Forum Forum dla firmKadry

Polskie rodziny nie chcą wracać z Wysp

Polskie rodziny nie chcą wracać z Wysp

Money.pl / 2009-05-03 10:48
Komentarze do wiadomości: Polskie rodziny nie chcą wracać z Wysp.
Wyświetlaj:
Trzy_lata_na_rynku_i_zyje / 79.191.111.* / 2009-06-19 11:01
witam, mam swoją firmę w Polsce od ok. 3 lat. Nie będę pisał czy dobrze mi idzie czy źle bo nei w tym rzecz. Wydaje mi się tylko, że mówienie o korupcji, układach, braku perspektyw w kraju, niskich zarobkach jest często (nie zawsze) usprawiedliwieniem dla niepowodzenia lub problemów zawodowych. Oczywiście te hasła jak najbardziej są aktualne (sam się z tymi zjawiskami boleśnie zetknąłem) ale przy determinacji, podnoszeniu kwalifikacji i wierze w sukces dużo można osiągnąć, nawet w Polsce choć pewnie osiągnięcie zadowalającego standardu życia jest u nas trudniejsze niż np. w Anglii (choć nie wiem bo nei mam takich doświadczeń).

Poza tym praca we własnym kraju (przy perspektywie bardziej opłacalnego wyjazdu za granicę) jest też przejawem patriotyzmu bo pracujemy na rzecz swojego ale też ogólnospołecznego dobrobytu. pozdrawiam
MxL / 194.237.142.* / 2009-06-04 08:51
Każdy kto narzeka na Polskę powinien parę lat pobyć zagranicą. Wróciłem mimo świetnej pracy do jeszcze lepszej w Polsce - tu jestem u siebie i żadnej wyspiarz nie będzie dla mnie panem, bo nim jestem sam dla siebie. Nie jestem robolem , nie jestem z podkarpacia , mialem gdzie wracac , mialem perspektywy. Życie na emigracji uczy pokory i szanowania tego co zostawiło się w swoim kraju. Może nie jest idealnie, może ludzie nie są tacy inni, ale wole zapach bzu i maciejki niż pustkę :)
HighNRG / 194.203.84.* / 2009-06-04 10:19
Ciesze sie, ze sobie swietnie radzisz. Nie komentuje tez wyborow bo kazdy ma prawo do swojego.
Troche dziwie sie, ze pomimo pobytu za granica, nadal rzadzi w Twej swiadomosci podzial ludzi to robol (od ktorego sie odcinasz) i nierobol. Nawet jesli tylko na potrzeby tego postu.
To czlowiek i to czlowiek prawda? Tylko inaczej zarabia na zycie!
Poza tym, nie chce gasic zapalu, ale czy jestes pewny, ze gdy przyjdzie Cie skontrolowac Urzad Skarbowy to Ty nadal bedziesz panem, czy tez on, gdy bedzie mial taka ochote? (nawet jesli nie bedzie miec racji, to niewazne).
Arkules / 212.244.80.* / 2009-06-04 08:47
Ludzie nie wracajcie tu jeżeli nie macie układów, pozycji, dobrego zawodu albo nie potraficie gnoić bliźniego. Normalnie ciężko pracujący ludzie zarabiający +-2000pln nigdy się tu nie wybiją i nigdy ich nie będzie stać na nic (wykształcenie dzieci, mieszkanie, a nawet samochód); a trzeba pamiętać, że 2000pln na rękę to w Polsce jest średnia, której +-50 procent pacowników nigdy nie osiągnie. Niepopełniajcie młodzi tego błędu i nie zostawajcie w kraju. Na zachodzie można zaczynać od zera a tu od zera nigdy się nie odbijesz uczciwie żyjąc a w ieku 40 lat kiedy już trochę siły będą opuszczać zauważysz, że jesteś praktycznie bankrutem finansowym i będziesz drżał o przyszłość swoją i rodziny każdego dnia bo każy przeżyty dzień w kraju bez trosk to sukces; każdego dnia możesz dostać wypowiedzenie, możesz zachorować a wtedy pozostaje Ci głodowa opieka państwa i stajesz degeneratem.
777c / 149.254.224.* / 2009-06-03 12:15
Polska - to bagno. Zero perspektyw i rozwoju, sami kłamcy, oszuści i demagodzy, czlowiek z uczciwej pracy tam nie jest w stanie utrzymać rodziny. Liczą się układy, układziki i spiski żeby dołożyć bliźniemu. Zauważyłem ze wsród Brytyjczyków nie ma takiego złego ciśnienia, nikt nikogo nie pyta jaką stawkę ma na godzinę, ile ma zaosczedzonych pieniedzy, ile aut przed domem. Poprostu żyją dniem dzisiejszym, nie muszą tak kombinować, są przyzwyczajeni że co tydzień mogą wyjechać pełnym wózkiem z supermarketu, a reszta tygodniówki starczy na opłaty i dobrą zabawę po pracy.
marabut123 / 85.222.0.* / 2009-06-03 16:28
Nie przypominam sobie , abym kiedykolwiek spytał się kogoś , jaką stawkę ma na godzinę , ile ma zaoszczędzonych pieniędzy czy ile ma samochodów , a mieszkam w Polsce . Nie jest to więc kwestia miejsca zamieszkania .
miejscowy / 83.22.109.* / 2009-06-02 20:00
Najpierw głosowali na Donka - a teraz nie chcą wracać !
Świnie ........
maslo / 130.226.70.* / 2010-03-13 20:37
pomysl przez chwile.. na kogo bysmy nie glosowali i tak by bylo zle.. najlepsza nauczka to wlasnie teraz byl pis przy korycie bylo zle, jest po tez jest zle.. zawsze bedzie zle..
ofaniel1 / 193.108.177.* / 2009-05-18 08:28
Panowie, ja ide szukac ropy na pobliskiej lace....moze wtedy polska stanie sie bogatym krajem :) To moje zdanie ma glebszy sens.

Pozdrawiam
maslo / 130.226.70.* / 2010-03-13 20:38
chcesz sciagnac do nas amerykanow ;))) ????
hgfgf / 86.63.143.* / 2009-05-14 12:19
Pytanie.
Skoro na Wyspach jest tak wspaniale (troche lepiej jak u nas jest, nie zaprzeczę), to dlaczego Brytyjczycy są drugim po Amerykanach najbardziej zadłużonym społeczeństwem?
Jeśli byłby tak wspaniale, nie potrzebowali by kredytów, a ich banki, na których ratowanie wydano już ponad 2 BILIONY dolarów, nie padałyby jak muchy
uczciwy emigrant / 81.15.132.* / 2009-05-14 13:57
..ponieważ nie potrafią liczyć i sa pazerni ..zresztą u nas z biegiem czasu też tak będzie. Ludzie się ładuja w pasywa ..ponieważ brak im cierpliwości chcą wszystko szybko naraz..bo sąsiad ma..:):)..ich zadłużenie potwierdza teorie że muszą się czuć tak cholernie pewni co do siły swojej gospodarki że od dawna prz4estali zwracać uwagę na realne ryzyko....w Polsce jest odwrotnie .. każdy się boi..ale to tylko kwestia czasu..mam nadzieje..
mercurius / 2009-05-13 19:11
jedno pytanie: czy zauważyliście i porównaliście całkowity koszt egzystencji w UK a w Polsce?
mlodyy / 84.38.22.* / 2009-05-14 09:58
są podobne, w UK tańsze ubrania, kosmetyki, elektronika, samochody i inne. w Polsce nieco tańsze domy w stolicy, po za stolicą podobnie. Woda w UK jest chyba tańsza ale nie jestem pewien.
JB / 2009-05-12 18:18
Jak płace w Polsce wzrosną o 100% to wrócą.
maslo / 130.226.70.* / 2010-03-13 20:41
dokladnie tak, jak wzrosna o 100% wracam do pl pierwszym samolotem
diabolique / 77.254.223.* / 2009-05-12 17:50
żeby wam się nie obiło tym wyspiarskim eldorado.Jak tam zacznie sie pogarszac a juz zaczyna to i tak będziecie zasuwac za grosze bez wykształcenia,a jak was satysfakcjonuje podcieranie grubych tyłków angoli i tyranie na zmywakach na ich emerytury to powodzenia.Szkoda ze nie myślicie o swojej przyszłości ,przyszłości dzieci,edukacji bo bez tego każdy raj zamieni się w taki okrutny kraj jakim jest dla was Polska.
HighNRG / 93.97.78.* / 2009-05-12 21:04
Szkoda, ze nie wiesz o czym mowisz.
Ciekawe, w czym polskie eldorado i zasuwanie na polskim zmywaku jest lepsze od tego brytyjskiego? Bo ja nie widze zadnej roznicy. Poza stanem konta.
A moze Wielka Brytania zmywakami i tylkami do podtarcia stoi i wlasnie "na zmywaku" dochrapala sie miejsca w G7? A Polska taka hi-tech, wypelniona naukowcami i manadzerami?czemu jakos Polska nie slynie z mozliwosci zrobienia zawrotnych karier?
A moze ja mam akurat mam strasznego pecha, bo nie znam osobiscie nikogo kto pracuje na zmywaku, w UK choc troche juz tu jestem. Wiec domyslam sie z teorii, a tu by sie przydal praktyk. Moze Ty sie wypowiesz?
szymon.a.a / 91.94.17.* / 2009-06-03 22:17
Ja osobiście pracowałem na zmywaku, 2 miesiące. Ale pracowałem po to by znaleźć sobie lepszą pracę, i tak też się stało. Po dwóch miesiącach moje wynagrodzenie wzrosło o 100%. Jako wykształcona osoba po dwóch latach postanowiłem wrócić do polski. Od pół roku szukam pracy w administracji ze znajomością dwóch języków... Prawda jest taka, że za dwa tyg. wracam do UK. Tym razem bez żadnych złudzeń przeprowadzam się na stałe z planami na przyszłość w tym przysłowiowym ( Eldorado ). Mam pewien kontrast życia na zachodzie i w Polsce. Osobiście uważam, że Polsce dużo brakuje do zachodu pod każdym względem.
AdaBialystok / 83.175.145.* / 2009-05-12 14:46
Ci którzy nie chca wracac maja na pewno swoje powody, ja znam takich co po prostu nie maja za bardzo do czego wracac, albo tam szukaja swojego eldorado. Ci pierwsi z reguly sa nie wyksztalceni niestety i nie maja wiekszych perspestyw w kraju , zreszta jakby nawet mieli to bym im sie nie chcialo hehe. Ci drodzy maja do czego wracac i co wiecej zauwazylem ze maja nawet wyobraznie bo niezle sie z regoly tam aklimatyzuja, gdyz maja jakis cel...
Zauwazylem ze ktos tu poruszyl rozmowe o patriotysmie itp.
Ja powiem tak : mi jest dobrze tam gdzie moge godnie zyc, tylko ze godnie dla kazdego znaczy co innego :) Dla mnie to na przyklad ... skoncze studia zdobede doswiadczenjie naucze sie jezykow i znajde w koncu po jakims tam czasie lepsza prace i bede mial mozliwosci awansu, bede mial dom, nie koniecznie wypas, poprostu swoje 4 katy gdzie bede sie czul dobrze, bedzie mnie stac na rozwoj moich dzieci , na fajne wakacje 2 razy do roku z cala rodzina... i tak dalej ... ale niestety wg mnie zeby to osiagnac w PL czeba mega znajomosci , lub lizac komus brzydko mowiac cale zycie pupe, okrasc kogos ( moja ciotka okradla dziadka )
mlodyyy / 84.38.22.* / 2009-05-12 16:33
dom w polsce ? w polsce to sie nie da
ta / 77.112.47.* / 2009-06-04 09:21
A skąd te wszystkie domy które widzę w Polsce?
Ivv / 89.72.43.* / 2010-03-22 19:48
Z zarobków przynajmniej jednego członka rodziny za granicą.
dfdf / 192.229.17.* / 2009-05-12 15:15
a prezes PGNIG zarabia 705 tyś na kwartał i nie szykuje się do GB
JB / 2009-05-12 18:20
Ciekawe co zrobi jak zostaną w Polsce tylko prezesi i politycy.
Motomoto23 / 83.10.184.* / 2009-05-12 13:15
Pracuję tam, gdzie najlepiej płacą. Dla mnie rzecz jest prosta: jeśli gdzie indziej moje kwalifikacje pozwalają żyć godniej, to mam zostać tutaj, żeby gołą dvpę zasłaniać quasipatriotycznymi sloganami? Śmieszne to i pretensjonalne. Poza tym jest to brak szacunku dla patriotyzmu, w takim miejscu go trzymać :)
polak mały / 83.15.89.* / 2009-05-12 10:53
"Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez ucałowanie dla darów nieba - tęskno mi Panie!"
JB / 2009-05-12 18:21
No tak. W Polsce to trzeba jeść okruchy z ziemi... w UK stać na jedzenie.
Nigdy / 128.243.220.* / 2009-05-09 01:57
Nie wroce NIGDY do tego kraju nienawisci
malwoid / 2009-05-08 00:00 / portfel
ja troszke podatku place w pl. wysylam 1000 euro/miesiac do mbanku
.mbank odpala mi 4,5% w skali roku.kapitalizacja jest co miesiac. ale ale! pieniazki przechodza przez podatek belki (19%) i to jest moj wklad w budzet panstwa.

przemnoz to przez ilosc emigrantow, ilosc miesiecy, srednią sume jaka wysylamy i chyba nawet wyjdzie ze dla wszystkich jest lepiej zbysmy wyjezdzali i juz tu zostawali?
ba moze to my bardziej budujemy autostrady i inne wynalazki niz pracujacy w polsce?

juz nie wspomne o tych z nas polakow za granica, ktorzy inwestuja na polskiej gieldzie i tez odprowadzaja podatki od dochodow z gieldy.
jak widac powroty polakow z zza granicy nikomu sie nie oplacaja:
-ani bankom (obracaja tymi sumami)
-ani rzadowi (podatek Belki to jednak spory przychod do budzetu panstwa)
-ani tym ktorzy sa w kraju na rynku pracy (jest trocher luźniej...)
-ani wreszcie nam, mieszkajacym w tych roznych ciekawych krajach :)

przemyslcie to.
wszyscy kochamy polske tak czy inaczej. no moze oprocz mnie ;)
a co do atmosfery w tym watku no coz - taki czar internetu :))

wszyscy walczymy o cos i wszyscy mamy jakies bole i radosci.nie wazne gdzie mieszkamy.

pzdr wszystkich Polakow. po obu stronach barykady ;)
lelek 1 / 87.207.33.* / 2009-06-12 17:51
Popiera Cię w całej rozciągłości. Emigranci zarobkowi to prawdziwe dobrodziejstwo dla Polski. Gdybym był młody też poszukałbym szczęścia za granicą i to nie z myślą o sobie, ale właśnie o dzieciach, które mają większą szansę zintegrować się z tamtejszym społeczeństwem i żyć normalniej niż tu w Polsce. Moje dzieci rozpoczynają samodzielne życie i w całej rozciągłości widzę, że bez układów nie ma szans na dobre zarobki (wyjątek dobrzy informatycy).
Życzę wszystkim na emigracji wytrwałości w poszukiwaniu lepszego jutra. Niech się Wam szczęści, ale nie zapominajcie o przyjacielach, którzy tu pozostali bo na pewno życzą Wam jak najlepiej. Pozdrawiam!
do początku nowsze
1 2 3

Najnowsze wpisy