W spółce od emocji aż kipi. Rządowi pali się grunt pod nogami

W Poczcie Polskiej od emocji aż kipi. Związkowcy domagają się podwyżek i poprawy warunków pracy. Na kilkanaście dni przed wyborami do PE rząd chce jak najszybciej rozwiązać palący problem. Wyzwanie mają podjąć wspólnie ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i szef MAP Jakub Jaworowski.

Posiedzenie rz?du
09.04.2024 Warszawa Posiedzenie rzadu fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
n/z: Agnieszka Dziemianowicz-Bak
Tomasz Jastrzebowski/REPORTERSzefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk spotka się ze związkowcami z Poczty Polskiej
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
oprac.  KKG

Artykuł został zaktualizowany.

Poczta Polska przynosi straty liczone w setkach milionów złotych. To wymaga planu ratunkowego i restrukturyzacji. Brak podjęcia natychmiastowych działań naprawczych może przybliżyć Pocztę do upadłości. Tydzień temu związkowcy zorganizowali strajk ostrzegawczy.

Walczymy o nasze wynagrodzenia i miejsca pracy. 80 proc. z nas ma wynagrodzenie zasadnicze na umowę o pracę na pełny etat na poziomie 4 023 zł (tj. poniżej minimalnego wynagrodzenia w Polsce) - poinformował Związek Zawodowy Pracowników Poczty.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ujawnili wydatki na loty. Obajtek się wywinie? Prawnik mówi wprost

Pracownicy domagają podwyżek pensji o 1000 zł i wiele obiecywali sobie po przyjściu do firmy nowego prezesa. Ten jednak mówi jedynie o fatalnej sytuacji spółki. Jego zdaniem z powodu gigantycznych długów jest ona w stanie "śmierci klinicznej".

- Serce bije, ale głowa przestała działać. Serce to są ludzie. A głowa to są decyzje strategiczne. Przez ostatnie 8 lat firma została doprowadzona do praktycznego wyjścia z rynku. Mam o to gigantyczny żal - uważa Sebastian Mikosz.

Zdesperowani pracownicy postanowili napisać list do prezydenta Andrzeja Dudy. "Zarząd Poczty Polskiej planuje zwolnienia grupowe, które w tym roku obejmą 10 tys. etatów, w wyniku czego poczta straci zdolność operacyjną do świadczenia podstawowych usług - wskazał NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej w apelu do głowy państwa.

Dodają, że "działania obecnego Zarządu Poczty Polskiej S.A. są pierwszym krokiem do likwidacji spółki o istotnym znaczeniu dla gospodarki państwa".

"Nowy Zarząd nie przedstawił żadnych planów rozwoju Poczty, żadnych planów inwestycyjnych, a jedynym działaniem naprawczym są planowane redukcje etatów będące początkiem tzw. transformacji spółki" - piszą w apelu do prezydenta związkowcy.

Rząd chce rozwiązać problem przed wyborami

Jak informuje "Fakt", konflikt ze związkowcami tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego nie jest rządowi na rękę. Ministra rodziny i pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk chce się pilnie spotkać się z przedstawicielami związków zawodowych. Wystosowała do nich zaproszenie do rozmów - podał dziennik.

Ministerstwo Aktywów Państwowych, pod które podlega Poczta, poinformowało w czwartek, że Agnieszka Dziemianowicz-Bąk wystąpiła do szefa MAP "z propozycją podjęcia wspólnych działań zaradczych związanych z przyczynami protestu pracownic i pracowników Poczty Polskiej". Zadeklarowała również wsparcie "w organizacji skutecznego procesu dialogu społecznego".

"Minister Dziemianowicz-Bąk wyraża zadowolenie, że jej propozycja spotkała się z pełną akceptacją szefa resortu aktywów państwowych, który wyraził gotowość do podjęcia tego wspólnego wyzwania" - przekazał MAP.

Poczta Polska stoi na progu głębokiej transformacji. Znajdująca się w kryzysie finansowym państwowa spółka potrzebuje głębokiej, kompleksowej przebudowy, by kontynuować swoją działalność, oraz by stać się konkurencyjnym uczestnikiem rynku usług, na którym operują też inne podmioty - czytamy w zaproszeniu, do którego dotarł dziennik.

Minister rodziny dodaje, że "nieuchronność zmian budzi uzasadniony i w pełni zrozumiały niepokój".

"Prezes spotkał się z nami zdalnie"

Jak wskazuje "Fakt", zaproszenie dostały te związki, które są w sporze zbiorowym, a także resort aktywów państwowych oraz zarząd Poczty Polskiej. Pracownicy liczą przede wszystkim na rozmowę z nowym prezesem.

- Mieliśmy tylko jedno spotkanie, na które przyszedł prezes Sebastian Mikosz, w dodatku zdalne - mówi w rozmowie z dziennikiem Piotr Saugut z NSZZ Listonoszy Poczty Polskiej. -  Usłyszeliśmy, że owszem, możemy przyjechać na nie do Warszawy, ale na własny koszt. Na pozostałych spotkania z nami prezes już się nie pojawiał, oddelegowywał swoich podwładnych - dodaje.

Wybrane dla Ciebie
Sytuacja materialna Polaków. Oto jak zmieniła się w 2025 roku
Sytuacja materialna Polaków. Oto jak zmieniła się w 2025 roku
Sankcje nie złamały oligarchów. Władza wciąż w rękach Putina
Sankcje nie złamały oligarchów. Władza wciąż w rękach Putina
To był rok RPP i spadającej inflacji. Ale nie wszyscy kredytobiorcy odczuli to po równo
To był rok RPP i spadającej inflacji. Ale nie wszyscy kredytobiorcy odczuli to po równo
W Niemczech napisali o Polakach. "Baśń zaczyna pękać"
W Niemczech napisali o Polakach. "Baśń zaczyna pękać"
Ceny noclegów eksplodowały. Góry hitem sezonu
Ceny noclegów eksplodowały. Góry hitem sezonu
Banki w Polsce kończą rok rekordowego zysku. Wzrost o kilkanaście procent
Banki w Polsce kończą rok rekordowego zysku. Wzrost o kilkanaście procent
Rekord polskich emerytów w Norwegii. Potężny wzrost w 10 lat
Rekord polskich emerytów w Norwegii. Potężny wzrost w 10 lat
Zmiany w programie "Mój Prąd". W planach dotacje dla właścicieli fotowoltaiki
Zmiany w programie "Mój Prąd". W planach dotacje dla właścicieli fotowoltaiki
Smutne święta w USA. Większość badanych sygnalizuje trudności
Smutne święta w USA. Większość badanych sygnalizuje trudności
Samorządy wydadzą miliony na sylwestrowe koncerty w telewizji
Samorządy wydadzą miliony na sylwestrowe koncerty w telewizji
Jest decyzja. Rosja przedłuża zakaz eksportu benzyny
Jest decyzja. Rosja przedłuża zakaz eksportu benzyny
Zbudują zakład produkujący pociski do Homarów. Kosiniak-Kamysz zapowiada
Zbudują zakład produkujący pociski do Homarów. Kosiniak-Kamysz zapowiada