Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła. Ratownicy wrócili pod ziemię

0
Podziel się:

Ekipy poszukiwawcze muszą stale kontrolować skład atmosfery, która może mieć właściwości wybuchowe.

Wypadek w kopalni Mysłowice-Wesoła. Ratownicy wrócili pod ziemię
(PAP/EPA)

Trwa przeszukiwanie wyrobiska w kopalni Mysłowice-Wesoła w którym najprawdopodobniej znajduje się 42-letni górnik. Ratowników w ostatnich dniach trzeba było kilka razy wycofać z rejonu katastrofy ze względu na wysoką temperaturę i możliwość kolejnego wybuchu.

Panujące pod ziemią trudne warunki sprawiają, że choć do przejścia pozostało ratownikom niespełna 500 metrów do górnika mogą dotrzeć dopiero jutro albo i pojutrze - poinformował Grzegorz Standziak ze sztabu akcji. Ekipy poszukiwawcze muszą stale kontrolować skład atmosfery, która może mieć właściwości wybuchowe. Ratownicy sygnalizują też, że w obniżeniach wyrobiska jest woda, co jeszcze bardziej może spowolnić akcję.

Ratownicy w trakcie przeszukiwania wyrobiska muszą jednocześnie instalować specjalną linię chromatograficzną czyli rurkę, która zasysa powietrze i bada jego skład, w tym ilość tlenku węgla i metanu.

Ze względu na duże zadymienie muszą także montować lutniociąg, czyli swego rodzaju rurociąg, którym tłoczone jest powietrze. Pozwala on rozrzedzić dymy i tym samym zwiększyć widoczność w rejonie poszukiwań.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)