Dokładnie tak, jak napisała joannax, z tym zastrzeżeniem, że nie jest to (jakby)odprawa, tylko wynagrodzenie za okres wypowiedzenia. Oznacza to, że stosunejk pracy rozwiązuje się z upływem okresu wypowiedzenia, a nie np. z dniem rozmowy z dyrektorem. Jest to istotne ze wzgledu na pozostałe (poza wynagrodzeniem) uprawnienia pracownicze. W tym kontekście trzeba sprawdzić też poprawność zapisów świadectwa pracy.
Co do okresów wypowiedzenia - przy umowie o prace na okres próbny wynoszaą one od 3 dni do dwóch tygodni, zaleznie od okresu, na jaki umowa została zawarta. Nie ma jednego okresu jednotygodniowego.