Forum Forum prawnePracy

Dyscyplinarne zwolnienie z pracy

Dyscyplinarne zwolnienie z pracy

Money.pl / 2007-03-16 07:44
Komentarze do wiadomości: Dyscyplinarne zwolnienie z pracy .
Wyświetlaj:
Tomasz T / 80.0.165.* / 2011-04-13 17:44
Witam
Napisze w skrócie. Wyrzucili mnie z pracy ponieważ było pewne zajście w fabryce. Pracowałem na jednej lini 4 latat, dobre oceny itd. Nagle stworzył sie problem, który nie został mi wyjaśniony i zostałem KARNIE przeniesiony na inna line. Po rozmowie z menagerem o tym przeniesieniu i moim tłumaczem (mój angielski poziom zerowy) Tak mnie nerwy poniosły że nie mogłem swobodnie oddychac. Wróciłem na linie powiedziałem swojej dziewczynie że się zle poczułem i musze wyjśc, te same słowa powiedziałem do tłumacza żeby przekazał menagerowi ale niestety zostałem zrobiony w bambuko bo ten pan zasrany nie przekazał moich słów a ja bez znajomosci jezyka angielskiego moge tyle co nic. Zwolnili mnie za moje wyjscie z pracy ale nikt mi nie wyjsnił mojego przeniesienia KARNEGO na inną linie i Tłumacz klamał, że ja mu nie powiedziałem że wychodze Co robic???? Czuje sie jak zbity pies...........pozdrawiam
krys_83 / 2011-04-05 20:01
Witam,
mam taką nietypową sprawę, moją dziewczynę zwolniona na mocy art. 30 par.1 pkt 3 w związku z art. 52 par.1 pkt 1. Chodzi o to, że miała powikłania po grypie jelitowej ( dodam, że była świeżo po zwolnieniu lekarskim ) i wyszła z pracy 42 minuty wcześniej informując tylko koleżankę prosząc ją jednocześnie żeby wybiła ją z systemu. Na drugi dzień obie dostały wypowiedzenie. Czy to naprawdę ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych czy można to zakwalifikować jako naruszenie porządkowe, czy można sprawę sierować do jakiejś instytucji??
joanna_reglinska / 2011-03-25 23:31
mąż był na zwolnieniu chorobowym od 16.03 do 22.03 na zwolnieniu miał napisane że nie musi leżeć.dnia 22.03 przyjechał do męża kierownik z pracy z babką z inspekcji pracy i zastali męża na naszej budowie(mąż akurat szedł otworzyć drzwi elektrykowi kóry miał za chwilę przyjechac,zaznaczam że budynek jest w stanie zamkniętym z drzwiami i oknami i znajduje się 20 metrów od miejsca zamieszkania)babka z inspekcji chciała mężowi odebrać chorobowe i wpisac w to miejsce urlop wypoczynkowy ale kierownik się nie zgodził i 2 dni póżniej dał mu swiadectwo pracy z rozwiązaniem umowy z winy mojego męża art.50pkt.1 bez wypowiedzenia(mąż pracował w firmie 4 lata miał umowę na czas nieokreslony)zwracam uwagę że mąż w dniu kontroli był na ostatnim dniu chorobowego i następnego dnia miał wrócic do pracy.dodam jeszcze że kierownik pierwszego dnia chorobowego dzwonił do męża i nakłaniał go do przyjścia do pracy po 3 dniach zwolnienia ale mąż się nie zgodził bo miał zwolnienie na 7 dni.proszę o pomoc co zrobic w tej sytuacji
abata / 109.196.46.* / 2011-03-15 11:22
DZISIAJ WYSZŁAM Z PRACY BO MOJA SYTUACJA RÓWNAŁA SIĘ Z MOBBINGIEM BRYGADZISTKI CO MNIE CZEKA W TEJ SYTUŁACJI
Irek Iro / 83.5.48.* / 2011-02-18 17:17
Witam! Dostałem dyscyplinarne zwolnienie z pracy i na swiadectwie pisze tak (art.30 par1 pkt3 w zwiazku z art.52 par1 pkt1 K.P.) Czy tutaj jest wszystko zapisane? czy tylko to ze jest to ciezkie naruszenie zasad pracowniczych? Pozdrawiam!
niunia3 / 93.105.191.* / 2011-01-29 09:19
witam,mam takie oto pytanko,w piatek zostałem zwolniony dyscyplinarnie,tz w poniedziałek musze isc do kadr po papiery,czy jest cos takiego ze jak zaniosę l4 w poniedziałek do kadr to bedzie to zaliczone czy nie? proszę o pomoc..[pozdrawiam..
aniaKa / 178.37.10.* / 2011-01-26 21:00
witam wszystkich!
moja sytuacja jest dziwna, pracuje w biurze na pół etatu (na papierze pół etat, bo normalnie zostaję po godzinach, umowie o prace wpisane mam że, do 32 nadgodzin nie wypłaca nadgodzin) jestem asystentka w biurze rachunkowym. Moja szefowa wmawia i zarzuca mi, że coś zrobiłam, a nie powinnam lub że powiedziałam coś czego nie powiedziałam. Kiedy chce się bronic mówi że podnoszę ton,pyskuje ,a ona sobie tego nie życzy i grozi dyscyplinarką. Poza tym przedstawia się jako ofara. Z natury jestem spokojna nie chce kłopotów . A poza tym mówi ze nic nie umiem krzyczy itp. Nie wiem o co chodzi, zależy mi na pracy. Co powinnam zrobić w tej sytuacji kiedy faktycznie da dyscyplinarke. Na innych pracowników jako światków nie mam co liczyc. Boja sie udaja ze nie słyszą..... Poradźcie Pozdrawiam Ania
szklarek / 2011-01-27 12:01
Zwolnienie dyscyplinarne, czyli w trybie art. 52 Kodeksu Pracy musi mieć mocne podstawy- rażące naruszenie obowiązków pracowniczych lub popełnienie przestępstwa. Musiałaby więc Pani pójść z pracy na wagary, przyjść pijana, ukraść z biura komputer, pobić szefową itd. Więc łatwo zasadność tego zwolnienia przy pomocy PIP, sądu pracy byłoby podważyć, domagać się przywrócenia do pracy i/lub odszkodowania i oczywiście korekty świadectwa pracy- wszystko w trybie art. 55- 59 KP. Ostatnio dużo jest takich spraw i PIP jest na to otwarta.
Jest więc taka pociecha i "bezpiecznik", gdyby do tego ekstremum doszło.
Jest też "bezpiecznik" na teraz, ale przyznam, że trudniejszy do wykorzystania.
Opisana sytuacja wyczerpywać moim zdaniem zaczyna znamiona mobbingu, który w KP szczęśliwie ostatnimi laty został uwzględniony- art. 94/3. Jak Pani w nim przeczyta- jest on niedopuszczalny, a pracodawca ma obowiązek mu przeciwdziałać. Jeśli więc "nad" szefową jest właściciel- pracodawca- ma Pani możliwość się do niego zwrócić. Musi zareagować. Jeśli pracodawcą jest szefowa- nie zwalnia to jej z tego obowiązku. I nie zwalniają ją z tego osobiste kłopoty, zdrada męża czy menopauza- to już tak po ludzku. Może też, gdy się jej samo hasło 'mobbing' rzuci- opamięta się- zatarg z PIP nie jest na rękę. Poza wzmainkowanymi odszkodowaniami, pracodawca może być obciążony grzywną.

Może nic Pani jeszcze nie zrobi, ale z tą wiedzą będzie łatwiej będzie funkcjonować.

KP:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy
susunia81 / 2011-01-18 11:32
Witam!!
Mam takie pytanko. Zatrudniam dwóch pracowników na umowe o pracę, są to prace remontowe. Pracownicy notorycznie nadużywają alkoholu w czasie pracy. W czasie godzin pracy wykonują pracę tzw. fuchę. Ze szkodą finansową dla mnie jako pracodawcy. Uprzedze odrazu głupie docinki że im płacę marne pieniądze dlatego dorabiaja. Pracownicy na miesiąc dostaja do ręki ok 2500zł. Do wykonywanych przez nich prac nie mam zastrzeżeń, prace wykonują dobrze. Czy opisane wyżej sytułacje nie kwalifikują się do zwolnienia dyscyplinarnego?
delfinek743 / 2011-01-13 21:06
Witam pracuje w budżetówce na pół etatu umowa na czas nieokreślony,wczoraj pracodawca wezwał mnie do siebie i stwierdził,że nie jest zadowolony z mojej pracy i mam się zwolnić sama albo jego pracodawca zwolni mnie dyscyplinarnie...zaznaczam,że pracuję jako sprzątaczka i uważam,że dobrze wywiązuję się z obowiązków,od marca do stycznia trwał u nas w budynku remont i trudno było utrzymać czystość, dodatkowo sprzęt i środki jakie mam do dyspozycji nie spełniają oczekiwań,a zwierzchnik mojego pracodawcy nie bywał w godzinach mojej pracy w naszym budynku a jak był to nigdy ze mną na temat pracy i ewentualnych uwag co do jej wykonywania nie zgłaszał....mam czas do 20 stycznia na podjęcie decyzji o odejściu i nie wiem co powinnam zrobić.....czy są podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego? nigdy nie dostałam nagany ani upomnienie a jedynie 2 razy w ciągu 3 lat pracy pracodawca zwrócił mi uwagę na drobne niedociągnięcia.Proszę mi doradzić co ma w tej sytuacji zrobić i co z urlopem mam go w tym roku 26 dni ile mi przysługuje i czy muszę z nich skorzystać.Z poważaniem Katarzyna.
szklarek / 2011-01-18 13:14
Raczej nie ma przesłanek do dyscyplinarki- naruszenia obowiązków pracowniczych musi być ciężkie. Wskazuje na to również ten, nazwijmy rzecz po imieniu, szantaż ze strony pracodawcy. Gdyby tak było po prostu otrzymałaby Pani rozwiązanie umowy w trybie art. 52 Kodeksu Pracy. Ale wymaga to zajścia ww przesłanek i podania ich w wypowiedzeniu. Nieuzasadnione są łatwo przez PIP podważane, pracownik przywracany do pracy, pracodawca karany.
Takie zmuszanie jest nielegalne. Legalnie, przy braku podstaw dyscyplinarki mogą złożyć po prostu wypowiedzenie lub ofertę rozwiązania umowy za porozumieniem stron, na którą muszą uzyskać Pani zgodę.

Chyba nie ma się co poddawać. I czekać na rozwój wypadków. Nie sądzę, by dyscyplinarkę wręczyli. Jeśli to zrobią- od razu skarżyć do PIP.
Urlop za 2011 należy się proporcjonalny do liczby miesięcy przepracowanych ( wraz z okresem wypowiedzenia ) i wymiaru etatu. Nawet przy dyscyplinarce. Tyle, że wtedy brak okresu wypowiedzenia, więc za niewykorzystany urlop należy się ekwiwalent pieniężny ( art. 171 KP ).

Tu więcej o dyscyplinarce:

http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/dyscyplinarne;zwolnienie;z;pracy,28,0,229916.html
delfinek743 / 2011-01-18 18:36
dziękuję....mój pracodawca dał mi czas na złożenie wypowiedzenia do 20 stycznia,ale dziś wybiłam sobie palec u ręki i mam L4 pochoruję ile dam radę a potem złożę wypowiedzenie ale nie za porozumieniem stron tylko z zachowaniem 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia....nie mam już nic do stracenia...
Sandra 3 / 78.8.237.* / 2011-01-11 22:45
Bardzo dobry portal i mozna sie duzo dowiedziec . Chociz mialabym jeszcze troche pytan , ale nie stac mnie na platna porade .
sandra3 / 78.8.237.* / 2011-01-11 22:53
zapytam moze jednak ktos pomoze : Czy zwalniajac mnie dyscyplinarnie moze wyslac mnie na 2 tygodniowy urlop bezplatny ? Klauzula w umowie na czas okreslony byla ale slyszalam ze mozna takiego urlopu udzielic tylko jak pracownik o to poprosi , a ja nie prosilam i na podstawie pomowien pracodawca powiedzial ze mnie zwolni . Nie otrzymalam tez pisemnego powiadomienia o zwolnieniu , dlatego nie mam na jakiej podstawie odwolac sie do Sadu pracy . Co zrobic w taki przypadku ?
szklarek / 2011-01-12 12:29
1. Klauzula dwutygodniowa w umowie dotyczy okresu wypowiedzenia, a nie urlopu bezpłatnego.
2. Pracodawca nie może sam wysłać pracownika na urlop bezpłatny. Udziela go albo na pisemny wniosek pracownika ( art.174, par 1 KP), albo za jego pisemną zgodą w celu czasowego oddelegowania do innego pracodawcy ( art. 174-1, par. 1 KP).
Nie należy też mylić tej sytuacji z tzw. postojowym, bo wymaga ono przyczyn obiektywnych- remont w zakładzie, spadek zamówień, ograniczenie produkcji- ale wypłaca wtedy wynagrodzenie postojowe.
3. Nie ma zwolnienia dyscyplinarnego na piśmie, z podaną podstawą z art. 30, par. 1 pkt. 3 oraz art. 52, par. 1 KP- nie ma dyscyplinarki.

Nie znam dat. Może jednak było to emocjonalne ze strony pracodawcy, ale jednak normalne ustne wypowiedzenie, forma pisemna jest w drodze, a Pani został udzielony zaległy urlop wypoczynkowy do dnia ustania stosunku pracy ?

Kodeks:

http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy
Sandra3 / 78.8.226.* / 2011-01-12 20:09
Jestem bardzo wdzieczna za pomoc :) , a jednak sa ludzie dobrej woli i bezinteresowni , jeszcze raz dziekuje :)
edit123 / 87.204.211.* / 2010-09-12 17:48
Mam pytanie czy mozna jakos sprawdzis ze ktos został zwolniony dyscyplinarnie???
wiwan / 2010-09-13 12:04
W jego świadectwie pracy. Pracodawca miał wręcz obowiązek wpisać w nie prawdziwą przyczynę ustania stosunku pracy.Zakres treści świadectwa pracy jest określony ustawowo- wynika z przepisów Kodeksu pracy (art. 97 § 2) oraz rozporządzenia MPiPS z 15 maja 1996 r. w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania (Dz. U. Nr 60, poz. 282 ze zm).
Kodeks:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/ujednolicone-akty-prawne/kodeks-pracy
kopy / 88.156.99.* / 2010-07-15 19:13
Od połowy maja jestem na zwolnieniu lekarskim.Poczatkowo tydzien pobytu w szpitalu, potem 14 dni zwolnienia. Tydzień w pracy - gdzie szef zaproponowal mi ze jesli jestem powazniej chora i mam isc na zwolnienie kolejne to lepiej zebym się sama zwolniła - balam sie ze jesli sie nie zgodzę to zwolni mnie od razu. Wiec powiedziałam ze jesli bede powaznie chora i bede miała iśc na kolejne dlugie l4 to tak zrobie. Rozmawiałam o tym ze swoimi wspólpracownikami . niestety powiedziałam im ze w przypadku kolejnego nawrotu choroby bede musiała wziac l4 na tak dlugi okres az nie bede w pełni zdrowa, a po powrocie zloze wypowiedzenie( mialam świadomośc tego ze nie bede miala gdzie wracac, a w trakcie choroby nie moglam zostac bez srodków do życia ) . Po tygodniu nastapił nawrót choroby i aktualnie 4 tydzien zwolnienia lekarskiego. Szef zadzwonil do mnie twierdzac ze kłamałam bo jestem na l4 a miałam sie zwolnić. I ze wspołpracownicy powiedzieli ze bede l4 przedłuzała jak najdłuzej sie da i nigdy nie wróce. Zarzucił mi symulowanie choroby i straszył zwolnieniem dyscyplinarnym. Do 22 lipca mam L4. Nie chce sama składac wypowiedzenia bo wtedy nie mam prawa do zarejestrowania sie w PUP. Jestem na umowie na zastepstwo. jak ominac okres wypowiedzenia i "zamusic" pracodawce do dania mi wypowiedzenia 23 lipca. czy moge wykorzystac urlop na żadanie? I czy pracodawca ma prawo zwolnic mnie dyscyplinarnie?
giecutbg / 80.53.83.* / 2010-06-30 18:07
jestem kierowca tir-a,pare dni temu jadac nagle na zakrecie jadacy z duza predkoscia samochod osobowy wyrzucilo na moj pas ruchu,uniknolem zderzenia uciekajac na pobocze ale niestety uszkodzilem stalowa konstrukcje na ktorej sa plandeki oraz plandeke.samochod osobowy oczywiscie sie nie zatrzymal.zadzwonilem do prawej reki szefa i powiedzialem o calym zdarzeniu zapytal mnie czy mam numery rej. tamtego samochodu,odpowiedzialem ze nie po czym on kazal mi zabezpieczyc naczepe i wracac do firmy.po powrocie szef wypowiedzial mi umowe w trybie natychmiastowym bez zastosowania okresu 2-tygodniowego wypowiedzenia ktore to mam zagwarantowane na umowie o prace. czy pracodawca mogl tak zrobic??
wiwan / 2010-06-30 19:20
Moim zdaniem nie może, gdyż przyczyna zwolnienia nie wyczerpuje wymaganych przesłanek dyscyplinarki.
Więcej tu:
http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/dyscyplinarne;zwolnienie;z;pracy
,28,0,229916.html
enedue / 87.105.237.* / 2010-05-31 09:41
Witam. Mam umowę-zlecenie do końca br. Pracowałam w banku. Byłam tam sama. Codziennie musiałam się rozliczać, itd. Pewnego dnia po zamknięciu rozliczałam się, wszystko pasowało. Następnego dnia jeszcze przed otwarciem była kontrola i okazało się, że brakuje trochę kasy. Uznałam, że to niemożliwe, ponieważ po zamknięciu wszystko mi się zgadzało (co mam na wydruku). Przeliczyłam i faktycznie-braki. Codziennie wieczorem szef lub szefowa przychodzili po dokumenty, które tam zostawiałam. Tak samo było tamtego dnia. Nikogo więcej tam nie było. Powiedziano mi, że muszę napisać oświadczenie, że albo się przyznaję do tego (bo niby odpowiadam za to,jako pracownik i tak), zwrócę kasę i rozejdziemy się jak gdyby nigdy nic albo, że nie i nie wiem,co się stało,ale wtedy sprawa pójdzie do sądu i nie dość, że będę musiała kasę, zapłacic za sprawę i wyrok dostanę,bo jakie mam dowody, że to nie ja? Jak to udowodnię? Myslałam, myślałam i przestraszyłam się...Jestem młoda, mam 21 lat. Nie znam się na tym wszystkim. Podpisałam to,ale nie napisałam,że coś wzięłam,ale 'dopasowałam różnicę w trakcie rozliczenia'. Czy mogę to wycofać? Czy powinnam to zrobić?
A.E. / 79.184.98.* / 2010-06-07 08:28
JEŚLI NIE SPRAWA WYGLĄDA TAK JAK NAPISAŁAŚ TO NIE MUSISZ SPŁACAĆ NIE PRZYWŁASZCZONEJ KASY. PS. SPRAWDŹ PRZEPISY PRAWA PRACY DOT. ODPOWIEDZIALNOŚCI MATERIALNEJ I POWIERZONEGO MIENIA POZDRAWIAM.
enedue / 87.105.237.* / 2010-05-31 09:43
Dodam, że na kamerach jest tylko to, kto wchodził do pomieszczenia.
asiashelby / 2010-05-24 15:17
Mam pytanie.Nie przyszłam do pracy w ostatni dzień wypowiedzenia(ja wypowiedziałam umowę pracodawcy).Zadzwoniłam tego dnia do pracy i powiedziałam,że jestem jeszcze pod wpływem alkoholu po wczorajszym wieczorze.Czy jest to nieobecność usprawiedliwiona?Czy pracodawca moze uniewaznić moje wypowiedzenie umowy i zwolnic mnie dyscyplinarnie?

Najnowsze wpisy