Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Frankowicze. Korzystny wyrok w sprawie kredytu. Umowa anulowana

43
Podziel się:

Sąd Okręgowy w Poznaniu unieważnił umowę kredytową we frankach szwajcarskich. Jak przekonuje kancelaria reprezentująca frankowicza, jak na warunki pandemii rozstrzygnięcie było ekspresowe. Santander jednak nie zgadza się z wyrokiem i rozważa apelację.

Sąd Okręgowy w Poznaniu unieważnił umowę kredytową we frankach szwajcarskich.
Sąd Okręgowy w Poznaniu unieważnił umowę kredytową we frankach szwajcarskich. (Flickr)

Wystarczyła jedna rozprawa bez ponownego wzywania świadków i mamy wyrok. "Sąd Okręgowy w Poznaniu zgodził się w całości z żądaniem pozwu - ustalił, że kwestionowana umowa jest nieważna oraz zasądził całość żądanej kwoty, czyli łącznie 111 991,02 zł" - poinformowała na Facebooku Kancelaria Radcy Prawnego Anna Kuprewicz.

Pozew przeciwko Santanderowi został złożony 10 grudnia 2019 r., a wyrok zapadł 19 czerwca 2020 r. "Przy epidemicznym lockdownie oceniamy to jako ekspres. Nieważność umowy w pół roku" - komentuje kancelaria reprezentująca frankowicza.

Sąd nie widział konieczności dosłuchiwania świadków banku ani przeprowadzania dowodu z opinii biegłego. "Właściwie jedyną korektą jest ustalenie daty wymagalności roszczenia kwotowego (data biegu odsetek od dnia odbioru pozwu przez pozwanego)" - informuje kancelaria.

Zobacz także: Obejrzyj także: Kowalskiemu będzie trudniej uzyskać kredyt. "Przynajmniej przez dwa lata"

Wyrok nie jest jednak prawomocny i bank już zapowiedział, że rozważy apelację. Poprosiliśmy Santandera o odniesienie się do sprawy. W jego imieniu odpowiedział nam dr Filip Rakiewicz z kancelarii Wojcieszak Basiński i Wspólnicy. Jak podkreślił, bank nie zgadza się z tym rozstrzygnięciem.

- Sąd Okręgowy w Poznaniu nietrafnie przyjął nieważność umowy kredytu dewizowego (walutowego), kwalifikując go jako kredyt denominowany. W ślad za tym, stwierdzając abuzywność klauzul umownych przewidujących indeksację do franka szwajcarskiego, sąd doszedł do wniosku, że umowy nie da się wykonywać po ich wyeliminowaniu - poinformował money.pl dr Filip Rakiewicz.

Dodał również, że jest to stanowisko odmienne niż zajmowane przez wiele innych sądów, dotyczące podobnych umów kredytu dewizowego, w których to wyrokach potwierdzono dopuszczalność i prawidłowość takich umów oraz ich poszczególnych postanowień.

- Mając to na uwadze, bank nie podziela powyższego rozstrzygnięcia oraz jego motywów. Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia orzeczenia bank z całą pewnością rozważy wniesienie apelacji - podkreślił.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(43)
Naan
4 lata temu
Dla wielu Santander i jego pełnomocnik, kancelaria Wojcieszak, będzie się kojarzył z kompletnym i uporczywym ignorowaniem prawa europejskiego. Przypomnę, że wyrok TSUE nakazujący zwroty prowizji za wcześniej spłacone kredyty, dotyczył konkretnego przypadku - mianowicie pozwu przeciw Santanderowi. I co... Santander olewa ten wyrok, tak samo jak PIS olewa wyroki TSUE dotyczące tzw. reformy sądów. Ale co się dziwić - na czele Santandera w Polsce stał ten sam człowiek, który stoi teraz na czele rządu... Po moich 2 reklamacjach, złożyłem pozew i sąd wydał Santanderowi nakaz zapłaty/zwrotu prowizji, jednak bank idzie w zaparte i złożył sprzeciw (kancelaria Wojcieszak). Tak więc sprawa ląduje ponownie w sądzie i bardzo ciekaw jestem argumentów Santandera w kontekście oświadczenia UOKiK z 9 lipca br. jakoby m.in. Santander dobrowolnie zwracal prowizje... Gdybym był prawnikiem, zwyczajnie wstydziłbym się reprezentować bank Santander.
Gryzlak
4 lata temu
Ludzie, co Was tak boli że inni wygrywają z bankami, które były nieuczciwe Państwo Polskie nic frankowiczom nie pomogło ludzie sami dochodzą swoich roszczeń i wygrywają Następnym razem bank albo jakaś inna duża firma Was oszuka i co wtedy? Nie mogą czuć się bezkarni
ja
4 lata temu
ja sie nie zgadzam kazdy wie co podpisuje zachlannosc i chytrosc nie poplaca
bożena
4 lata temu
Nie miałem zdolności kredytowej na hipotekę w złotych. Bank pożyczył mi 220000 po przeliczeniu na złotówki w 2008 r. Po 12 latach mam do spłacenia 332000 zł. To jest cała prawda. Jedyne państwo w UE, które nie potrafi obronić swoich obywateli przed mafią w kołnierzykach.
Edek
4 lata temu
Precz z mafią benksterską!
...
Następna strona