![Albo dzieci, albo ślub? Młodych Polaków nie stać na jedno i drugie [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/N2Y1NzkyYVM4UzhJRAJsRnsLbBMCW2IQLBN0WERKfwYhAHlMRB8nXjxDKwoEVylALEEvDRtXPl52UD4TRA9_HT1YPQoHGDcdPFwsHw9WdlM6BXxMChtjBWxTfVdfHXdWdFB7SAlUdlNpBnkcXk53ADpSbAc)
![Tak się rozpędza demograficzny walec. Polska zestarzeje się, zanim się wzbogaci? [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/NWZhZjc4YTY7CixZTE9sI3hSeAMKFmJ1L0pgSEwHf2MiWW1cTFInOz8aPxoMGiklLxg7HRMaPjt1CSoDTEJ_eD4BKRoPVTd4PwU4DwcbLWFtDjlYAANjZTxabEdXBXYyd1E4CVMZe25jW28MAlJ5bz5ReBc)
Projekt PiS do likwidacji po wyborach. Chodzi o emerytury Polaków
Po wyborach prezydenckich rząd planuje zlikwidować Centralną Informację Emerytalną (CIE). Projekt zainicjowany przez rząd PiS miał ułatwić Polakom dostęp do danych o oszczędnościach emerytalnych. Decyzja, jak tłumaczy resort cyfryzacji, wynika m.in. z wysokich kosztów utrzymania systemu.
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski
Jak pisze "Fakt", rząd od miesięcy pracuje nad likwidacją Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE). Dziennik przywołuje argumentację Ministerstwa Cyfryzacji zawartą w ocenie skutków regulacji ustawy uchylającej CIE. Według MC rozwiązania w ramach proponowanego przez rząd PiS systemu nie poprawią świadomości emerytalnej obywateli.
CIE do likwidacji
Ministerstwo zauważa, że korzystanie z CIE wymagałoby umiejętności cyfrowych, co mogłoby wykluczyć część społeczeństwa.
"Środki w wysokości 167,5 mln zł uwolnione w związku z projektem ustawy o uchyleniu ustawy o Centralnej Informacji Emerytalnej pozwolą w 2025 r. na zabezpieczenie kosztów budowy, rozwoju i utrzymania systemów państwowych, w związku ze wzrostem kosztów realizacji niniejszych zadań celem zapewnienia ciągłości działania systemów znajdujących się w kompetencjach Ministra Cyfryzacji" - przekonuje resort Krzysztofa Gawkowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbudował 100 firm - od staników i krów po wojskowe samoloty - Piotr Beaupré w Biznes Klasie
Zamiast CIE planowane jest wprowadzenie nowego narzędzia. ZUS HUB ma gromadzić informacje o składkach ZUS i oszczędnościach emerytalnych. Projekt utworzenia systemu został zgłoszony przez zespół ds. deregulacji pod przewodnictwem Rafała Brzoski.
Przypomnijmy: zbudowanie Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE) miało dać obywatelom pełen wgląd w finanse emerytalne. Po zalogowaniu się do systemu informatycznego każdy mógłby zobaczyć na swoim koncie indywidualnym, ile składek odprowadził do systemu w ramach ZUS, KRUS, OFE, PPE, PPK, IKE, IKZE, OIPE, na jakie świadczenie może liczyć na emeryturze i co zrobić, żeby było one wyższe.
Ustawa z 7 lipca 2023 r. o CIE weszła w życie 23 września 2023 r. Prace koncepcyjne prowadził Polski Fundusz Rozwoju, Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz Kancelaria Prezesa Rady Ministrów jako urząd obsługujący ministra cyfryzacji na podstawie porozumienia trójstronnego ze stycznia 2022.
- Szacowany koszt budowy i utrzymania systemu był wysoki, ale nie zaporowy w skali całych finansów publicznych. Można było też spróbować go obniżyć. Jeśli rząd nie chce kontynuować pomysłu swoich poprzedników, niech zrobi coś alternatywnego. I to możliwie szybko, bo temat jest zbyt długo odkładany w czasie - uważa Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), pytany przez nas o koszt CIE w marcu tego roku.
