Tysiące Polaków dostają zaniżoną emeryturę. Prezes Trybunału apeluje do Tuska
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski wezwał w czwartek premiera Donalda Tuska do opublikowania orzeczeń TK, w tym wyroku w sprawie świadczeń emerytalnych. Dodał, że przez brak ogłoszenia wyroku poszkodowani są emeryci, którzy mają prawo do ponownego przeliczenia swoich świadczeń. Rząd jednak szykuje już ustawę, która ma naprawić problem.
4 czerwca 2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że niekonstytucyjny jest przepis pozwalający na pomniejszenie świadczenia emerytalnego, gdy dana osoba skorzystała z przejścia na wcześniejszą emeryturę. TK ocenił, że w tej sprawie doszło do naruszenia zasady zaufania obywateli do państwa. TK badał art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim dotyczy osób, które złożyły wniosek o przyznanie świadczeń przed 6 czerwca 2012 r. Przepis ten, który obowiązuje od 2013 r., zakłada zmniejszenie podstawy obliczenia emerytury o kwotę wcześniej pobranych emerytur.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski w opublikowanym w czwartek komunikacie wezwał premiera Donalda Tuska do opublikowania orzeczeń trybunału, w tym wyroku z 4 czerwca 2024 r. w sprawie świadczeń emerytalnych. Jak podkreślił, "wskutek bezprawnych zaniechań władzy wykonawczej poszkodowani są emeryci, którzy mają prawo do ponownego przeliczenia swoich świadczeń i podwyżki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francuski milioner ostrzega Polaków. "Nie polecam"
"Skierowane w dniu 28 sierpnia pismo do Premiera to konsekwencja odpowiedzi, której Trybunałowi Konstytucyjnemu udzielił Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zbigniew Derdziuk. Jako powód niewykonywania wyroku Trybunału Konstytucyjnego i odmowy prawidłowego przeliczenia świadczeń emerytalnych wskazał on brak publikacji tego orzeczenia przez Rządowe Centrum Legislacji" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie TK.
Trybunał podkreślił, że "wykonywanie jego wyroków jest prawnym obowiązkiem wszystkich organów państwa, w tym Prezesa Rady Ministrów i Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych". "Wynika to wprost z Konstytucji, która jest najwyższym prawem w Rzeczpospolitej" - dodano.
200 tys. osób z zaniżonymi świadczeniami
W październiku 2024 r. rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do Kancelarii Premiera o wyjaśnienie "faktycznych i prawnych podstaw" wstrzymywania ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 czerwca. RPO wskazał, że "dzięki wyrokowi TK świadczenia emerytalne od 150 do 200 tys. seniorów mogą wzrosnąć nawet o 1200 zł". Dodatkowo - jak dodał - każdy z nich może otrzymać nawet 64 tys. zł wyrównania za okres wypłacania obniżonego świadczenia. Podkreślił też, że do Biura RPO wpływają wnioski od osób, które nie mogą skorzystać z rozstrzygnięcia TK.
W styczniu 2025 r. ówczesny szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek (obecnie minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu) zapewnił Rzecznika Praw Obywatelskich, że w Radzie Ministrów dostrzegany jest problem tzw. wcześniejszych emerytów i podzielana jest opinia o konieczności podjęcia stosownych działań legislacyjnych.
Rząd chce rozwiązać problem
W maju 2025 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opublikowało projekt ustawy o ustalaniu wysokości emerytur z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dla osób, które do 6 czerwca 2012 r. przeszły na emerytury na zasadach obowiązujących osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. Zgodnie z projektem osoby, które złożyły wniosek o wcześniejszą emeryturę przed 6 czerwca 2012 r., a prawo do emerytury powszechnej uzyskały po 2012 r., będą miały możliwość ponownego przeliczenia wysokości swojego świadczenia. Regulacja jest na etapie opiniowania.
Maciej Berek, odpowiadając w styczniu Rzecznikowi Praw Obywatelskich, podkreślił, że sprawa ogłoszenia w Dzienniku Ustaw rozstrzygnięcia TK ws. emerytur "jest przez Radę Ministrów postrzegana identycznie jak w przypadku innych rozstrzygnięć TK wydanych po podjęciu przez Sejm uchwały z 6 marca 2024 r. w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023".
Sejm stwierdził wówczas, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". Izba wskazała też wtedy m.in., że Mariusz Muszyński, Jarosław Wyrembak i Justyn Piskorski nie zostali sędziami TK. Od czasu podjęcia tej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw. "Należy zaznaczyć, że przywołane przez Rzecznika w piśmie rozstrzygnięcie TK z 4 czerwca 2024 r. zostało wydane w składzie z udziałem Justyna Piskorskiego" - zaznaczył Berek.