dda
/ 79.173.16.* / 2009-08-24 23:05
Ja kiedyś wzięłam u nich raty na tapczan i w sumie byłam zadowolona, spłacałam terminowo, nie było żadnych problemów a oprocentowanie prawie żadne.
Problem zaczął się później.
Już pod koniec spłacania tych rat zaczęli mi przysyłać informacje, że w każdej chwili mogę u nich pobrać gotówkę, przyznali mi limit 6000 i taką gotówkę mogłam pobrać, wysyłając do nich wypełnioną umowę oraz załączony czek, czy coś takiego.
No i w końcu skusiłam się, wypłaciłam 2000. Jakież było moje zdziwienie, gdy po przesłaniu pieniędzy na moje konto otrzymałam wyciąg z informacją o kwocie do zapłaty.
Z podanego limitu 6000 pozostało mi 3500 a jakby nie licząc wypłaciłam 2000 czyli powinno zostać 4000. W pierwszej chwili pomyślałam, że może odsetki od razu naliczyli, ale i tak coś się nie zgadzało.
Zadzwoniłam do nich, aby dowiedzieć się w czym rzecz, i dowiedziałam się, że została pobrana prowizja 10% od całej pobranej kwoty i że taka informacja była zawarta w umowie. Faktycznie była, ale ja jej nie doczytałam.
Gdybym o tym wiedziała, w życiu bym tych pieniędzy nie chciała od nich - 10 % prowizji to dosyć dużo, bo w końcu jeszcze naliczają odsetki. Ogólnie koszt bardzo duży.
Teraz spłacam tą kwotę i chciałabym spłacić całość od razu do końca, ale trochę tu się naczytałam, że mogą mnie obciązyć jakimiś dodatkowymi opłatami ?
A raty faktycznie, ja czasem płaciłam po 2 raty od razu, a za miesiąc przychodziło rozliczenie i do zapłaty następna rata, mimo iż w sumie powinna być nadpłata za 1 miesiąc. Pewnie jest tak, jak ktoś tutaj napisał, że ściągają tą nadpłaconą, jako ostatnią ratę, pewnie po to, aby ściąnąć więcej odsetek. Bo od tych ostatnich rat wzięliby mniej odsetek.