"Atak na polski przemysł". Premier ostro o planach Brukseli
W dzień, w którym górnicy zjechali do stolicy, by protestować wobec pomysłu Brukseli, który ma mieć ogromne znaczenie m.in. dla funkcjonowania polskich kopalni, premier wystosował do nich apel. Plany UE, które oburzyły związkowców, nazwał "kolejną próbą ataku na polski przemysł górniczy".
W piątek setki górników protestują w Warszawie przed siedzibą Komisji Europejskiej. Sprzeciwiają się tzw. rozporządzeniu metanowemu, o którym pisaliśmy w money.pl.
Dokument przewiduje, że już za cztery lata (od 2027 r.) wprowadzony zostanie limit emisji metanu – 5 ton na 1000 ton wydobytego węgla innego niż koksowy, a od roku 2031 – 3 tony gazu na 1000 ton węgla. Za przekroczenie norm mają grozić kary finansowe. Byłby to potężny cios w polskie górnictwo, zmusiłby nas do wcześniejszej likwidacji kopalń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe wymagania dla wszystkich budynków. Polskę czeka fala renowacji
O protest górników pytany był w piątek Mateusz Morawiecki.
- Zgadzamy się z górnikami, że jest to bardzo poważny problem. Kolejna próba ataku na polski przemysł energetyczny i górniczy. Jest to próba, która powinna być zakończona. Są siły w Brukseli, które powinny wdrożyć bardzo radykalne rozwiązania z zakresie dyrektywy metanowej - mówił premier.
Absolutnie nie zgadzamy się z tym, co proponuje Bruksela. Proponuję: razem pojedźmy do Brukseli, bo mamy tu wspólne interesy i identyczne zdanie - stwierdził szef rządu.
Premier: mamy bardzo bezpieczny system bankowy
Piątek, 24 marca, był drugim dniem unijnego szczytu. Podczas spotkania przedstawiciele europejskich rządów rozmawiali m.in. o zagrożeniach dla sektora bankowego.
Przypomnijmy: w piątek rano akcje Deutsche Banku straciły na giełdzie we Frankfurcie ponad 8 proc. swojej wartości po tym, jak w nocy z czwartku na piątek znacznie wzrosły koszty ubezpieczenia od ryzyka niewypłacalności niemieckiego giganta. W połowie marca sektorem zatrzęsły natomiast wydarzenia wokół Credit Suisse. Akcje tego banku straciły jedną czwartą wartości i zanotowały największy tygodniowy spadek od początku pandemii koronawirusa. Pod koniec ubiegłego tygodnia zapadła decyzja, że zostanie on przejęty przez rywala - UBS.
Z kolei na początku marca niemal z dnia na dzień zbankrutował posiadający ponad 200 mld dol. aktywów kalifornijski Sillicon Valley Bank.
- Niepokoi nas bankructwo jednego z największych banków europejskich Credit Suisse, ale także dzisiaj gwałtowny spadek cen akcji innego z banków europejskich (Deutsche Bank - przyp. red.). Sytuacja na rynku bankowym - europejskim, amerykańskim była przedmiotem naszej debaty. Wskazałem na kilka ryzyk wiążących się z sektorem finansowym. Kluczowe jest dziś to, aby małe i średnie firmy miały jak najłatwiejszy dostęp do kapitału. Polska ma dobrą sytuację gospodarczą na tle tego, co było dzisiaj przedstawiane. Mamy jeden z najniższych poziomów długu publicznego w porównaniu do innych krajów - przekonywał szef rządu w piątek po unijny szczycie.
My mamy bardzo bezpieczny system bankowy, bardzo wysoko dokapitalizowany. Nie jesteśmy też w strefie euro, zarządzamy własną walutą i wychodzi nam to na dobre - dodał szef rządu.
Bloomberg: pieniądze z Funduszu Spójności zagrożone. Premier: spekulacje
Premier był pytany też w piątek o miliardy euro dla Polski, które - według nieoficjalnych doniesień Blomberga - zostały zamrożone. Elisa Ferreira, szefowa UE ds. spójności i reform, poinformowała we wtorek, że Polska nie spełniła wszystkich warunków wypłaty pieniędzy. Chodzi o 75 mld euro, a więc równowartość około 350 mld zł. Podała, że one wstrzymane do czasu spełnienia warunków. Premier Morawiecki zapewnił w piątek, że polski rząd jest w kontakcie z szefowa UE ds. spójności. Doniesienia o zagrożonych miliardach dla naszego kraju nazwał spekulacjami.
- Nie ma problemów z wykonaniem Karty praw podstawowych, w związku z tym nie ma też problemów z pieniędzmi z Funduszu Spójności - stwierdził krótko Mateusz Morawiecki.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.