axxel
/ 83.143.213.* / 2008-12-09 23:43
no proszę
jak zmienne sa analizy specjalistów
szczególnie te długofalowe, ( podawane w powszechnych publikatorach)
jeżeli ktos poczytałby specjalistów 3 lata temu a potem tych samych dzis, to chyba baardzo by się zdziwił, a potem baardzo zwątiołby w specjalistycznośc "specjalistów"
od poczatku było wiadomo ze gazociąg przez Bałtyk to przedsiewziecie bardziej polityczne niz ekonomiczne, czas jego ( tego przedsięwziecia) rozgrywania, niespiesznośc, wykonastwa, moze to niektorym da cos do myslenia
nie przeczę , gazociąg przez Bałtyk moze byc zrealizowany, ale jest (jezeli jest) priorytetem politycznym a nie ekonomicznym
jezeli chodzi o prognozy cenowe .. to nie jestem az takim pesymistą, jak kazdy kto orientuje się co nieco w swiatowej gosp[odarce,
plusem obecnej sytuacji, jest racjonalniejsze zuzycie surowców, ale nie ma co się łudzic w perspektywie, bedzie ono wzrastac, jest tylko nadziej a ze, bedzie to wysoko wydajne zużycie dostepnych surowców, z coraz mniejszym ich przeznaczeniem na spalenie, czyli pozyskanie energii.
kazdy kryzys ma swoje pozytywne strony, jednym z pozytywów obecnego , moze bys sięgnięcie po inne żródłą energii, niż tradycyjne.
jezeli chodzi o rope i gaz, to ich "producenci" moga byc spokojni, zawsze na to bedzie popyt, i zawsze cena odpowiednia, może inna od "chciejstwa" , ale zawsze odpowiednia
to co dzieje się wokół "politycznych" inwestycji, toczy sie w rytm polityki, i nie ma co się dziwic,
jezeli ktos , interesował sie tematem, to nadmienie tylko ze Bałtyk przestaje byc prioryteten dla Rosji, jak przyjżycie sie tamtejszym inwestycjom, i kierunkom inwestycyjnym w surowcach włsnie, to sami zrozumieciel.