaje wyłączną własnością męża, pomimo że cała rodzina w nim mieszka i pies i kot i jeszcze kto tam chce :-D Nie można dzielić pomiędzy małżonków czegoś, co jest wyłączną własnością jednego z nich. A ustanowienie u notariusza rozdzielności majątkowej oznacza mniej więcej tyle, że od tej pory mamy osobną kasę i każde pracuje na siebie. Nie zmieni to faktu, że dotychczasowy majątek dorobkowy będzie musiał zostać podzielony, ale żona - jeśli mąż nie będzie oczywiście chciał - nic z domu nie dostanie.

Re: Dobrowolne poddanie sie karze

Ravae111 / 2009-01-07 00:16
Moim zdaniem wniosek jest surowy i ja bym się na Twoim miejscu tak łatwo nie poddawał. Idź na rozprawę, cofnij wniosek i wnoś o uznanie twojej sprawy za wypadek mniejszej wagi. Powiedz że to był Twój pierwszy raz i że tylko chciałaś spróbować. Wnoś o łagodny wymiar kary, może grzywnę. Zapłacisz i będziesz miała z głowy. W razie pytań pisz na priva, ale moim zdaniem wniosek jest przesadzony i nie powinnaś się zgadzać.

Najnowsze wpisy