NBP wyjaśnia przyczyny wysokich marż kredytowych w Polsce
Analiza Narodowego Banku Polskiego wskazuje, że marże kredytowe w Polsce należą do najwyższych w Unii Europejskiej. Według danych z lat 2016-2025 tylko na Węgrzech są one wyższe. Średnia marża dla złotowych kredytów mieszkaniowych w okresie 2014-2025 wynosiła około 2,7 proc., podczas gdy średnia unijna utrzymywała się na poziomie 1,8 proc. NBP tłumaczy tę różnicę specyfiką polskiego sektora bankowego.
Specyficzne czynniki wpływające na wysokość marż
Według najnowszego "Raportu o stabilności systemu finansowego" opublikowanego przez NBP, polskie marże kredytowe przekraczają średnią unijną z kilku istotnych powodów. Jednym z głównych czynników jest podatek bankowy od aktywów, który podnosi marżę kredytu o około 0,4 punktu procentowego niezależnie od formuły oprocentowania.
Analitycy NBP zauważają, że "marże w Polsce są wyższe niż średnio w innych krajach UE, co częściowo wynika z czynników specyficznych dla polskiego sektora bankowego". Po uwzględnieniu tych elementów, w tym podatku bankowego oraz kosztów ryzyka przedpłat, marże nadal przewyższają średnią dla krajów UE, choć różnica nie jest już tak znacząca.
W grupie państw z marżami przekraczającymi 2 proc. znajdują się również Estonia, Łotwa, Cypr, Grecja i Litwa. Polska zajmuje w tym zestawieniu drugie miejsce, ustępując jedynie Węgrom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 12.06
Dodatkowe obciążenia dla kredytobiorców
W przypadku kredytów o okresowo stałej stopie procentowej marże dodatkowo podbija koszt ryzyka przedpłat. Jak wynika z raportu NBP, koszt tej regulacji może wynosić około 0,5-1 punktu procentowego. W Polsce koszty ryzyka przedpłat są uwzględniane już w momencie udzielania kredytu i obciążają wszystkich kredytobiorców, a nie tylko tych, którzy faktycznie nadpłacają swoje zobowiązania.
NBP przeprowadził również porównanie marż kredytowych z rentownością alternatywnych inwestycji, takich jak obligacje skarbowe. Z analizy wynika, że w ostatnich latach oprocentowanie nowych kredytów mieszkaniowych było średnio o około 2,2 punktu procentowego wyższe od rentowności pięcioletnich obligacji stałokuponowych.
Różnicę tę, jak wyjaśniają eksperci NBP, uzasadnia fakt, że obligacje skarbowe są wyłączone z podatku bankowego, nie występuje w ich przypadku ryzyko przedpłat oraz charakteryzują się niższym ryzykiem kredytowym i ryzykiem płynności, jak również generują mniejsze koszty operacyjne dla banków.
Raport NBP sugeruje, że bez tych specyficznych obciążeń sektor bankowy w Polsce mógłby oferować kredyty z niższymi marżami, bardziej zbliżonymi do średniej europejskiej.