Ustawa o PPK będzie regularnie weryfikowana. Pierwszy termin to koniec 2022 r. 

Ustawa o Pracowniczych Planach Kapitałowych będzie "przeglądana" raz na cztery lata. W trakcie przeglądów system może być modyfikowany w odpowiedzi na wyzwania cywilizacyjne – wynika ze słów Piotra Walczaka, wiceministra finansów.

PPK mają zwiększyć kwoty wypłacane przyszłym emerytur
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka/REPORTER
Marcin Lis
oprac.  Marcin Lis

- Zgodnie z art. 143 ustawy istnieje obowiązek dokonywania przeglądu funkcjonowania tej ustawy co 4 lata. Najbliższy przegląd do 31 grudnia 2022 r. – mówił w Sejmie Piotr Walczak, który odpowiadał na pytania posłów o Pracownicze Plany Kapitałowe.

Jak tłumaczył, zmiany mogą dotyczyć wydłużania listy chorób uprawniających do szybszego skorzystania ze zgromadzonych środków, o co pytał poseł Jan Kilian z PiS.

Obecnie w ustawie znajduje się „zamknięty katalog ponad 20 jednostek chorobowych”, które upoważniają beneficjentów do skorzystania z 25 proc. środków ze względu na trudną sytuację życiową. Jak mówił Piotr Walczak, kolejne choroby będą systematycznie dopisywanie do ustawy, jeśli kolejne choroby cywilizacyjne będą znacząco wpływać na życie społeczeństw.

Poza przypadkami zapadnięcia na niektóre na ujęte w ustawie choroby, oszczędzający w PPK będą mieli prawo wykorzystać 20 proc. kapitału również w przypadku powstania niepełnosprawności lub braku możliwości świadczenia pracy.

Pracownicze Plany Kapitałowe

Wprowadzone Ustawą z 4 października 2018 r. PPK mają być odpowiedzią na problem niskich emerytur, który nasili się w momencie, gdy liczba pracujących niebezpiecznie zbliży się do liczby pobierających świadczenie.

Zobacz też: Pracownicze Plany Kapitałowe. Czy warto tak oszczędzać na emeryturę

PPK mają stanowić swoisty program oszczędnościowy dla pracujących Polaków. Z definicji będzie on dobrowolny, choć zapisywani do niego będziemy automatycznie. Każdy, kto będzie chciał z niego zrezygnować, co 4 lata powinien złożyć odpowiednią deklarację. Samo oszczędzanie w ramach PPK będzie opierać się na trzech filarach – składkach pracowników, pracodawców oraz "bonusie" od państwa.

I tak, w wersji "minimum" co miesiąc od naszej pensji netto odjęta zostanie kwota równa 2 proc. pensji brutto. Pracodawca dorzuci równowartość 1,5 proc. wynagrodzenia, a budżet za każdy rok uczestnictwa w PPK dorzuci 240 zł.

Wszystkie te pieniądze będą trafiały do wybranego TFI (tylko te instytucje otrzymały prawo do prowadzenia Programów), które to TFI będą je następnie inwestowały. W ten sposób nasze oszczędności mają być pomnażane, choć nie można zapominać o ryzyku nierozerwalnie związanym z każdą inwestycją.

PPK nie zostaną powiązane bezpośrednio z systemem emerytalnym, ale będą stanowić jego kapitałowe uzupełnienie. Środki zgromadzone na naszych rachunkach będą automatycznie przekazywane uczestnikom w chtu wstaw treśćwili osiągnięcia 60. roku życia. Z pieniędzy skorzystać będzie można także wcześniej, jednak wypłacenie ich przed zakończeniem kariery zawodowej pociągnie za sobą konieczność odprowadzenia podatku od zysków kapitałowych.

Pierwsze Pracownicze Plany Kapitałowe pojawią się w Polsce 1 lipca tego roku. To wówczas obowiązek ich prowadzenia obejmie największych pracodawców – zatrudniających ponad 250 osób. 1 stycznia pierwszego roku dołączą do nich pracownicy firm zatrudniających od 50 do 249 osób. Pół roku później tych z zatrudnieniem na poziomie od 20 do 49 osób, by 1 stycznia 2021 stać się powszechnym rozwiązaniem w przedsiębiorstwach i jednostkach administracji publicznej. Według szacunków Ministerstwa Finansów do programu trafić może nawet 11 mln Polaków. Co istotne, regulacja dotyczy nie tylko "etatowców", ale również osoby zatrudnione w oparciu o umowy zlecenia.

Tym, co różni PPK od OFE, jest wyraźnie zaznaczone w ustawie obostrzenie, iż "środki gromadzone w PPK stanowią prywatną własność uczestnika PPK”. Obywatela. Przyszłego emeryta.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Koszyk świątecznych zakupów będzie droższy. Żywność poszła w górę
Koszyk świątecznych zakupów będzie droższy. Żywność poszła w górę
Gawkowski o Musku: "Zwariowany ekscentryk". "Postanowił wprowadzać świat w chaos"
Gawkowski o Musku: "Zwariowany ekscentryk". "Postanowił wprowadzać świat w chaos"
Jesteś cudzoziemcem, zapłacisz 100 dol. więcej. Nowa decyzja rządu USA
Jesteś cudzoziemcem, zapłacisz 100 dol. więcej. Nowa decyzja rządu USA
Japonia odrzuca unijny plan. Zamrożenie rosyjskich aktywów napotyka opór
Japonia odrzuca unijny plan. Zamrożenie rosyjskich aktywów napotyka opór
120 mln euro kary dla amerykańskiego giganta. Trump: Europa musi bardzo uważać
120 mln euro kary dla amerykańskiego giganta. Trump: Europa musi bardzo uważać
Trudny rok przed Pocztą Polską. Prezes uspokaja: zwolnień nie będzie
Trudny rok przed Pocztą Polską. Prezes uspokaja: zwolnień nie będzie
Trump przegrywa z wiatrakami. Sąd federalny uchylił zakaz prezydenta
Trump przegrywa z wiatrakami. Sąd federalny uchylił zakaz prezydenta
Rząd skasuje abonament RTV. Oto co z zaległościami
Rząd skasuje abonament RTV. Oto co z zaległościami
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 09.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 09.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 09.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 09.12.2025
Ogłosili próbę wrogiego przejęcia. Szef Netflix reaguje na krok konkurenta
Ogłosili próbę wrogiego przejęcia. Szef Netflix reaguje na krok konkurenta
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 09.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 09.12.2025