Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Donald Tusk obejmuje funkcję szefa Rady Europejskiej. "Mamy też wrogów, nie tylko sceptyków"

0
Podziel się:

Były premier zarobi na stanowisku szefa Rady 25 tysięcy euro, ale...

Donald Tusk obejmuje funkcję szefa Rady Europejskiej. "Mamy też wrogów, nie tylko sceptyków"
(Platforma Obywatelska RP/Flickr (CC BY-SA 2.0))

Były polski premier przejmuje dzisiaj najważniejszą funkcję w Unii Europejskiej. Odbędzie się to bez kamer i blasku jupiterów. Zaplanowano jedynie krótką, skromną uroczystość dla pracowników. Jednak eksperci nie mają wątpliwości - na Donalda Tuska czeka sporo trudnych wyzwań.

Aktualizacja 15:13

_ - Przybywam tu z silnym poczuciem misji. W tych trudnych czasach Europa potrzebuje sukcesu _ - powiedział Tusk na dzisiejszym wystąpieniu. _ A sukces Europy w nadchodzących latach oznacza - w mojej opinii - cztery sprawy. Po pierwsze ochronę naszych fundamentalnych wartości, jak solidarność, wolność i jedność przed zagrożeniami dla UE, zarówno z zewnątrz, jak i od wewnątrz _.

_ - Dziś nie tylko eurosceptycy kwestionują wartości UE. Mamy też wrogów, nie tylko sceptyków. Drodzy przyjaciele, polityka wróciła do Europy. Historia wróciła. W tych czasach potrzebujemy przywództwa i politycznej jedności _ - podkreślił.

Według Tuska UE potrzebuje także determinacji, by przezwyciężyć kryzys gospodarczy. _ Naszą odpowiedzialnością jest to, by zakończyć budowę prawdziwej unii gospodarczej i walutowej - powiedział Tusk na spotkaniu z pracownikami Rady UE. - Traktuję to zadanie bardzo poważnie _.

_ Musimy pamiętać, że nasza wspólna waluta jest naszą przewagą, a nie słabością _ - podkreślił.

Mówiąc o kolejnych wyzwaniach dla siebie na najbliższe lata, gdy będzie kierował Radą Europejską, Tusk dodał, że UE musi być silna w kontekście międzynarodowym. _ Europa musi chronić swoich granic i wspierać sąsiadów, którzy podzielają nasze wartości _.

Podkreślił też, że stosunki UE ze Stanami Zjednoczonymi są _ kręgosłupem wspólnoty krajów demokratycznych _. _ Zarówno my, jak i Amerykanie jesteśmy odpowiedzialni za przyszłość naszych relacji. Nadchodzący rok będzie kluczowy _ - wskazał.

_ Rada Europejska jest w dobrych rękach _

Oficjalnie przekazanie władzy przez ustępującego po pięciu latach przewodniczącego Rady Europejskiej Belga Hermana Van Rompuya nastąpiło o godzinie 11. Na uroczystość nie zaproszono mediów, których zresztą zespół Tuska unikał w miesiącach i tygodniach poprzedzających objęcie przez byłego premiera nowej funkcji w UE.

Van Rompuy przywitał swojego następcę w gmachu Rady UE ok. 10.35 i obaj udali się najpierw na dwustronną rozmowę. Spotkanie z pracownikami będzie okazją dla Van Rompuya, by podziękować za minione pięć lat swoim współpracownikom, którzy będą mieć zarazem okazję poznać nowego szefa.

Ze względów bezpieczeństwa tajemnicą jest to, gdzie w Brukseli zamieszka nowy szef Rady Europejskiej. Z pogłosek rozpowszechnianych przez dyplomatów wynika, że zdecydował się na wynajęcie nie domu, ale apartamentu poza centrum miasta i dzielnicą unijnych instytucji. Na ten cel przysługuje mu ryczałt z unijnej kasy w wysokości 3,8 tys. euro.

Europa potrzebuje sukcesu w obecnych trudnych czasach - powiedział Donald Tusk, przejmując w poniedziałek w Brukseli obowiązki szefa Rady Europejskiej. Przyznał, że nowa funkcja to dla niego wielkie wyzwanie.

Na spotkaniu z pracownikami Rady UE Tusk podkreślił, że to ważny dzień dla niego, i przyznał, że jest trochę zdenerwowany, ale to minie. _ To wielkie wyzwanie _ - powiedział. Podziękował swemu poprzednikowi Hermanowi Van Rompuyowi, podkreślając, że podziwiał sposób, a jaki jego poprzednik kierował Radą Europejską.

Z kolei Van Rompuy podkreślił, że przewodnictwo w Radzie Europejskiej obejmuje człowiek z kraju, który 25 lat temu było oddzielone od UE żelazną kurtyną. _ - Jestem przekonany, że Rada Europejska jest w dobrych rękach. Mówił o wyzwaniach dla bezpieczeństwa i dla gospodarki. Donald Tusk to syn wielkiego polskiego narodu i od dziś zostanie ojcem naszej wspaniałej Unii _ - powiedział.

Szef SLD Leszek Miller ocenił, że przejęcie obowiązków szefa Rady Europejskiej przez Donalda Tuska, to ważny dzień dla Polski i polskiej polityki. Jak zauważył Miller, Tusk obejmuje nową funkcję w bardzo trudnym momencie dla Europy i świata. - _ Będzie musiał rozwiązywać problemy, które będą decydowały o naszej przyszłości _ - podkreślił Miller.

Jak duża władza w rękach Tuska?

Ustanowiony w Traktacie z Lizbony przewodniczący Rady Europejskiej miał być osobą, do której zadzwoni prezydent USA, kiedy zechce _ porozmawiać z Europą _, ale w Brukseli są wątpliwości, czy Van Rompuy zdołał wypracować sobie aż taki autorytet.

W skład Rady Europejskiej, której posiedzenia odbywają się w Brukseli co najmniej dwa razy w ciągu półrocza, wchodzą szefowie państw lub rządów UE, jej szef oraz przewodniczący Komisji Europejskiej. W pracy Rady uczestniczy szefowa unijnej dyplomacji.

Gremium, na którego czele stanie Tusk, nie pełni funkcji ustawodawczej, lecz _ daje Unii impulsy niezbędne do rozwoju oraz określa ogólne kierunki działań i priorytety polityczne _ - czytamy na stronie internetowej Rady.

Donald Tusk od dziś najważniejszą osobą w Unii Europejskiej

Parlament Europejski mu nie straszny

Wybrany większością kwalifikowaną przez szefów państw i rządów, przewodniczący Rady zwołuje unijne szczyty i im przewodniczy, zapewniając ciągłość prac i pomagając - jak stanowi Traktat - _ osiągnąć spójność i konsensus _ między przywódcami. Po każdym szczycie składa sprawozdanie Parlamentowi Europejskiemu. Ale nie odpowiada przed tą instytucją politycznie.

Szef Rady Europejskiej zapewnia _ na swoim poziomie oraz w zakresie swojej właściwości reprezentację Unii na zewnątrz w sprawach dotyczących wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, bez uszczerbku dla uprawnień wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa _.

Do zadań Tuska będzie należało też przyjmowanie przywódców państw spoza UE, którzy niemal na okrągło odwiedzają Brukselę, oraz regularne odwiedzanie stolic państw członkowskich. Jeśli Polak pójdzie śladami Van Rompuya, będzie wciąż na walizkach.

Największe wyzwania

Zdaniem Rolanda Freudensteina, wicedyrektora brukselskiego think-tanku Martens Centre, jednym z wyzwań dla Tuska będzie _ nowa geometria brukselska _. _ - Mamy silniejszego niż dotychczas przewodniczącego Komisji Europejskiej - Jean-Claude'a Junckera, który od pierwszych tygodni urzędowania działa bardzo energicznie i na pewno będzie próbował odegrać większą rolę niż jego poprzednik Jose Barroso - _powiedział ekspert.

_ _

_ - Mamy też nową przedstawiciel ds. polityki zagranicznej, panią Federicę Mogherini, która również próbuje odgrywać bardziej eksponowaną rolę niż poprzedniczka. Wyzwaniem dla Tuska będzie znaleźć dla siebie takie miejsce, aby także mieć swój wpływ w nowej geometrii brukselskiej _ - dodał.

Freudenstein uważa, że Tusk w większym stopniu niż jego poprzednik będzie skonfrontowany z wyzwaniem wiążącym się z polityką wobec Rosji. _ - Musi nie tylko stworzyć, ale też utrzymać jedność polityki europejskiej w sprawach wschodnich, czyli wobec Rosji i Ukrainy. To będzie ogromne wyzwanie _ - powiedział.

Zdaniem eksperta rosyjski prezydent Władimir Putin, który spośród unijnych przywódców zdaje się najwyżej cenić niemiecką kanclerz Angelę Merkel, nie będzie mógł lekceważyć nowego szefa rady Europejskiej. _ - Putin jest dobrze poinformowany i wie, że Donald Tusk miał 100-procentowe poparcie Merkel od samego początku. Jeśli jednak okaże się, że Putin tego nie wie, to liczę, że Merkel szybko mu to wyjaśni. Tusk i niemiecka kanclerz będą stali po tej samej stronie _ - powiedział Freudenstein.

Ile będzie zarabiał Donald Tusk? Czytaj na następnej stronie

Zatrzymać Wielką Brytanię w Unii

Nowy szef Rady Europejskiej - razem z przywódcami państw UE - będzie musiał też zmierzyć się z groźbą opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię po zapowiedzianym na 2017 r. referendum w sprawie warunków członkostwa tego kraju.

Zdaniem Rolanda Freudensteina Tusk może być wiarygodnym pośrednikiem w negocjacjach z Wielką Brytanią o reformie UE, bo pochodzi z państwa, które zawsze było sojusznikiem Londynu w tradycyjnych sprawach, jak relacje transatlantyckie czy orientacja w kierunku liberalizmu ekonomicznego.

Jednocześnie - dodał ekspert - _ Tusk pokazał, że Polska nie zawsze musi zgadzać się ze wszystkim, co proponuje brytyjska polityka _. Nie będzie on zatem dążyć do kompromisów, które osłabiałyby np. swobodę przepływu osób w UE, czego chce premier David Cameron. _ - Tusk ma więc predyspozycje ku temu, by spróbować zatrzymać Wielką Brytanię w UE, ale nie za wszelką cenę _ - ocenił Freudenstein.

Walka z recesją

Już w pierwszym miesiącu urzędowania nowy przewodniczący Rady Europejskiej będzie musiał podjąć próbę pogodzenia krajów UE w sprawie pomysłów na rozruszanie unijnej gospodarki i uniknięcie groźby recesji. Na grudniowym szczycie głównym tematem będzie zaproponowany przez szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera plan pobudzenia inwestycji o wartości 315 mld euro.

Część krajów, na czele z Francją i Włochami uważa, że potrzeby inwestycyjne są większe i chce rozluźnienia dyscypliny finansowej. Tymczasem drugi obóz, któremu przewodzą Niemcy, nie zgadza się na zwiększanie wydatków inwestycyjnych kosztem zwiększania zadłużenia oraz rezygnacji z reform strukturalnych.

_ - Pogodzenie tych interesów byłoby trudnym wyzwaniem dla każdego. Ale Tusk wydaje się zdolnym politykiem, dlatego powinien być w stanie pomóc w porozumieniu _ - oceniła brukselska ekspert Sonia Piedrafita z Centre for European Policy Studies. _ _

_ - W tej sprawie zaletą może być to, że Tusk jest Polakiem. Polska nie jest jeszcze krajem strefy euro, ale kiedyś do niej przystąpi. Jest też dużym, wpływowym i proeuropejskim krajem. Być może trudniej byłoby pracować nad kompromisem komuś ze strefy euro, kto reprezentowałby którąś ze stron tego sporu _ - oceniła Piedrafita.

Ile zarobi?

Tusk będzie zarabiał mniej więcej tyle, co szef Komisji Europejskiej, czyli około 25 tys. euro miesięcznie. Od tej niemałej pensji będzie jednak musiał zapłacić podatki, które progresywnie wynoszą od 8 proc. do 45 proc. uposażenia. Za każdy rok pracy będzie też nabywał ok. 4,25 proc. uposażenia emerytalnego.

Przewodniczącemu Rady Europejskiej przysługuje też dodatek reprezentacyjny w wys. ok 1400 euro, dodatek rodzinny na utrzymanie gospodarstwa domowego (2 proc. pensji plus 170,5 euro), a także jednorazowe dodatki przesiedleńcze: 50 tys. euro na początek oraz 25 tys. na zakończenie urzędowania.

Nowe miejsce pracy Donalda Tuska to gmach Rady UE w sercu dzielnicy instytucji europejskich w Brukseli. Tam od dziesięciu lat odbywają się szczyty unijnych przywódców. W trakcie kadencji Polaka dojdzie do przeprowadzki - choć tylko o kilkanaście metrów dalej. W 2016 r. do użytku ma zostać oddana budowana od kilku lat siedziba Rady Europejskiej o awangardowej architekturze.

Według nieoficjalnych informacji zespół szesnastu najbliższych współpracowników nowego szefa Rady Europejskiej jest już prawie skompletowany. Połowa z nich pochodzi z krajów starej Unii, jednak najliczniej reprezentowani są Polacy. Szefem gabinetu będzie były polski minister spraw europejskich Piotr Serafin, zaś jego zastępcą ma być Luksemburczyk Andre Gillissen.

Z Polski wraz z Tuskiem do Brukseli przenosi się też były rzecznik rządu PO i były sekretarz generalny PO Paweł Graś, który ma się zajmować kontaktami z partiami w Parlamencie Europejskim i mieć oko na polskie sprawy w Radzie Europejskiej.

Czytaj więcej w Money.pl
UE przekaże temu krajowi ponad pół mld euro Wspólnota przekaże 500 mln euro pomocy makrofinansowej oraz 55 mln euro na finansowanie rozwoju polityki regionalnej.
315 mld euro na naprawę Unii. _ To szansa na gospodarcze odrodzenie _ Dzięki pakietowi inwestycyjnemu ma powstać ponad milion miejsc pracy.
Laurka dla Tuska w ,,Der Spiegel" Były polski premier za tydzień obejmie stanowisko szefa Rady Europejskiej.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)