z0rr0
/ 46.169.212.* / 2016-03-26 01:50
Lichwa dostaje po tyłku ostatnio, np. polisolokaty, ale nie zbaczajmy z tematu. Co do wydajności nielicznych - dokładnie, są wydajni po pracują dla nich maszyny lub ludzie z ubogich krajów. Co do udawanych stanowisk, UBI zmniejszy ich ilość. Mamy zmierzch czasów gospodarek gdzie liczy się nieustanny wzrost - znakiem jest deflacja, która kiedyś sięgnie nawet Chiny. Cel to optymalizacja zużycia zasobów naszej planety i stabilizacja podaży/popytu. Regułą stanie się praca dla przyjemności i pasji, rozwiną się dziedziny kultury, sztuki, nauki, wolontariat, relacje międzyludzkie. Oczywiście chciwości ludzkiej nie pozbędziemy sie - utopii nie będzie, będą nowe problemy.