Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Kryzys w Grecji. Ryszard Petru: Polska jest nieprzygotowana na bankructwo Aten

0
Podziel się:

- To przekaz biura podróży, a nie premier dużego kraju - tak Petru ocenił rady Ewy Kopacz dla turystów jadących do Grecji. - To mało poważne.

Kryzys w Grecji. Ryszard Petru: Polska jest nieprzygotowana na bankructwo Aten
(Lukasz Szelag/REPORTER / Eastnews)

- W Polsce za mało się mówi o greckim kryzysie - uważa lider ugrupowania NowoczesnaPL Ryszard Petru. Jego zdaniem w najbliższych dniach Grecja i jej wierzyciele wypracują kompromis, ale będzie to odsunięcie problemu w czasie, a nie ostateczne rozwiązanie. - W Polsce za mało się o tym mówi - ocenił Petru podczas spotkania z dziennikarzami w Brukseli. - Premier Kopacz i Beata Szydło nie doceniają wagi problemu - dodał.

Petru przyjechał w środę do Brukseli na zaproszenie premiera Belgii Charles'a Michela oraz Guy Verhofstadta, szefa unijnej frakcji liberałów. Głównym tematem rozmów była sytuacja w strefie euro, szczególnie w Grecji.

W Brukseli spotkali się w piątek ministrowie finansów strefy euro, by rozmawiać o wygasającym 30 czerwca programie pomocowym dla Grecji. Rozmowy zostaną wznowione dziś. Petru ocenia, że dojdzie do "zgniłego kompromisu" i "odsunięcia problemu w czasie", ale nie będzie to "ostateczne rozwiązanie".

Twórca NowoczesnejPL wskazuje, że proponowane przez Ateny "podwyżki podatków dobiją gospodarkę". Jego zdaniem w dłuższym terminie nie obejdzie się bez restrukturyzacji greckiego długu, jednak powinno to być rozwiązanie, w którym umorzeniu części długu towarzyszą reformy, które pozwolą spłacić resztę. Petru uważa, że nie należy redukować długu, gdyby wszystko miało się dziać "po staremu". Tymczasem, zdaniem lidera NowoczesnejPL, obecny rząd w Atenach "nie pójdzie na reformy".

Petru przypomina, że ewentualne porozumienie musi być zatwierdzone m.in. przez grecki parlament, tymczasem premier Grecji Aleksis Cipras jest "zakładnikiem oczekiwań". - Cipras we własnej partii ma opozycję bardziej radykalną od niego - powiedział Petru.

Jego zdaniem Polska w razie bankructwa Grecji lub jej wyjścia ze strefy euro "może dostać rykoszetem". - Jesteśmy najmniej przygotowani na takie ryzyko, obok Węgier - powiedział, wskazując na ryzyko wzrostu zmienności kursu złotego.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/17/m356369.jpg ) ] (http://www.biztok.pl/wywiady/ryszrad-petru-nie-jest-latwo-stawac-przeciw-systemowi_a21488) *Ryszard Petru: Nie jest łatwo walczyć z systemem * Nie pójdę na kompromisy, jeśli miałoby tak się stać, wolę się wycofać - zapowiada szef NowoczesnaPL.
Petru przypomniał niedawną wypowiedź premier Ewy Kopacz o tym, by Polacy jadąc na wakacje do Grecji zabierali ze sobą gotówkę. - To mało poważne - skomentował. - To przekaz biura podróży, a nie premier dużego kraju - dodał. Jego zdaniem Ewa Kopacz i Beata Szydło "to nie są osoby na trudne czasy". Zdaniem Petru realizacja obietnic wyborczych składanych przez PiS to ryzyko powtórzenia greckiego scenariusza w Polsce.

Szef ugrupowania ocenia, że powinna zmienić się polska polityka względem UE. - Trzeba narzucać narrację, a nie tylko brać pieniądze - powiedział, wskazując m.in. na korzyści, jakie nasz kraj odniósłby z wdrożenia dyrektywy usługowej.

Zdaniem Petru wraz z wygraną Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich perspektywa przyjęcia przez Polskę euro oddaliła się, dlatego należy się zastanowić, "jak w Europie dwóch prędkości, będąc poza strefą euro, być bliżej Europy pierwszej prędkości".

Petru zaznaczył, że spotkania z unijnymi liberałami nie oznaczają decyzji o związaniu się NowoczesnejPL z frakcją ALDE. - Nie chcę tego deklarować - powiedział, dodając, że najbliżej mu "do partii reformatorskich i wolnorynkowych".

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)