Wynajem długoterminowy, zwany również leasingiem konsumenckim, to nowość na polskim rynku motoryzacyjnym. Cieszy się coraz większym zainteresowaniem Polaków. Wynajem długoterminowy samochodów przypomina nieco wynajem mieszkań. Klient wybiera markę, model i okres, w którym chciałby korzystać z samochodu. Zazwyczaj musi również wpłacić kaucję, a później co miesiąc robić przelew za użytkowane auto. Brzmi prosto, ale czy na pewno się opłaca?
Zakup aut prosto z salonu jest nieopłacalny?
Nowe auta, które dopiero wraz z nowym właścicielem opuszczają po raz pierwszy bramy salonów, to z jednej strony wygoda, a z drugiej nieustannie tracący na swojej wartości przedmiot. I to właśnie na ten aspekt zwracają uwagę zwolennicy wynajmu długoterminowego samochodów. Warto podkreślić, że na rynku znajdziemy możliwość wynajmu aut nowych, jak również używanych.
Jak wynika z analizy carsmile.pl, najczęściej kupowane w Polsce nowe auta tracą na swojej wartości średnio 46,5 proc. w ciągu trzech lat od zakupu. Oznacza to, że auto, które w dniu zakupu kosztowało np. 100 tys. zł, po trzech latach jest warte jedynie 53,5 tys. zł. Mowa tu jedynie o samej utracie wartości pojazdu. A co w sytuacji, gdy nowe auto (co zdarza się bardzo często) będzie finansowe kredytem?
Do 46,5 tys. zł, które w ciągu trzech lat uciekło właścicielowi wraz z przejechanymi kilometrami, trzeba doliczyć również koszty zaciągniętego zobowiązania. W przypadku kredytu konsumenckiego na zakup pojazdu warto doliczyć prowizję i oprocentowanie, które w tym okresie może przekroczyć nawet 20 tys. zł. Okazuje się, że w przypadku chęci sprzedaży auta po 3 latach, koszty związane z jego zakupem i użytkowaniem, mogą przekroczyć 65 tysięcy złotych.
Nie rezygnuj z nowego auta, tylko je wynajmij lub kup za gotówkę
Dla osób, które nie są zainteresowane zdecydowanie tańszymi używanymi pojazdami, dobrym rozwiązaniem może okazać się wynajem długoterminowy samochodów. Na rynku pojawia się coraz więcej usług, które pozwalają uniezależnić się od stopniowego i nieuchronnego tracenia na wartości pojazdu w pierwszych latach jego eksploatacji.
Z danych IBM Samar wynika, że jednym z najczęściej kupowanych samochodów osobowych w 2018 roku był Opel Astra. Nabywcy w minionym roku zakupili przeszło 15 tysięcy sztuk tego modelu. Ile trzeba było wydać na Opla Astrę w przypadku zakupu za gotówkę, kredyt lub po prostu go wynajmując?
Opel Astra, w popularnej wersji Enjoy z silnikiem benzynowym o poj. 1.4 Turbo, mocą 125 km i pakietem Biznes w 2018 roku kosztował 76 800 zł. Po 3 latach od zakupu ten sam model będzie wart od 38 do 43 tys. zł, w zależności od stopnia eksploatacji (przebieg, ewentualne usterki itp.). Oznacza to, że w ciągu 3 lat, posiadacz nowego Opla Astry, straci plus minus 36 tys. zł (na samej utracie wartości pojazdu), co daje miesięczną stratę w wysokości 1000 zł.
Jeśli ten sam model kupujący zdecydował się nabyć wraz z pomocą kredytu konsumpcyjnego, na 100 procent wartości pojazdu, z 3-letnim okresem spłaty (przykładowy kredyt gotówkowy z RRSO równym 10,69 proc.), wszystkie koszty zobowiązania wraz z kredytem wyniosły dodatkowe 89 143,93 zł. Jeśli po 3 latach zdecyduje się na sprzedaż po rynkowej wartości 40 tys. zł, straci w sumie ponad 49 tys., czyli ok. 1350 zł miesięcznie.
A co z wynajmem długoterminowym? Ten sam model Opla Astry w ramach programu Opel Drive Plan, można wynająć za 612 zł netto (752,76 zł brutto) miesięcznie. Kaucja na poziomie 10% będzie kosztować 7 680 zł. W skali 3 lat obowiązywania umowy, wszystkie koszty wynajmu długoterminowego wyniosły łącznie 34 779 zł, co daje 966 zł miesięcznie. Jak się okazuje, koszty związane z wynajmem długoterminowym są porównywalne do kosztów związanych z zakupem nowego auta za gotówkę.
Wynajem wynajmowi nierówny
Wynajem długoterminowy jest z pewnością interesującą usługą finansowania nowych aut, lecz nie pozbawioną minusów. Należy pamiętać, że długoterminowy wynajem pojazdów jest oferowany przez wiele firm, co wpływa na dość zróżnicowane oferty, a co za tym idzie – różne koszty wobec tego samego modelu.
W powyższym porównaniu posłużyliśmy się kalkulacją na podstawie oferty producenta, czyli Opel Drive Plan. Nie oznacza to jednak, że w trakcie poszukiwania pojazdów z pierwszej ręki należy skupiać się jedynie na finansowaniu oferowanym przez dealerów. Sceptykom wynajem aut może kojarzyć się również z poczuciem pewnych restrykcji, takich jak określony z góry limit przebiegu (i dodatkowe koszty związane z dodatkowymi kilometrami) czy sztywny okres umowy (auta w leasingu konsumenckim są najczęściej udzielane na 24, 36 i 48 miesięcy).
Zobacz także: Jak poprawić swoją zdolność kredytową?
Istotnie, po zakończeniu umowy auto nie zostaje w rękach właściciela, co może przeszkadzać osobom z nieco tradycyjnym podejściem do samochodu. Z drugiej strony wiele firm daje możliwość odkupu używanego auta lub możliwość wynajmu innego, nowego pojazdu. Niezależnie od konkretnych ofert, wynajem długoterminowy może stać się równie popularny w Polsce, co w krajach Europy Zachodniej, gdzie stanowi spory udział we wszystkich formach finansowania nowych samochodów. Firm oferujących wynajem długoterminowy przybywa, a zainteresowani mogą wybierać w coraz większej liczbie modeli.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl