Zeus52
/ 2011-12-08 21:32
/
10-sięciotysiącznik na forum
Będą lepsze odczyty niebawem. Co do danych miesięcznych,to akurat nie podnieca mnie spadek bezrobocia c.a. do 8,6%...choć niby potwierdza moją tezę o odbiciu w Stanach...bo to wskaźnik mało wiarygodny. Robiony na podstawie ankiet telefonicznych,a nie twardych danych. Ważniejsze były dane o zatrudnieniu w sektorze prywatnym i pozarolniczym. Tu akurat dane były minimalnie niższe od prognoz. Ale też tym razem analitycy ustawili wyżej poprzeczkę. Jednak i tak różnica pomiędzy danymi,a prognozami była minimalna. Ale trzeba wziąć dwie rzeczy pod uwagę. Pierwsza: w obu kategoriach nastąpiła duża rewizja in plus wcześniejszych danych(z 60-80tys.,do ponad 100 tys.). Sprawa druga...i kluczowa! To nie były dane za listopad! Taką mają nazwę,bo są ogłaszane po zakończeniu miesiąca. Ale dane są zbierane na przełomie miesiąca,około 11-12 dnia miesiąca. Tak,że dane z rynku pracy,tzw"listopadowe"dotyczą okresu 12.X-11.XI,czyli de facto października. A te wcześniejsze,zrewidowane silnie w górę,de facto były za wrzesień. Teraz,następne dane,tzw"grudniowe"...to będą TE DANE,czyli listopad(i kawałek grudnia). Tak,że spoko...to jeszcze nie są najlepsze dane. Te dopiero przed nami. Podobnie dane miesięczne sprzedaży detalicznej. Za tym pójdzie PMI,ISM... Spoko. Mała korekta nie zaszkodzi. Co dziś zaszkodziło? Jak zwykle S&P...robią chłopaki,co mogą aby zdołować euro i czasem,na krótki okres im się udaje. Ale głównie ECB...wszyscy liczyli na więcej...ale także Draghi,który wykazał,że ECB nie jest niezależny...zależy od Merkel. Ale to i tak nie uratuje niedźwiedzi.