Ziobro mówił na konferencji w Krakowie, że rząd wykazał się brakiem profesjonalizmu. Jego zdaniem, premier jeśli miał profesjonalne służby, wiedział, że może dojść do zamieszek, jednak nie zrobił wszystkiego co mógł, by im zapobiec. Europoseł uważa, że również prezydent Warszawy wiedziała o groźnie zamieszek, a mimo to wyraziła zgodę, by w jednym miejscu spotkały się dwie wrogie wobec siebie demonstracje.
Eurodeputowany wezwał także premiera Donalda Tuska, by "wziął się do realnej pracy". I dodał, że wobec chuliganów prawo powinno być bardzo surowe.
IAR