Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Imigranci w Unii. System ich przyjmowania jednak nie przejdzie?

0
Podziel się:

Węgierski rząd zrobi wszystko, by zapobiec wprowadzeniu tego systemu.

Imigranci w Unii. System ich przyjmowania jednak nie przejdzie?

Węgry zdecydowanie sprzeciwiają się proponowanemu przez Komisję Europejską kwotowemu systemowi rozdzielania imigrantów między kraje unijne - podkreślił w czwartek szef kancelarii premiera Viktora Orbana, Janos Lazar. System ten ma na celu odciążenie krajów południa Unii. Polska uważa, że przyjmowanie uchodźców powinno być dobrowolne. Na wybrzeżu Libii czeka ponad pół miliona ludzi gotowych wyruszyć w drogę przez Morze Śródziemne - ostrzega tymczasem szef misji ONZ w tym kraju.

Na cotygodniowym briefingu prasowym Lazar oświadczył, że "nie ma mowy", by Węgry przyjęły imigrantów na podstawie europejskich kwot. Dodał, że węgierski rząd "zrobi wszystko, by zapobiec" wprowadzeniu tego systemu.

Według szefa kancelarii Orbana dla imigrantów, którzy mieliby być objęci systemem rozdzielania między poszczególne kraje UE, Węgry nie są krajem pierwszego wyboru i nie są oni zainteresowani pobytem.

Lazar zakwestionował ponadto dane, na których Komisja Europejska chce oprzeć system rozdzielania uchodźców. Zwrócił uwagę, że podczas gdy w 2012 roku na Węgrzech złożono 2,7 tys. wniosków o azyl, to tylko w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku ich liczba sięgnęła 43 tys.

Powtórzył, że temat imigracji jest wart zapytania o opinię obywateli w ramach planowanych konsultacji społecznych.

W środę wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans poinformował, że Komisja zamierza pod koniec maja zaproponować uruchomienie systemu rozmieszczania uchodźców w różnych krajach UE.

Ze wstępnych wyliczeń Komisji wynika, że w ramach programu przejmowania uchodźców z krajów trzecich, głównie z niestabilnych regionów Afryki Północnej, Bliskiego Wschodu i Rogu Afryki, na Polskę przypadłoby 962 uchodźców (4,81 proc. z 20 tysięcy). Według danych Eurostatu w latach 2008-2014 Polska nie przyjęła żadnego uchodźcy w ramach przesiedleń z krajów trzecich.

Natomiast w ramach programu rozmieszczania uchodźców z innych krajów unijnych Polska musiałaby przyjąć 5,64 proc. imigrantów. Na razie nie podano jednak całkowitej liczby uchodźców, która miałaby zostać rozdzielona pomiędzy poszczególne państwa unijne. Według nieoficjalnych informacji wstępnie rozważano, że miałoby chodzić o 20 tysięcy osób.

Polska za dobrowolnym przyjmowaniem

Polska nie chce się jednak zgodzić na trzecie z rozwiązań - obowiązkowe przyjmowanie osób, które przedostaną się na terytorium unijnych krajów.

Rafał Baczyński - Sielaczek z Instytutu Spraw Publicznych podkreśla, że Polska nie może odmówić zajęcia się uchodźcami, którym grozi niebezpieczeństwo w ich własnym kraju. - Ochrona uchodźców nie jest polskim wyborem. Polska, która ratyfikowała Konwencję Genewską jest do tego zobowiązana - mówi.

Z obligatoryjnej ochrony państw przyjmujących nie mogą korzystać imigranci zarobkowi - tu kraje mają dowolność w regulowaniu, kogo przyjmują i na jakich zasadach.

Przyjęcie chrześcijan z Bliskiego Wschodu w chwili, gdy Polska i tak będzie musiała wypełnić limity unijne jest najlepszym rozwiązaniem z możliwych. Takiego zdania jest politolog dr Monika Bartoszewicz z Centrum Myśli Jana Pawła II.

- Chrześcijanie uciekający z terenów Syrii, ale i Iraku są w o wiele gorszej sytuacji niż uciekający stamtąd muzułmanie" - mówi ekspertka. Jak dodaje, muzułmanie na Bliskim Wschodzie mają większą szansę przeżycia. Chrześcijanie nie mają żadnej szansy - podkreśla.

Ekspertka zaznacza, że przyjmowanie przez Polskę chrześcijan jest pewnym obowiązkiem wobec współwyznawców. A liczba trzystu syryjskich rodzin chrześcijańskich, które chce do Polski sprowadzić Fundacja Estera nie jest na tyle duża, by uniemożliwić asymilację. Jak dodaje dr Monika Bartoszewicz największe problemy związane z przyjmowaniem emigrantów w Europie dotyczą kwestii kulturowo-wyznaniowych.

Zaznacza, że wartości uchodźców wyznających islam odróżnią się od systemu wartości, na którym wyrosła Europa. W przypadku przyjmowania chrześcijan te problemy zanikają.

Fundacja Estera od kilku miesięcy stara się o przyjazd do Polski 300 chrześcijańskich rodzin z okolic Damaszku. Koszty ich pobytu pokryją organizacje charytatywne, kościoły i przedsiębiorcy.

Ostateczne ustalenia w sprawie zobowiązań do przyjęcia imigrantów w poszczególnych krajach unijnych mają zapaść w czerwcu.

Pół miliona uchodźców czeka na transport

1300 imigrantów uratowały w czwartek na Morzu Śródziemnym patrole włoskiej marynarki wojennej i Straży Przybrzeżnej. Uchodźcy, wśród nich wiele kobiet i dzieci, znajdowali się na pokładzie czterech łodzi. Włosi przyszli na ratunek dryfującym łodziom w odległości 30 mil morskich od wybrzeży libijskich. Na największej z nich było 471 ludzi.

Operację ratowania imigrantów prowadzono przez wiele godzin. Łodzie, którymi płynęli imigranci, były w fatalnym stanie i groziło im zatonięcie. Wszyscy zostali po kolei zabrani na pokłady włoskich jednostek.

Łodzią patrolową Gwardii Finansowej przybyła w miejsce prowadzenia akcji ratunkowej ekipa medyczna, która zajęła się wieloma chorymi imigrantami.

Na wybrzeżu Libii czeka ponad pół miliona ludzi gotowych wyruszyć w drogę przez Morze Śródziemne - powiedział szef misji ONZ w tym kraju Bernardino Leon, potwierdzając wcześniejsze raporty na temat setek tysięcy ludzi koczujących tam w oczekiwaniu na rejs.

Agencja Ansa przytoczyła zaś wypowiedź przedstawicieli władz lokalnych z południa Francji o lawinowo rosnącej liczbie zatrzymań imigrantów podczas próby przekroczenia granicy włosko-francuskiej.

W ciągu dwóch dni w rejonie Nicei zatrzymano 500 nielegalnych imigrantów. Wielu z uciekinierów z Afryki i Bliskiego Wschodu, przypływających na południe Włoch, traktuje ten kraj wyłącznie jako tranzytowy i zmierza na północ Europy, do Francji i Skandynawii - przypominają media.

Czytaj więcej w Money.pl
Mogherini wskazuje najnowszy priorytet Unii Szefowa unijnej dyplomacji wezwała kraje do wspólnych działań przeciwko przemytnikom ludzi.
Unia skupi się na imigracji. Wschód przegrywa Bruksela krytykowana za brak pomysłów w sprawie nielegalnych uchodźców, teraz zaczyna pracować nad strategią.
Polska nie chce przyjąć unijnych imigrantów Nawet 2 tysiące osób miałoby trafić do naszego kraju w związku z nową polityką imigracyjną.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)