Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Warunki pracy w Polsce muszą się poprawić". Jest apel do Sejmu

0
Podziel się:

Dbałość o zdrowie i życie zatrudnionych wciąż jest daleka od oczekiwań - alarmuje Rada Ochrony Pracy.

"Warunki pracy w Polsce muszą się poprawić". Jest apel do Sejmu
(Andrzej Wawok / Reporter)

Rada Ochrony Pracy zaapelowała do Sejmu o zdecydowane działania na rzecz poprawy warunków pracy. Dbałość o zdrowie i życie zatrudnionych wciąż jest daleka od oczekiwań, nadal zdarzają się wypadki przy pracy, co niesie za sobą wysokie koszty społeczne - uzasadniła.

W swym apelu wydanym we wtorek w czasie uroczystego posiedzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków przy Pracy i Chorób Zawodowych działająca przy parlamencie Rada podkreśliła, że ochrona zdrowia i bezpieczeństwo pracy w Polsce należą do sfer wymagających ciągłego monitorowania i regulacji, a nawet wykraczania poza mechanizmy rynkowe. Choć według niej nadzieję budzi zaobserwowany w ostatnich latach spadek liczby wypadków przy pracy, dalszy postęp wymaga zaangażowania władz państwa, samorządów, pracodawców, pracowników oraz wszystkich służb i instytucji działających w sferze ochrony pracy.

Rada oceniła, że Polska jest nowoczesnym, dynamicznie rozwijającym się krajem, w którym w następstwie podjętych ponad 25 lat temu przemian politycznych i gospodarczych doszło do pozytywnych zmian w kulturze pracy. To jednak jej zdaniem wciąż za mało, dlatego wezwała Sejm do udzielenia wsparcia dla wszelkich działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa i ochrony zdrowia pracujących. Apel Rady ma trafić do marszałka Sejmu.

Otwierając posiedzenie wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka (niezrzeszona) podała, że co roku na całym świecie dochodzi do 270 mln wypadków przy pracy. 350 tys. z nich to wypadki śmiertelne. - To daje prawie tysiąc wypadków przy pracy dziennie - powiedziała.

Dodała też, że w Polsce w następstwie wypadków przy pracy ginie rocznie około 300 osób, a kolejne 600 odnosi poważne obrażenia. Najwięcej wypadków zdarza się w budownictwie, górnictwie, transporcie i przetwórstwie przemysłowym - mówiła.

Jak podkreśliła przewodnicząca Rady Ochrony Pracy Izabela Mrzygłocka (PO), w Polsce każdemu pracownikowi przysługuje prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Do ludzkich dramatów - tłumaczyła - prowadzi lekceważenie zagrożeń, nieprzestrzeganie przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, tolerowanie przez nadzór techniczny zachowań zwiększających ryzyko wypadku, zły stan techniczny urządzeń ochronnych, czy niewyposażenie pracowników w wymagane środki ochrony indywidualnej.

Szef Urzędu Dozoru Technicznego Mieczysław Borowski wskazał, że powodem 95 proc. wypadków przy pracy jest tzw. czynnik ludzki. Jego zdaniem, nie dochodziłoby do większości z nich, jeśli przestrzegano by zasad BHP i prawa pracy. Jak zauważył, ze statystyk dotyczących wypadków wypływa niepokojący wniosek: ludzie nie traktują odpowiedzialnie swojego zdrowia i życia.

- Polskie prawo pracy jest dobre. Trzeba więc zastanowić się, co możemy zrobić, aby pracownicy z własnej woli, w poczuciu odpowiedzialności, świadomie i konsekwentnie przestrzegali zasad bezpiecznej pracy - zaznaczył Borowski.

Leszek Zając, zastępca Głównego Inspektora Pracy, mówił o nieprawidłowościach, które mogą być przyczyną wypadków w pracy. Według niego na zachowania pracowników wpływają nadgodziny, zaniedbania w zakresie szkoleń czy badań lekarskich. W budownictwie część pracowników i pracodawców ignoruje zasady BHP, zwłaszcza przy pracach na rusztowaniach, a kierowcy pracują często znacznie dłużej, niż zezwala kodeks pracy.

Andrzej Dąbrowski z Centralnego Instytutu Ochrony Pracy zwrócił uwagę na problemy dotyczące małych i średnich firm budowlanych i ocen ryzyka ich pracowników. Kłopotliwa w tej branży jest m.in. duża rotacja kadr i ucieczka tych najbardziej wykwalifikowanych za granicę - wskazał.

Przewodniczący Związku Zawodowego "Budowlani" Zbigniew Janowski przypomniał, że wypadki najczęściej dotyczą pracowników młodych, o krótkim stażu, oraz starszych. Wezwał do budowy systemu podatkowego promującego pracodawców oferujących dobre warunki pracy, eliminującego szarą strefę i umowy cywilno-prawne.

Dwukrotnie w czasie posiedzenia wspominano o zaginionych górnikach z kopalni Wujek. Uczestnicy spotkania wyrazili przekonanie, że prowadzona od 11 dni akcja ratownicza - choć wymagająca i czasochłonna - przyniesie szczęśliwe zakończenie.

Rada Ochrony Pracy również minutą ciszy oddała hołd wszystkim, którzy ponieśli śmierć w miejscu pracy. Przez całe posiedzenie w sejmowej Sali Kolumnowej płonęła świeca, symbolizująca ofiary wypadków i chorób zawodowych.

28 kwietnia przypada Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy. Proklamowała go w 2001 r. oenzetowska Międzynarodowa Organizacja Pracy. W Polsce ustanowił go Sejm w 2003 r. Związki zawodowe obchodzą ten dzień jako Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków przy Pracy i Chorób Zawodowych.

Czytaj więcej w Money.pl

praca
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)