Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trener finansowy, a potem "robo advice". ING przekona klientów do inwestycji?

5
Podziel się:

Celem jest zachęcenie w ciągu kilku lat około 20 proc. klientów do dokonywania inwestycji.

Trener finansowy, a potem "robo advice". ING przekona klientów do inwestycji?
(materiały prasowe ING)

ING rozbudowuje system bankowości internetowej poprzez wprowadzenie trenera finansowego - narzędzia wspierającego klientów w zarządzaniu finansami. Bank zapowiada kolejne narzędzia na przyszły rok - m.in. "robo advice". Celem jest zachęcenie w ciągu kilku lat około 20 proc. klientów do dokonywania inwestycji.

- To narzędzie ma charakter edukacyjno-planistyczny. Jest zgodne z naszą filozofią - najpierw chcemy klientów edukować, a potem zachęcać do korzystania z różnych produktów - zapowiedział dyrektor w ING Banku Śląskim Daniel Szewieczek.

Trener finansowy nie jest narzędziem, które sprzedaje produkty, ale pomaga przeanalizować sytuację finansową i podpowiada, co ze środkami można zrobić. Na końcu jest decyzja sprzedażowa klienta.

Jak podkreśla Szewieczek, trener nie jest klasycznym doradcą produktów inwestycyjnych, choć udziela porady inwestycyjnej, proponując strukturę portfela funduszy. Zachęca on do efektywnej alokacji nadwyżek, uwzględniając sytuację finansową klienta i dobiera rozwiązania dostępne w ING.

Z badań przeprowadzonych na zlecenie ING wynika, że zarządzanie finansami to druga - po rodzinie i przyjaciołach - najważniejsza sfera życia Polaków. Jeśli jednak wziąć pod uwagę czas, jaki poświęcają na analizę własnych środków, wyniki okazują się słabe. Liczba godzin, które poświęcamy tygodniowo na zarządzanie domowym budżetem to zaledwie 3,2, podczas gdy czas, jaki przeznaczamy np. na własne pasje i hobby to 7 godzin tygodniowo.

Szewieczek podkreślił, że badanie ING pokazało także, iż Polacy są otwarci na rozwiązania pomagające zarządzać budżetem. Odsetek osób, które uznały, że narzędzie, pomagające oszczędzać pieniądze na konkretny cel jest przydatne lub bardzo przydatne wyniósł 68 proc., zaś odsetek osób, dla których przydatne jest powiadomienie na telefon komórkowy przy okazji każdego wpływu i wydatku z konta to aż 67 proc.

- Próbujemy też uświadamiać klientów, że oszczędzanie i inwestowanie to dwie różne kategorie. Zgromadzenie poduszki finansowej pozwala na spokojne myślenie w sytuacji, gdy zdarzy się coś nieprzewidzianego, zaś inwestowanie to efektywne lokowanie nadwyżek finansowych, często w dłuższym terminie - powiedział wiceprezes ING Marcin Giżycki. Zapewnił, że trener finansowy to pierwszy krok, zaś kolejnym narzędziem będzie "coś bardzo zaawansowanego" - robo advice.

- Obecnie dyskutujmy, czy to będzie człowiek, czy tylko robo advice. Chcemy z tym wystartować w przyszłym roku. Czekamy też na MIFiD II i informacje, jakie będą lokalne wytyczne dla każdego kraju w związku z tymi wymogami. Z inwestycjami chcemy dochodzić też do rynku masowego. Potrzebujemy chwilę, by nasi regulatorzy też się określili i będziemy dopasowywać narzędzia - powiedział Giżycki.

Jak podkreślił dyrektor Szewieczek, bank nie zakłada żadnych celów wolumenowych w związku z wprowadzeniem trenera finansowego. Chce natomiast zwiększyć liczbę klientów inwestujących nadwyżki finansowe.

- Obecnie jest tak, że prawie wszyscy nasi klienci mają oszczędności, ale nie inwestycje. Chcielibyśmy w perspektywie kilku lat, aby poprzez trenera finansowego zachęcić ok. 20 proc. klientów do inwestowania - czy to przesuwania środków z oszczędności, czy po prostu inwestowania - powiedział dyrektor.

Liczba klientów detalicznych, którzy korzystają z systemu ING sięga obecnie 1,8 mln osób.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(5)
Ja+on
7 lat temu
Lepiej by się skupili na podstawowych funkcjonalnościach nowego systemu. Ciężko tam cokolwiek zrobić, a głupi przelew wymaga klikania i przewijania. Chyba tylko po to, by przypadkiem wziaść pożyczkę lub inny produkt banku.
Mm
7 lat temu
A ja nie mam ochoty rozmawiać z robotem.
tandeta wspie...
7 lat temu
faktycznie to zadziwiające, że ten wyszarzały, malutki, starzec z reklamy jest w stanie kogokolwiek przekonać poza geriatrą, czy też urologiem
ing
7 lat temu
roboadvice.pl
piotr
7 lat temu
KORUPCJA ! KORUPCJA! chory kraj chorzy ludzie !!!!