Pięciocyfrowa pensja dla początkującego programisty? Sprawdzamy, gdzie tak jest

3,5-4 tys. zł - tyle co miesiąc na rękę zarabia początkujący programista w Polsce. Na Zachodzie może to być kilka więcej. Nic dziwnego, że właśnie osoby, które startują w zawodzie, najczęściej decydują się na emigrację.

Początkujacy programiści na Zachodzie mogą zarabiać nawet pięciocyfrowe pensje
Źródło zdjęć: © Mateusz Grochocki
Marcin Łukasik

Deficyt programistów to problem wielu firm. O pracowników walczą kraje, które uchodzą za największe potęgi technologiczne, jak USA czy Japonia. Nie jest zaskoczeniem, że coraz więcej polskich programistów decyduje się na emigrację. Jakie kierunki wybierają?

Saksy w IT

- Dwa najpopularniejsze rynki pracy dla polskich programistów to Wielka Brytania i Niemcy. Berlin to startupowe centrum Europy, ale to przez Londyn przepływają światowe finansowe i tam również kwitnie wiele marek fintechowych – powiedział money.pl Piotr Nowosielski z portalu Just Join IT.

Zobacz także: 4 tys. miejsc pracy dla specjalistów w IT

W 2016 roku w Wielkiej Brytanii było aż 960 tys. programistów (na prawie 3,5 mln w całej Unii). Deficyt takich pracowników szacowany jest na ok. 80 tys. osób. Rocznie liczba ogłoszeń dla specjalistów IT sięga ok. 1,5 miliona.

Z obliczeń firmy Kodilla wynika, że średnia pensja juniora pracującego w Wielkiej Brytanii to 1,3-1,9 tys. funtów (czyli 6-9 tys. zł), ale już po kilku latach wynagrodzenie przekracza 3,9 tys. funtów, czyli prawie 19 tys. zł na rękę w przeliczeniu na złotówki. Najlepsi specjaliści IT zarabiają na Wyspach nawet ok. 40 tys. zł miesięcznie na rękę (ponad 8 tys. funtów).

Pięciocyfrowe pensje

Jeszcze lepiej zarobić można w Szwajcarii, w której zresztą pracy chętnie szukają nawet Brytyjczycy. Tu średnie zarobki Web Developerów to w przeliczeniu na złotówki ponad 27 tys. zł na rękę za miesiąc. Mimo takich pensji, programistów w Szwajcarii wciąż brakuje. Według szacunków JANZZ.technology, do 2026 roku luka w IT sięgnie w Szwajcarii 40 tys. wakatów.

Skandynawia również rozpieszcza specjalistów. Średnie zarobki w Danii to ok. 5 tys. euro (20 tys. zł), a w Finlandii i Szwecji ok. 3 tys. euro (ok. 12 tys. zł).

- Szwecja jest surowa, mało przyjazna z punktu widzenia towarzyskiego, za to na wysokim poziomie socjalnym. Podatki są duże, ale jest też świetna opieka medyczna. Nie muszę płacić za prywatnego lekarza. Jako programistka zarabiam miesięcznie 17-20 tys. zł – wyjaśnia pani Agata, która po drugiej stronie Bałtyku pracuje od kilku lat.

Obraz

Problemy z programistami są również w krajach tak wysoko rozwiniętych jak Japonia. Kraj ten potrzebuje ok. 200 tys. specjalistów IT, a w perspektywie kolejnych 12 lat ta liczba może wzrosnąć nawet do 800 tys. Najwyższe zarobki dla najbardziej wykwalifikowanych osób sięgają nawet 50-70 tys. zł miesięcznie. Średnia pensja to ok. 20-30 tys. zł, przy czym Japonia należy do najdroższych krajów na świecie.

W Stanach Zjednoczonych programiści zarabiają średnio po 20-30 tys. zł miesięcznie na rękę. A pracy będzie tam pod dostatkiem, bo według najnowszego raportu The Knowledge Academy do 2026 roku powstanie 253 tys. miejsc pracy dla specjalistów IT. Tymczasem uczelnie "produkują” rocznie zaledwie 30 tys. nowych specjalistów, co oznacza, że rynek być może uda się zaspokoić za ok. 8 lat.

Boom się kończy?

- Te same problemy mamy w Polsce. Według danych, które otrzymaliśmy z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, od 2014 roku rocznie kierunki związane z IT opuszcza nie więcej niż 12-14 tys. absolwentów uczelni państwowych i niepublicznych. Tymczasem deficyt w IT jest u nas szacowany na 50 tys. pracowników - powiedział money.pl Marcin Kosedowski, szef marketingu w szkole programowania online Kodilla.com.

Eksperci są zdania, że teraz jest najlepszy moment na zmianę zawodu, ponieważ boom na programistów nie będzie trwał wiecznie.

Ostatnie szacunki Komisji Europejskiej mówią, że w 2020 roku deficyt programistów wyniesie 600 tys. osób. Jeszcze 4 lata temu był on szacowany na milion osób.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują