Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|
aktualizacja

Wyższe emerytury przez koronawirusa. Bezduszny skutek pandemii

25
Podziel się:

Skoro w ubiegłym roku zmarło wyjątkowo dużo osób starszych, to znaczy że średnia długość życia znacznie spadła. Efekt? Wyższe emerytury z ZUS. Choć brzmi to bezdusznie, zyskają ci, którzy właśnie schodzą z rynku pracy.

Wyższe emerytury przez koronawirusa. Bezduszny skutek pandemii
Śmierć jednych oznacza wyższe emerytury dla pozostałych. Tak działa polski system (money.pl, Rafał Parczewski)

Na nieoczekiwany skutek pandemii zwraca uwagę "Rzeczpospolita". Wszystko za sprawą zwiększonej śmiertelności w 2020 roku, o której pisaliśmy w money.pl wielokrotnie.

"Winny" jest tu sposób działania polskiego systemu emerytalnego. W dużym uproszczeniu - statystyczny Kowalski przez około 40 lat pracy zbiera kapitał emerytalny w ZUS. Gdy przechodzi na emeryturę w wieku 65 lat, Zakład musi wyliczyć jego świadczenie.

Jak to robi? Musi oszacować, ile miesięcy jeszcze ten Kowalski przeżyje. Zgromadzony kapitał dzieli właśnie przez tę liczbę miesięcy i wychodzi mu wysokość emerytury.

Zobacz także: Granica wieku emerytalnego się przesuwa. Do siedemdziesiątki? "Rynek pracy się zmienia"

Pytanie jednak, skąd ZUS ma wiedzieć, ile przeżyje ten konkretny człowiek. Tu z pomocą przychodzi Główny Urząd Statystyczny, który co roku publikuje tzw. tablice średniego dalszego trwania życia. Można z nich wyczytać na przykład, że w wieku 65 lat i 4 miesięcy średnio pozostanie niespełna 215 miesięcy życia.

Tak przynajmniej było w tablicach opublikowanych w ubiegłym roku. Te, które ujrzą światło dzienne za kilka tygodni, będą już odnosić się do danych z roku epidemicznego. Skoro więc zmarło więcej niż zwykle seniorów, to i długość życia znacząco się skróci. I ten sam Kowalski, który według GUS miał żyć jeszcze przez 215 miesięcy, teraz średnio przeżyje na przykład 210 miesięcy.

A skoro tak, to jego kapitał emerytalny zostanie podzielony przez mniejszą liczbę. Arytmetyka zrobi już swoje i będzie to oznaczać wyższe świadczenie miesięczne. 100 tysięcy złotych podzielone przez 210 da wyższy wynik niż przy dzieleniu przez 215. Czysta matematyka.

"Rzeczpospolita" szacuje, że w tym roku emerytury mogą dzięki temu wzrosnąć o około 5 proc. Ale efekt będzie krótkotrwały, bo z czasem długość życia będzie coraz większa i świadczenia znowu się zmniejszą.

- Pandemię przetrwają silniejsi, którzy będą żyć dłużej. Czyli w kolejnych latach długość trwania życia będzie się okresowo sztucznie zwiększać, a wysokość świadczeń relatywnie zmniejszać – podkreśla prof. Piotr Szukalski, demograf z Uniwersytetu Łódzkiego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
emerytury
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(25)
Marek
3 lata temu
Polecam Panu szukalskiemu tabelę z 1998roku
J-23
3 lata temu
WG. GUS Średnie ŻYCIE Mężczyzn niecałe 75 lat a ZUS 217 miesięcy dalsze Życie to chyba JAJA jak Berety.
senior
3 lata temu
Jerzy-senior robisz błąd. Najlepiej jest iść na emeryturę po 1 lipca. Ja tak robię. Dojdą Ci odsetki do kapitału początkowego i subkonta. Odsetki dopisywane są pod koniec czerwca. To, że masz 43 lata pracy naprawdę nic nie daje. Najwięcej liczy się kapitał początkowy.
Jerzy - senio...
3 lata temu
29 marca 2021 przechodzę na emeryturę w wieku 65 lat i 43 latach pracy w jednym zakładzie pracy. Liczę na godziwą emeryturę.
Jerzy - senio...
3 lata temu
Z dniem 29 marca 2021 zostaję emerytem w wieku 65 lat i 43 letnim stażem w jednym zakładzie pracy. Czas na godziwą emeryturę.
...
Następna strona