Zeus52
/ 2011-02-05 21:48
/
10-sięciotysiącznik na forum
Na razie w wypadku gold i spółek gold traktuję to jako wzrostową część korekty...niebawem może wrócić do spadków....wypadnięcie dołem z chmurki ichimoku...teraz coś w rodzaju ruchu powrotnego...więc nie powinniśmy się do gold na razie zbytnio przywiązywać... wchodzimy po"drabinie opartej końcem o chmurę",tak mawiają japończycy na taką sytuację...po naszemu:w oparciu o mrzonki. Ale wchodzimy. Z uwagą...bo może trzeba będzie wiać. Ale jeśli chodzi o dłuższy termin,to tak...za jakiś czas nastąpi silny ruch w górę na gold. Ale sądzę,że to nie jest jeszcze ten czas i ten poziom,z którego nastąpi właściwe WYBICIE. To poziom ODBICIA,przerwy w spadkach+jakiś ruch w górę. Przypuszczamy,że do chmurki ichimoku,zakres lokalnej ORGR,MA50,poziomy opór....każdy z tych podanych powodów zakończenia wzrostów,to zbliżony zakres:okolice 1374-5$/ozt. Następnie może rozpocząć się wielkie,spadkowe"C"(?). Oczywiście nie wiemy,czy tak się stanie...także nie wiemy,czy dojdzie teraz do 1374$/ozt. Ani,czy spadnie do 1250-60 w ruchu spadkowym"C"...taki ruch wypadałby...ale do czasu rozliczenia kwietniowych opcji. Takie opcje put,o wycenie 1250$/ozt na kwiecień, są kupowane w dużej przewadze. I to należy brać jako podstawę...to najistotniejsze info. I małe znaczenie ma ustawienie narybku(jak my),czy grubasów(dla nas to grubasy,ale to tylko grubsze ryby,także często zajmują błędne pozycje). Inaczej mówiąc,zgodnie z zaleceniami np Murphy'ego powinniśmy ustawiać się nie tak,jak ogół(w tym większość grubasów!),ale wbrew nim,a zgodnie z wiekszością transakcji zabezpieczdjącyych.... Ale pocieszam się tym,że do kwietnia jeszcze dużo czasu...jeszcze ruch w górę może być niezły. Tak,czy inaczej...jeśli chodzi o inwestycje bardziej długoterminowe,to jednak poziom zakupów po 1250-64 jest lepszy. Z drugiej strony,długoterminowiec powie:jesli kupię teraz,i spadnie jeszcze do 1250$/ozt....no to cóż wielkiego się stanie? Poczekam. I tak dostanę swoje za jakiś czas. My próbujemy powalczyć teraz,bo liczymy,po pierwsze...na lokalny ruch korekcyjny w górę. Po drugie...nie znamy tak na 100%,czy jego zakres nie będzie większy. I po trzecie....nie wiemy też,ze 100% pewnością,czy to,co napisałem wyżej się sprawdzi...a może to jednak już koniec korekty? Choć ta wersja na razie wydaje się najmniej prawdopodobna.