Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Kredyty frankowe. Bankowi prawnicy pracują nad ugodami

21
Podziel się:

Nie będzie jednego wzorca ugody z kredytobiorcami. Każdy bank samodzielne będzie decydował o ostatecznym kształcie ugody. Ważne, by zasady spisać w sposób jednoznaczny i zrozumiały, by raz na zawsze odsunąć ryzyko sporu sądowego.

Kredyty frankowe. Bankowi prawnicy pracują nad ugodami
Frankowicze skarżyli się, że banki zawierały z nimi skomplikowane, niezrozumiałe dla laików umowy. teraz porozumienia mają być jednoznaczne i proste do zrozumienia

Banki coraz bardziej na poważnie przygotowują się do przewalutowania kredytów frankowych. Muszą zaproponować takie warunki, by na operacjach nie być stratne, a jednocześnie by postanowienia były zgodne z przepisami, tak by klienci masowo nie poszli do sądów.

Wzory ugód powstają w zaciszach gabinetów bankowych prawników. "Puls Biznesu" ustalił, że każdy bank przygotowuje je samodzielnie i raczej nie zmaterializuje się scenariusz, zgodnie z którym banki opracują jeden wspólny schemat ugód. Każdy bank woli przygotować swój własny model ugody, bo pozwala on uwzględnić specyfikę portfela kredytów każdej z tych instytucji.

"PB" zapoznał się z jedną z propozycji takiego dokumentu. Obejmuje on postanowienia ogólne, aneksy opisujące zasady konwersji hipoteki z walutowej na złotową oraz "informację przedkontraktową", czyli rodzaj karty korzyści z opisem, co zyska w związku z ugodą i na jakie profity może liczyć, gdyby zdecydował się na drogę sądową.

Zobacz także: Za kredyty frankowe zapłacimy wszyscy. "Wysadzi system w powietrze"

W części dotyczącej ugody klient stwierdza, że ma prawo wystąpić z roszczeniem wobec banku w związku z zaciągniętym kredytem. Bank z kolei oświadcza w tym dokumencie, że umowa jest ważna, a roszczenia bezzasadne. Strony zgodnie deklarują jednak, że "ich celem jest polubowne rozstrzygnięcie sporu dotyczącego ważności umowy lub niedozwolonego charakteru jej postanowień, a tym samym uchylenie niepewności co do roszczeń".

"PB" zauważa, że spisanie katalogu korzyści, na jakie potencjalnie może liczyć frankowicz jeszcze przed orzeczeniem Sądu Najwyższego, jest zadaniem niezwykle trudnym, gdyż nie wiadomo, jak wyrok wpłynie na sytuację kredytobiorców i banków.

Wszystko musi zostać spisane zrozumiałym językiem, tak by klient w sposób jednoznaczny rozumiał, jak będzie się kształtowała jego sytuacja w razie zaakceptowania ugody. Chodzi przecież o to, by raz na zawsze odsunąć ryzyko sporu sądowego.

Z informacji "PB" wynika, że banki będą przedstawiały klientom symulacje zmian w sytuacji kredytobiorcy po przewalutowaniu na przykładzie kredytu o parametrach zbliżonych do tego, jaki spłaca.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(21)
Dr Gebhard
3 lata temu
Dyrektywa MiFID dotycząca usług finansowych nakazuje kategoryzację klientów ze względu na wiedzę. Wszyscy kupili kontrakt na franka większość nie mając najmniejszego pojęcia nie tylko o kontraktach ale w ogóle o rynkach , gdzie był nadzór ?
Aga
3 lata temu
Kto opracował umowy frankowe z klauzulą abuzywną? Ci sami prawnicy, którzy teraz nas w sądach bronią... A teraz opracowują "ugody"....
Mango
3 lata temu
Ci sami prawnicy, którzy opracowali wcześniej umowy frankowe? Drugi raz chcą nas pogrążyć?
Lech
3 lata temu
I tak im zejdzie jeszcze z 15 lat. Oddawać sprawy nie liczyć na oszustów w białych kołnierzykach. Będę się wili jak żmije, byle kąsać i pożerać swoje ofiary. Trzeba liczyć na Niezawisłych sędziów, chociaż dzisiaj nie do końca.
Becia
3 lata temu
Wszyscy Frankowi że zrzuta po 2 stówki i wybieramy najlepszą kancelarię na świecie która w zbiorowym pozwie za wszystkich wywalczy sprawiedliwosc
...
Następna strona