Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

PiS-NIK-wiceprezesi

0
Podziel się:

PiS oskarżył Platformę Obywatelską o psucie państwa, utrudnianie pracy Najwyższej Izby Kontroli i łamanie prawa.

W myśl nowej ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli wiceprezesów NIK powołuje i odwołuje marszałek Sejmu. Komisja do spraw kontroli państwowej dostała dzisiaj do zaopiniowania dwóch kandydatów: Mariana Cichosza i Wojciecha Misiąga.
Przewodniczący tej komisji, poseł PiS Arkadiusz Czartoryski przypomniał, że niedawno parlament uznał, że NIK działa dobrze i jednogłośnie przyjął sprawozdanie za ubiegły rok.
Mimo, że prezes NIK zaproponował marszałkowi Schetynie do ponownego powołania dotychczasowych wiceprezesów, to kandydatura żadnego z nich nie została przedstawiona komisji - podkreślił poseł PiS. Jego zdaniem oznacza to, że żadnemu z nich marszałek Sejmu nie ufa.
Arkadiusz Czartoryski zwrócił uwagę, że Marian Cichosz został odwołany ze stanowiska wiceministra sprawiedliwości po tym jak w wiezieniu powiesił się trzeci świadek śmierci Krzysztofa Olewnika. "Cóż się stało, marszałek Sejmu na złość panu premierowi chce powołać pana Cichosza tym razem na stanowisko wiceprezesa Najwyższej Izby Kontroli" - pytał się poseł na konferencji prasowej w Sejmie.
Były prezes NIK Janusz Wojciechowski podkreślił, że nowi wiceprezesi powinni być powołani najwcześniej w dniu wejścia w życie nowej ustawy, 2-go czerwca i nie później niż 2-go września, bo wtedy przestali pełnić funkcję dotychczasowi zastępcy szefa Izby. Według europosła sytuacja jest skandaliczna i najwyraźniej chodziło o "wymuszenie" na prezesie NIK przedstawienia takich kandydatur, które z politycznych powodów odpowiadają marszałkowi Schetynie.
Mimo protestów opozycji komisja do spraw kontroli państwowej większością głosów pozytywnie zaopiniowała obu kandydatów na zastępców szefa NIK.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)