Zzolnienie na świadczeniu rehabilitacyjnym
Witam wszystkich
Przebywam od września 2011 na l-4, które kończy mi się w marcu 2012.Mam złożone dokumenty w ZUS-e o przyznanie mi świadczenia reh.Wiem ,że po 3 miesiącach zakład może mnie zwolnić , mimo,że jestem w okresie ochronnym-przedemerytalnum (57,8 lat życia, 39 lat pracy,umowa na czas nieokr.)Zależy mi na pracy i chciałabym wrócić.Mam pytanie
- czy jeżeli wrócę po 3-ch mies. przebywania na świadczeniu rehab.zakład nie może mnie już zwolnić?A jeżeli po przepracowaniu 2-3 m-cy okaże się ,że jednak mimo mojej chęci stan mojego zdrowia nie będzie na to pozwalał to czy mogę korzystać z tego samego symbolu choroby czy nie?Kiedy sumuje się okresy chorobowe?
-Czy przechodząc ze świadczenia rehab.na rentę zakład ,który wcześniej zwolnił pracownika przebywającego na świadcz. rehab. musi wypłacić odprawę rentową?Jeżeli tak to w jakiej wysokości i w jakim terminie ?
Trochę tego dużo,ale mam już swoje lata i nie chciałabym czegoś przegapić z niewiedzy.
Proszę o odpowiedż ,jeżeli ktoś jest w tym temacie zorientowany ,oraz wskazówki, co dla mnie jest najkorzystniejsze.
zbyszek krotoszyn
/ 84.10.199.* / 2017-01-12 15:16
Gdy pracodawca mnie zwolni z pracy na zasilku reh. to nalezy mi sie 3miesieczna odprawa?
Po jakim okresie zasiłku zwolni ? Po upływie 3 miesięcy czy wcześniej ? Rozumiem, że mówimy o ciągłości zasiłku, tj. pracownik nie zostaje zwolniony po powrocie do pracy, czyli ustaniu już zasiłku.
Grzegorz1007
/ 95.160.245.* / 2013-06-04 11:01
Witam.Właśnie otrzymałem świadczenie rehabilitacyjne na okres 4-rech miesięcy.Mam nadzieję wyzdrowieć i wrócić do pracy.Słyszałem że zakład pracy może mnie zwolnić po upływie 3 miesięcy świadczenia.Jeśli moje wyniki badań mi na to pozwolą to czy mogę przerwać świadczenie przed upływem tych 4 miesięcy i wrócić do pracy na własną rękę?
NIE. Należy chęć powrotu zgłosić pracodawcy, a ten musi skierować na badania kontrolne do lekarza medycyny pracy. Poprzedzone to powinno być uzyskaniem zaświadczenia lekarza prowadzącego o zakończeniu leczenia.
Tylko orzeczenie lekarza medycyny pracy o zdolności do pracy na danym stanowisku będzie podstawą dopuszczenia do pracy no i przerwania wypłaty świadczenia.
Od tyłu.
1. Odprawa rentowa będzie należna, mimo że nie zachodzi tu literalnie sytuacja z art.92'1 KP czyli bezpośrednie przejście na rentę.
Jest na to orzecznictwo.
Więcej:
http://www.e-podatnik.pl/artykul/doradca_podatnika/5512/Odprawa_rentowa_nie_tylko_z_tytulu_bezposredniego_przejscia_na_rente.html
2. Jeśli Pan stawi się do pracy zwolnienie bez wypowiedzenia z powodu przekroczenia tych okresów niezdolności do pracy nie będzie możliwe- art. 53, par.3 KP.
3. Przerwanie niezdolności do pracy nawet na 1 dzień powoduje naliczanie okresu uprawniającego do zwolnienia od nowa.
Do Szklarek
dziękuję za informację,chciałabym wiedzieć jeszcze czy okres l-4 w danym roku się sumuje- np podejmuję pracę po 3 m-ca świadcz. rehab.ale po jakimś czasie idę znowu na L-4 ,bo zdrowie nie pozwala,co wtedy, czy może być ten sam symbol choroby?Coś tam uzależnione jest od tych symboli ,ale nie bardzo wiem o co chodzi.
Chodzi o ciągłość okresu zasiłkowego. Jeśli pomiędzy niezdolnościami do pracy jest choć jeden dzień przerwy- ta druga niezdolność rozpoczyna liczenie nowych 182 dni, chyba że jest powiązana medycznie z tą pierwszą.
Dopiero gdy pomiędzy dwoma niezdolnościami powiązanymi medycznie (tj. z tego samego powodu, kontynuacja choroby, nawrót, skutki) przerwa wyniesie ponad 60 dni- oznacza to, że drugie zwolnienie rozpoczyna nowy okres zasiłkowy.
Ma to znaczenie dla prawa do zasiłku chorobowego i ewentualnego kolejnego świadczenia rehabilitacyjnego.
Nie ma to znaczenia dla liczenia okresu uprawniającego do zwolnienia z pracy.
Trochę inaczej jest z kwestią okresu zasiłkowego, gdy dochodzi gruźlica lub ciąża, ale w Pani przypadku chyba nie ma to zastosowania.
Witam serdecznie
Jestem bardzo zadowolona z odpowiedzi,ale nie dlatego,że były dla mnie korzystne,gdyż nie wiem jak potoczy się dalej moja sytuacja zdrowotna po rehabilitacji,ale dlatego że:
-odpowiedzi są naprawdę szybko i napisane bardzo dostępnie.Myślę,że nikt nie ma problemu z ich zrozumieniem.Tak więc "SZKLARKU",nie rozchoruj nam się czasami ,bo jesteś nam tu potrzebny!
A teraz mam pytanie.
Pracownikowi brakuje 2 lata do emerytury.Wykorzystał 182 dni chorobowego,a teraz przebywa na świadczeniu rehab.Czy po 3 miesiącach przebywania na tym świadczeniu zakład może go zwolnić , czy też pracownik jest w okresie chronionym (2 lata do emeryt.)
Czy mają zastosowanie inne przepisy do pracownika ,któremu brakuje do emerytury 4-3 lata ,a inne jak 2 lata?
Dzięki za dobre słowo.
Niestety ochrona w wieku przedemerytalnym ( z art.39 KP) to ochrona przed WYPOWIEDZENIEM.
Uprawnienie pracodawcy do ROZWIĄZANIA umowy z pracownikiem BEZ WYPOWIEDZENIA na skutek długotrwałej choroby z art.53 KP nie jest wypowiedzeniem. Tak jak i dyscyplinarka z art.52 KP.
Innymi słowy wiek pracownika nie wpływa na groźbę możliwości zwolnienia z powodu długotrwałej choroby.
Nie ma przepisów różnicujących ochronę pracownika, któremu do uzyskania emerytury brakuje 1, 3 czy 4 lata. Byle tylko obecnie trwająca umowa umożliwiała mu do tej emerytury doczekanie. Ochrona nie obowiązuje bowiem wtedy, gdy umowa jest na czas określony, dobiega końca np. grudniu 2013 r, a pracownica osiągnie wiek 60 lat w lutym 2014.
Maryna158
/ 79.184.0.* / 2012-03-11 21:54
Strasznie żałuję, że tego artykułu nie przeczytałam wcześniej,mąż by uniknął zwolnienia z pracy na 1,5 roku przed emeryturą po 38 latach nienagannej pracy w tej samej firmie. A zapewniali, że nie zwolnią - draństwo.
mara840
/ 178.235.250.* / 2012-04-21 12:08
powiem tyle - chamstwo!
włuka
/ 77.254.249.* / 2013-03-01 17:30
A może sąd pracy coś pomoże
ja zostałam zwolniona na dziań przed jubileuszem 35 lat przykład świadczenia miałam do 23 września a zostałam zwolniona 31 sierpnia a jubileusz wypadał mi 1 września to jest sprawiedliwość
pytam dla kogo są te świadczenia chyba dla ludzi którzy zdrowieją po trzech miesiącach bo jak nie wrócą to po 4 miesiącach nie mają gdzie wracać a po 9 chyba tylko bezrobocie bo niestety tak się traktuje ludzi którzy pracowali 35 lat albo i więcej potem po prostu się ich wyrzuca bo mają takie prawo bo zakład nie jest instytucja harytatywną jak ja usłyszałam od swojego prezesa