Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Fiskus prześwietli podatników

Fiskus prześwietli podatników

Money.pl / 2007-03-14 07:14
Komentarze do wiadomości: Fiskus prześwietli podatników.
Wyświetlaj:
zdenerwowany / 87.105.240.* / 2007-03-17 00:37
ichuj strzelił nasze prawo do prywatności i ochrone danych osobowych a jak skorzystamy z naszego prawa do obrony to zrobią z nas terrorystów a spokój będzie dopiero jak będzie wojna bo wkońcu sie ludzie w****** i będziemy mieli rewolucję na którą nie rząd nie pozwoli więc wojna domowa, na którą nie pozwolą inne państwa EU i III wojenkaświatowa gotowa więc lepiej niech szybko mija ich kadęncja bo czas wybrać normalny rząd
klik / 83.7.134.* / 2007-03-17 11:26
DO WSZYSTKICH KOMENTUJĄCYCH!!! Zróbmy coś konkretnego,żeby te świnie politycy i urzędnicy nas nie okradały! Jakis duży apel, akcję obywatelskiego nieposłuszeństwa,skarga do trybunału konst; lub cos innego, bo inaczej te pasożyty nas wykończą. Może znajdzie sie jakiś prawnik,który poprowadziłby taka akcję. Jak nie to się wyprowadze z tego kraju, z tej komuny-bis
Anna Maria M. / 83.5.152.* / 2007-03-16 20:45
Przerażające.
I pomyśleć, że to o "ubiegłym systemie" mówiło się "państwo policyjne"!
Obojętne, czy "powodem" ograniczenia wolności obywatelskich jest walka z terroryzmem, czy z aferami - dla obywatela efekt ten sam - państwo w majestacie "prawa" włazi z butami w sprawy prywatne obywateli i narusza wartości, kiedyś uważane za "najświętsze"!
KOSZMAR!
Bogdan1966 / 80.55.123.* / 2007-03-16 20:27
Najpierw powinni się zabrać za rząd i wszystkich pracowników aparatu rządzącego, może za byłego ministra finansów Kołodkę, Belkę, za Wałęse, który nie zdążył się rozliczyć z fiskusem z nagrody którą dostał. Niech ta banda zacznie sięrozliczać i mniej kraść to i na dole ludzie nie będą kombinować jak ocyganić fiskus. Przed II wojną światową za defrałdację państwowych pieniędzy była kara śmierci, a dzisiaj aferzyśći, np. afera ART BI żyją na wolności i śmieją się z głupich Polaków, którzy jeszcze się nie nauczyli i nie nauczą jak ustanowić prawo aby nie było złodzie cudzych pieniędzy !!!!
MacGyver / 213.158.196.* / 2007-03-16 00:15
Nieważne jak się nazwiesz: | razkozieśmierć |zatroskany | doboju | klawisz | analfabeta.
Reprezentujesz na tym Forum poziom inteligencji braci k.
Twoje komentarze są na poziomie 11-latka i to one Cię zdradzają.
???????????????????? / 80.55.218.* / 2007-03-15 18:13
I CO::: NASZE RZADY:::?????
Tolek / 83.29.41.* / 2007-03-15 14:33
Pani Zyto, czy Pani czyta te komentarze? A jeśli nie Pani, to może ktokolwiek z tych, co tą bzdurę wymyślili? Przecież to podobno dla dobra narodu, to może warto poznać jego opinię?
Przedsiębiorca / 212.2.100.* / 2007-03-15 20:24
Pani Zyto, zawsze Panią ceniłam za dobre pomysły dla rozwoju przedsiębiorczości, ale te kontrole to już lekka przesada.
obserwatorka / 83.23.13.* / 2007-03-15 13:24
Wszyscy sa przeciwni prześwietlaniu przez Fiskusa...nie wiem dlaczego. Pracowałam w firmie prywatnej, więc wiem co nie co jakie ida kombinacje, by nie zapłaciś podatku, jak właściciele potrafią mnożyc koszty wbrew prawu. Za mało jest kontroli skarbowych w porownaniu do lat z przed 1989. Kiedyś gdy wszystko było państwowe, inaczej bywało niz obecnie, gdyż każdy papierek był brany przez kilka osob pod filtr, A teraz księgowa nie sprzeciwi się machlojom, bo inaczej bedzie bez pracy. Kontrola skarbowa zdarza się raz na 10 lat. Właściel , sie bogaci : zmienia samochody , buduje wilie , a pracownikowi płaci grosze, lub go zatrudnia na czarno, by nie płacić ZUS-u. Czas najwyższy wzmocnić kontrolę. Nie mowię ,że tak jest wszędzie, bo są i uczciwi pracodawcy, ale jest sporo takich , że zatrudnia 2-5 osob a kasy ma jak lodu , czyli sa przekręty...nie fakturuje się się wszystkiego , tworzy sie sztuczne koszty. Zamiast pracownikom kupić środki BHP , to zaopatruje swą rodzine rozpisując na pracownikow .W koszty sa wstawiane takie zakupy co nie stanowia kosztu uzyskania przychodu i tak się upieka bo tego nikt nie kontroluje. Takie sprawy sa wiadome temu kto pracował u prywaciarza. Dawno powinny być zaostrzone kontrole , bo nie tylko okradaja pracownika ale cały kraj.
marmalek / 83.175.191.* / 2007-04-07 15:25
To co napisałaś ,to tylko twe wąskie doświadczenia życiowe! Masz szczęście że jesteś księgową ,bo obecnie jest to dobrze opłacalna profesja zwłaszcza jeśli pracujesz u kogoś!
Załóż firmę doradczą i ponoś sama konsekwencję samego faktu założenia związaną z zus us itp.Założyłem firmę w 1989r.Wówczas wpłaty do ZUS były niższe niż świadczenia na na dzieci
z tytułu ZUS.Niewiele to trwało i uważam iż pokolenie lat 50 ponosi wszelkie konsekwencje transformacji ustrojowej.Sytuacja zmieniała sie z roku na rok tak iż zamiast inwestować trzeba było ponosić coraz większe koszty na podatki, zus i całą machinę ludzi którzy stworzyli te restrykcje a ich organem wykonawczym są komornicy.Wytrwałem z tymi obciążeniami do 2002r po czym nie byłem w stanie płacić ZUS ani podatków .Ostatnio(po 5 latach)otrzymałem pismo z ZUS iż muszę uiścić kwotę podstawową ponad 30000zł nie licząc odsetek i dodatkowych obciążeń.Mam ponad 50 lat,do tej pory musiałem utrzymywać rodzinę 5 osobową(w tym 3 dzieci). Czy nasze państwo można uznać za prorodzinne? Nigdy nie korzystałem z żadnych świadczeń ze strony państwa,typu zasiłki czy pomoc społeczna!Pozdrawiam!
pracownikprywaciarza / 213.158.196.* / 2007-03-29 22:39
załóż swoją firmę i też kombinuj, zobaczysz prawdziwe życie i prawdziwą pracę zapomnij o 8 godz , rodzinie i urlopie
rufus / 195.254.156.* / 2007-03-19 10:47
cóż mogę powiedzieć Pani obserwatorko : Upsss buahahaha, chyba tylko tyle bo nie będe sie powtarzal za :internautą , Jntrą i innymi
P.S. Powodzenia w zakładaniu firmy :)
internauta / 83.8.15.* / 2007-03-17 10:39
Najpierw załóż sobie firmę , przeżyj kontrolę fiskusa i innych uprawnionych do tego , zatrudnij ludzi, zapewnij im pracę , a póżniej pisz komentarze w takich sprawach jak ta. Dopóki tego nie zrobisz nie masz prawa do swoich komentarzy na takie tematy.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jantra / 88.156.232.* / 2007-03-16 20:53
Typowy komentarz Polki przepełnionej zawiścią i zazdrością, a na dodatek, mimo iż uważa się za wszechwiedzącą, powaznie niedoinformowanej. To państwo okrada pracownika, a nie pracodawca. Takie populistyczne i komunistyczne wypowiedzi ośmieszają tylko Polaków, a rządzącym pozwalają coraz bardziej "dokręcać śrubę" i okradać obywateli.
onaj / 84.10.65.* / 2007-03-17 00:09
zgodziłabym sie z Jantra gdyby nie "komunistyczne wypowiedzi" ,czy Ty wiesz dlaczego i po co używasz tych porównań, w tym "komunizmie" to każdy miał pracę i co by nie powiedzieć choćby przez to był wolnym człowiekiem a teraz pracodawca chcąc mieć coś dla siebie musi okradać i państwo i pracowników - uczciwie to sie nie da , nie można zapłacić uczciwie pracownikowi bo Cię fiskus zeżre - no ale wolność mamy , będą nas zamykać ,gnębić - podadzą palec ,dadzą skórę od chleba a my będziemy wdzięczni bo przecież coś dzieciom trzeba dać do gęby, CZARNOGRÓD i tyle.................
klik / 83.7.134.* / 2007-03-17 11:17
tyle tylko,że praca była wówczas obowiąkiem, a nie prawem. W tej "małej" różnicy zawiera sie porównanie poprzedniego i obecnego systemu
wethead / 83.6.139.* / 2007-03-17 09:27
...tak za komuny miałem pracę ale za mój wysiłek dostawałem pensję ja i 10-ciu nierobów i to miała być normalna sytuacja? Gdy wykonałem zupełnie sam pracę na rzecz innej firmy, to jako pracownik państwowy musiałem się zgodzić aby około 35 osób w mojej firmie dostało za nic pieniądze a ja otrzymałem jak nietrudno obliczyć niecałe 3% tego co powinienem - bardzo zachęcające do wysiłku.
A poza tym czy ktoś w tej chwili znajdzie w Polsce 1-go chętnego do pracy? Jeśli ktoś twierdzi, że w Polsce jest bezrobocie to cierpi na poważny niedorozwój umysłowy.
Na bezrobociu są wyłącznie ci którzy nie chcą lub nie potrafią pracować.
Do mnie ciągle przychodzą tzw. bezrobotni szukając pracy, ale 90% chce tylko stempelka a reszta gdy dochodzimy do wymagań i kwalifikacji szybko ucieka .
Po latach komuny nadal wszyscy chcą urawniłowki czyli wprawdzie gówno ale wszystkim równo.
Polacy nie chcą zrozumieć, że skoro jako naród i państwo byliśmy od wieków okradani przez sąsiadów to, żeby coś osiągnąć trzeba popracować albo kogoś okraść tak jak parę lat temu rząd niemiecki okradł z oszczędności prawie wszystkich Jugosłowian a czym się to skończyło wszyscy widzieli.
A na temat - w Polsce nie istnieje kontrola skarbowa w sensie normalności. To co nazywa się kontrolą to jest po prostu śmieszne - mam wrażenie, że poza drogówką to druga co do ilości skorumpowana instytucja - no albo są aż tak mało rozgarnięci, ale w to nie wierzę. Dajcie mi ksiegę podatkową, lub handlową i adres firmy i po paru godzinach jest wiadomo czy oszukuje fiskusa czy nie.
Jeśli w polsce do niedawna istniały sklepy bez kasy fiskalnej w punktach, gdzie czynsz za 2-m-ce był wyższy od obrotu wymaganego do kasy fiskalnej to dlaczego skarbowy tego nie widział - mają tyle danych, że po prostej analizie przez niezbyt skomplikowany program komputerowy mieli by na widelcu większość oszustów.
Nie wiem jak duży ilościowo jest problem nieuczciwych pracodawców ale mam wrażenie, że jest w tym dużo przesady - ja nie odważyłbym się nie płacić Zus-u podatków pracowniczych itp bo pracownik ma 1000 razy więcej szans w sądzie pracy i po co ryzykować. Powiem tak bardzo często sami pracownicy proponują pracodawcy układ pracy częściowo na czarno bo chcą więcej "na rękę" a jak się noga powinie tzn jest choroba, wypadek lub utrata pracy nagle są tymi oszukanymi przez pracodawce.
W Polsce jest obecnie tyle pracy, że jeśli faktycznie jest nieuczciwy pracodawca to bez problemu, można się nie zgodzić na takie warunki.
... a właściwie po co to piszę i tak telewizja powie, że każdemu należy się wieczna zabawa, poniedziałek ulgowy bo trzeba sie odstresować po szoku łykendowym, piątek to już tak jesteśmy zmordowanie, że tylko czekamy na wypoczynek. A pracodawca to świnia, oszust, i wszystko ma oddać państwu bo po co rozwijać firmy jeśli możemy być szczęsliwi jęcząc i narzekając - to przecież najważniejsza rozrywka większości Polaków
acomitam / 83.25.248.* / 2007-03-15 16:14
Ach to były czasy, gdy wszystko było państwowe. Wtedy nie było afer, pomijając oczywiście fakt, że całe państwo było jedną wielką aferą, no i ludziom żyło się dostatnio. Czas oczekiwania na telefon > 25 lat, czas oczekiwania na mieszkanie > 50 lat, czas oczekiwania w kolejce po pralkę Wiatka >14 dni, czas oczekiwania w kolejce po 450 g wołowiny z kością >4 godziny (przy założeniu że w ogóle była). Nie dość, że w tym wspaniałym kraju ludziom żyło się dostatnio to jeszcze nie tworzyło się sztucznych kosztów, bo nie miał kto ich tworzyć. To był po prostu raj i należy wzmóc wysiłki, aby wrócić do tych sprawdzonych rozwiązań.
onaj / 84.10.65.* / 2007-03-17 00:15
i tak sie złozyło że każdy miał gdzie mieszkać ( napewno mniej ludzi miało kłopoty mieszkaniowe) a jak miał juz mieszkanie to opłaty nie były problemem , miał pralkę ,miał telefon i miał co zjeść - tak było - zreszta gdyby były wtedy mozliwości techniczne takie jak obecnie tez pewnie byłoby inaczej ale niestety tego juz nie sprawdzimy za to mamy teraz w sklepach wszystko tylko jest takie malutkie ale ...nie ma pracy nie ma za co kupić ...........
acomitam / 83.25.234.* / 2007-03-19 10:14
Wydaje mi się, że pracy nie mają przede wszystkim ci, którzy niewiele umieją. Wydaje mi się też, że teraz znacznie mniej ludzi ma kłopoty mieszkaniowe, a zdecydowaną większość stać na więcej niż za komuny. Jak sobie przypomnę te kolejki w sklepach z artykułami AGD (ruskie telewizory marki Rubin i pralki Wiatka), talony na samochody, pustki w sklepach, wczasy pracownicze, itd. itp. to chwalę niebiosa, że moje dzieci nie będa musiały przez ten komunistyczny syf przechodzić.
ZYTEK / 83.22.120.* / 2007-03-16 21:49
ALE LUDZIE NIE CHODZILI PO SMIETNIKACH KOSCIUŁ BYŁ TEZ BARDZIEJ MORALNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
acomitam / 83.25.234.* / 2007-03-19 10:15
Nie wiem czy kościół był bardziej moralny czy nie. Ale po śmietnikach ludziska chodzą na ochotnika. Nic się nie chce i nie umie robić, to się chodzi po śmietniakch.
zzzzzzzzzzzzzzzzzzzz / 83.19.16.* / 2007-03-16 23:12
pisze się "KOŚCÓŁ"
LII / 84.10.65.* / 2007-03-17 00:17
tak sie pisze ???a nie kościół? przyganiał kocioł garnkowi
wineusz / 83.29.41.* / 2007-03-15 18:36
Mojemu ojcu przyznali telefon około 38 lat po złożeniu podania i ... 10 lat po jego śmierci. Było OK, nawet śmierć nie przeszkodziła w przyznaniu telefonu. Aha! Matce telefon nie przysługiwał, musiała złożyć nowe podanie na następne (już krócej) 8-12 lat.
jurand / 213.169.107.* / 2007-03-20 21:31
A memu ojcu , w 1990 roku - po czterech latach od "zapisania się" na sztuczną szczękę - w ramach ubezpieczenia społecznego,bezpłatną - przysłano zawiadomienie o zgłoszeniu się do miary. Od dwóch lat był już wtedy na tamtym świecie...
A żeby wtedy w Warszawie kupić w sklepie / ! ! ! / piwo trzeba było iść przez miasto nawet kilka kilometrów i wstępować po kolei do wszystkich napotkanych sklepów. I trzeba było wiedzieć, którędy iść... Dostawy były 2 - 3 razy w tygodniu i starczały na godzinę - dwie sprzedaży...
Ot, luksusy...
Ale "praca" była, a kto nie miał stempelka w dowodzie osobistym o zatrudnieniu, ten był "niebieskim ptakiem" i u milicji od razu na starcie miał przechlapane.

PS. Wniosek o telefon złożyłem do Poczty Polskiej , Telefonu i Telegrafu, czy jak to tam wtedy się nazywało, dobre 20 lat temu - żadnego efektu do dziś /mieszkam 14 km od Pałacu Kultury i Nauki/ ...Już mi na nim, na szczęście, nie zależy.
Ale teraz jest jeszcze gorzej. Polaczki zachłysnęli się wolnością i zatracili poczucie rzeczywistości. Do niczego dobrego dla przeciętnego mieszkańca tego kraju to nie doprowadzi, kto może ucieka więc stąd. Panoszy się coraz większe bezprawie w majestacie tworzonego pod tych, co u władzy, prawa.
Uff, wystarczy...
wineusz / 83.29.41.* / 2007-03-15 13:58
Jesteś idealistką OBSERWATORKO. I chyba też kiepsko uświadomioną, skoro uważasz, że kiedyś było inaczej, bardziej praworządnie. Kiedyś kradli kierownicy i dyrektorzy (wiem, bo pracowałem w tamtych czasach), nie mówiąc już o górze partyjnej. Teraz kradną właściciele. Różnica polega jednak na tym, że tamci byli nietykalni. Zanim ktoś dał mydło pracownikowi, to – masz rację – "każdy papierek był brany przez kilka osób pod filtr". Ale góra, i to nawet ta niewysoka, brała garściami, uwierz mi!
Pomyśl, dlaczego właściciele kombinują? Bo działanie w 100% zgodzie z przepisami spowodowałoby, że koszty przerosłyby przychody albo firma stałaby się niekonkurencyjna. Pracowałem wiele zarówno w Polsce jak i za granicą. Nasz fiskus jest niestety najbardziej pazerny, a jednocześnie najmniej daje. Pełne sprostanie wymogom naszego fiskusa jest równoznaczne z bankructwem.
Sektor prywatny daje około 80% łącznych wpływów do ZUS, pomimo, że kombinuje. Dziwne, prawda?
Druga strona medalu: badający urzędnicy US są najczęściej dyletantami w tematach, które prześwietlają. Naszą firmę skontrolował swego czasu NIK (!). inspektory był wykształcony i rzeczowy. Poszukał, poszperał i napisał, że firma prowadzona jest wzorcowo. Po paru miesiącach przyszli kontrolerzy ze karbówki. I co? Firma do zamknięcia, złodzieje i oszuści. Wiele miesięcy ciężkiej pracy i kosztów, żeby udowodnić, że "urzędnicy się pomylili". A naprawdę łamali przepisy, żeby dowieść nieprawdy, bo mieli prowizję od każdego złapanego, nawet, jeżeli ukrzyżowali niewinnego.
Ta sama banda ludzi bez czci i honoru ma teraz orzekać o winie i niewinności? "Urzędnicy przy pomocy odpowiednich urządzeń będą mogli podsłuchiwać i nagrywać wszystko, co WYDA IM SIĘ NIEZGODNE Z PRAWEM". Wyda im się!!!!!! To są ci sami zwyrodnialcy, którzy z Romana Kluski zrobili (na czyjeś zlecenie) kryminalistę i zrujnowali największego polskiego producenta komputerów.
Drażni Cię, że jeden czy drugi okrada skarb Państwa, bo zaniża podatki. To czemu Cię nie drażni, że za nasze podatki mamy tak drogie lekarstwa? Że zamykają szpitale, podczas, kiedy ZUS buduje sobie nowe super-gmachy? Że przybywa urzędasów w ministerstwach i rosną ich wynagrodzenia, a nasze dzieci w szkołach mają niedouczonych nauczycieli? ....... Że banda (najczęściej) niedouczonych i niekompetentnych wściekłych psów, będzie zaglądać w Twoje listy i kontrolować Twoje paczki, bo coś im się "wyda niezgodne z prawem"????
To jest powrót do średniowiecza. Góra może kraść miliony i trwonić miliardy, ale nas osądzą i skażą za drobne.
Ale to Ci się chyba właśnie podoba, co?
wethead / 83.6.139.* / 2007-03-17 13:25
popieram i dodam, że tak naprawdę gigantyczne przekręty odbywają się w zaciszu gabinetów wszelkiej administracji państwowej. Każdy osoboważny po posadzeniu 4-l na stołku po pierwsze zakłada fundację na żonę aby w całkowicie legalny sposób pobierać łapówki i do roboty.
Np. dużo się mówi o niewydolności służby zdrowia - jest to wynikiem wyłącznie totalnym rozkradaniem NFZ-tu przez finansowanie fikcyjnych zleceń przez "ustawione" z funkcjonariuszami tegoż NFZ-tu przychodnie itp.
Znam realia szpitalne i twięrdze, że jest to jeden z najbardziej dochodowych biznesów - pod warunkiem, że nie jest inteligentnie okradany ( przez dyrekcję, pracowników i modne firmy zewnętrzne oferujące usługi nie ponosząc kosztów, które pozostają po stronie szpitala - skala tego zjawiska jest niewyobrażalna dla przeciętnego podatnika.
itp, itd.....
zdenerwowany / 87.105.240.* / 2007-03-16 23:35
Brawo dla wineusza,popieram Pański pogląd, że nie tęty droga, to sie mija z celem skoro nazywamy Polskę "wolnym krajem" wyobraźmy sobie że urzędnicy będą inwigilować wszystkie listy i rozmowy telefoniczne przychodzące z innych krajów pod pretekstem że ktoś posiada konto za granicą lub pracuje albo otrzymuje wsparcie finansowe od którego nie płaci podatku. Pod takimi lub innymi pretekstami jakiś urzędas ma prawo czytać prywatną korespondencję np. od męża lub żony to tak jakby pozwolić im wejść nam do sypialni. Ci którzy wymyślają takie lub podobne przepisy bez względu na podawane powoty (walka z terroryzmem czy aferami) chyba za bardzo posmakowali władzy i pragną większej kontroli nad ludźmi. Politycy powinni wziąć 10 kg. młotek i porządnie się nim p********* w łeb bo drażnią mnie takie wymówki że robią to dla dobra Polski dla dobra Państwa a zapomnieli że POLSA I PAŃSTWO TO LUDZIE ŻYJĄCY NA TYM TERENIE A NIE TYLKO GARŚĆ POLITYKÓW BO W PRZECIWNYM RAZIE WSZYSCY KTÓRZY ODDALI ŻYCIE PODCZAS II WOJNY ŚWIATOWEJ
zdenerwowany / 87.105.240.* / 2007-03-16 23:39
...ZGINELI NA PRÓŻNO
wineusz / 83.29.41.* / 2007-03-15 14:14
Raz jeszcze ja, wineusz. Uwierz, że nie ruszą tych małych kanciarzy, którzy nie kupują pracownikom środków czystości, ale zajmą się spektakularnymi akcjami przeciw dużym. O kilku dużych, którzy na skutek "urzędniczej pomyłki" zostali niesłusznie pozbawieni majątku, słychać było często – ale poniewczasie, bo majątki zostały "zlicytowane", najczęściej za grosze do niejasnych kupujących. Np. Cersanit na skutek pomyłki został odebrany właścicielowi i sprzedany "komuś" z za granicy za 100 tys.$. A ten ktoś sprzedał to natychmiast Niemcom za około 30mln $. Dziś dawny właściciel jest żebrakiem a za pomyłkę nikt nikogo nie oskarżył. Cóż, to była tylko pomyłka. Pouczające?
Na małych krętaczy nie potrzeba dział w postaci uprawnień, jakie rząd daje bandzie bezwzględnych ludzi, ale egzekwowania prawa, które już mamy. Nowe prawo nie zdyscyplinuje tych, którzy dziś się i tak nie boją, ale da narzędzia do sterowania gospodarką przez nową kastę urzędników.
zapałka / 83.6.136.* / 2007-03-17 13:17
Już dawno nie mamy państwa demokratycznego.Zbliżamy się do pełnej dyktatury i te dodatkowe instrumenty to tak, jak napisałeś bat na tych dużych co nie są pokorni. Kolejny tai przykład - znałem Ryszarda Oparę, po kilkynastu latach prazy w Australii wrócił z kasą i zaczął inwestować. Miał m.in. 5 % w Elektrimie. Nie opłacił się wystarczająco politykom i go w Polsce zniszczyli , na jego szczęście zdążył wrócić do Austaralii. takie przypadki można mnożyć. A duktatura - już prawie jest . Za komuny ze służb to była milicja i SB o policyjnych uporawnieniach, a teraz Policja, ABW , WSI (jego następca) Straż Celna, Policja Skarbowa, teraz zaczyna na całego Straż Miejska- czy wiecie, że Straż Miejska ma wydział Socjalny i może wpieprzać się do obywatela pod pretekstem rozwiązywania problemów rodzinnych? Teraz po wprowadzeniu tego rozporządzenia w życie brakuje nowych przepisów ws walki z terroryzmem i w kaczym wydaniu mamy totalitaryzm. Jak udałoby się Posłowi Piłce z pornografią to każdego w Polsce można w banalny sposów "posadzić" Przeżyłem w "komuniźmie" i wspominam go lepiej - miałem pracę, wczsy, dorobiłem się jakiegoś samochodu i mieszkania - wiedziałem , że nikt tego mi nie odbierze. Teraz jako mały przedsiębiorca wstaję rano i myślę, czy to już przyszedł na mnie czas zniszczenia przez niedouczonego urzędnika. !,5 roku pracowałem tylko na Urząd Skarbowy. Niezadowolony pracownik uprzejmie doniósł do US. Po 3 latach zrobili kontrolę a po 4 protokół, Niewiele znaleźli, głównie błędy księgowej, ale odsetki za te 4 lata dopiekły mi niebotycznie. Żeby nie moje nazwisko w nazwie firmy to ogłosiłbym bankructwo. tak się teraz żyje w "wolnej" Polsce.
qqqqqa / 87.105.240.* / 2007-03-16 23:50
Za takie pomyłki, które pewnie były też przekrętem urzędasy nie ponoszą odpowiedzialności bo ich nikt nie kontroluje a powinni dostać po dupie
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! / 80.55.218.* / 2007-03-15 12:48
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! / 80.55.218.* / 2007-03-15 12:50
bo tych najslabszych teraz sie gnebi
veto / 148.81.137.* / 2007-03-15 10:30
ludzie, w jakim ja państwie żyję!!!!!!!!!!!!!!!!!??????????????????????
jax / 83.25.102.* / 2007-03-15 11:46
Jak to w jakim?! W państwie Prawa i Sprawiedliwości. Nawet "komunie" się nie śniło, że będą lepsi od nich.
wineusz / 83.29.41.* / 2007-03-15 10:04
Najpierw nieco historii a potem konkluzja.
Wielu urzędników kontroli skarbowej pochodzi jeszcze z czasów komuny a młodsi są ich wychowankami. Bezwzględni złodzieje i UB-cy, którzy znajdowali radość w wykańczaniu innych i których zadaniem było właśnie wykańczanie prywatnej inicjatywy – no bo przecież nie "państwówki". Złodziejem jest każdy, dopóki nie udowodni swojej niewinności" – tym zaczynały się wykłady dla przyszłych "ekspertów".
Średnio około 50% zaskarżonych decyzji tych "ekspertów" NSA rozstrzyga na korzyść podatnika – to znaczy, że zostały wydane złe decyzje. 50% to nie margines błędu, lecz wskazówka, że działanie było celowe i miało z góry przewidziany wynik. A ilu poszkodowanych przez policję skarbową nie ma już środków na odwołanie (to sporo kosztuje)???
Nasza policja skarbowa to psy, które nastawione są na zagryzienie ofiary. Sam miałem do czynienia z ich "prześwietlaniem". Włosy się jeżą, jak się zachowywali i co potem powypisywali. A ich Naczelnik na podstawie ich wypocin wydał decyzję. Jaką? Ano jedyną słuszną – zabić! Ekspertyza prawna ich wypocin kosztowała majątek, ale wykazała, że zarówno badanie, jak i wydanie decyzji, wykonane były z naruszeniem prawa. To było widać gołym okiem, ale pani Naczelnik wymagała ekspertyzy, z której jasno wyniknie, czym, jak i który przepis prawa został przez Policję Skarbową złamany. A przecież to oni mają się na tym znać. Mnie pieniędzy za ekspertyzę nikt nie zwrócił, ale przynajmniej żyję.
Tak to jest – jak podatnik zostanie posądzony o ... bóg wie co ... to wyrok zostanie wydany zaocznie, a ty najwyżej dowiedź, że nie masz garbu.
A psy gończe fiskusa są pozbawione moralności i wstydu. Popełniają przestępstwa w chwale (ich) prawa, tyle, że oni za swoje przestępstwa nie odpowiadają. Mogą zagryźć niewinnego, zrujnować tysiąc firm, dziesiątki tysięcy ludzi bezprawnie pozbawić pracy i co? I nic! Najwyżej NSA powie, że to była "urzędnicza pomyłka". Spraw takich jak Kluski było i jest tysiące, ale wyłącznie on miał środki i siłe, aby to pokazać światu.
Dokąd skarbowe psy będą bezkarne, dotąd będą robić to, na co mają ochotę albo to, za co im ktoś zapłaci.
KONKLUZJA:
Wielu z urzędników policji skarbowej to przestępcy, którzy wykorzystują swoje stanowisko do działalności przestępczej w obliczu prawa – no korzyść swoją lub czyjąś, np. zleceniodawcy. Pozostali kulą ogony pod siebie i po prostu się przyglądają. Ich przestępstwa prawo sankcjonuje, a w przypadku, kiedy ktoś ma siłę wykazać ich działanie w złej woli, mówi się o tzw. "urzędniczej pomyłce" i spokój!
Ostatnie zarządzenie da im takie narzędzia, którymi bardziej skutecznie będą mogli tą działalność prowadzić.
Przestępcy mają ścigać przestępców? A kto z nimi się najszybciej się dogada? Przecież nie Kowalski, tylko ktoś ich pokroju – inny przestępca.
Należy pogratulować naszym politykierom następnego bubla!
zdenerwowany / 87.105.240.* / 2007-03-17 00:00
Może ktoś ich k**** w końcu powystrzela albo zinwigiluje i wszystkie uzyskane w ten sposób informacje poda do wiadomości publicznej
Jantra / 88.156.232.* / 2007-03-16 21:09
Większość urzędników Urzędów Skarbowych to...byli funkcjonariusze SB. Ich jakos nikt nie lustruje, nie patrzy im na ręce. Co zabawniejsze, większość doradców obecnego rządu, to takze dawni SB-cy. Dopiero teraz moga rozwinąć skrzydła. Za komuny nie mieli aż takich możliwości, no i przede wszystkim takich dochodów (30% stanu posiadania kazdego wskazanego podejrzanego), nie musi być winny. Urząd Skarbowy stosuje starą zasadę - dajcie mi człowieka a paragraf się znajdzie. I po co to wszystko? Może po to zeby było sprawiedliwie? O naiwniacy! Trzeba przecież przebudować i wyremontować zamek królewski, bo pałac prezydencki, czy Belweder to za mało dla obecnego "wodza narodu". Potrzeba też pieniędzy na wojnę, daleko od kraju i w cudzym interesie, ale za poparcie polityczne dla rządzących. No i ponoć każdy członek PiS ma dostać przedsiębiorstwo i wszystko co uda się odebrać tym, którzy harowali ciężko od 1990 roku biorąc życie w swoje ręce. Nieuczciwie wydarte ludziom pieniądze z pewnością znikną jak kamfora na prywatnych kontach obecnych koalicjantów. Wielu z nich, jak np pan Kurski, wcale tego nie ukrywa.
zdenerwowany / 87.105.240.* / 2007-03-17 00:17
Terroryści chyba podkładają bomny nie tam gdzie trzeba...
walczalbomilcz / 83.24.237.* / 2007-03-15 18:33
co tam się czaisz za tą ekspertyzą. Powiedz im oficjalnie, w twarz, że są przestępcami. Masz rację - wygrasz przed sądem. Nie będziesz miał racji - sam posiedzisz. Pamiętaj, że zgodnie z kpk wręcz masz obowiązek poinformowania o zaistnieniu przestępstwa. Jeżeli tego nie zrobisz wyjdziesz na rozhisteryzowanego kutafona
wineusz / 83.29.41.* / 2007-03-15 18:42
Już wiedzą. Dla US to żadna sprawa, więcej - normalka i nieuzasadnione zarzuty, bo kontrolerzy starali się jak mogli, a małe błędy w interpretacji to żadne przestępstwo. Dla prokuratury brak jest podstaw do wszczęcia postępowania, bo w końcu nie zajęli konta, a pieniądze na eksprtyzę zostały wydane dobrowolnie.
Czyli dopóki cię nie zabiją albo nie okradną nie masz po co iść na policję. A do Prokuratury to już wogóle!
miso / 145.237.47.* / 2007-03-15 10:46
Ta wzruszająca opwieś aż za serce chwyta jacy my wszyscy jesteśmy nie skaźtelini aż bil z nas tryska, wypowiedź " wineusz" normalnie popłakłem się jak ją czytałem.
jax / 83.25.102.* / 2007-03-15 11:53
Najpierw to naucz się pisać, a później bierz się za komentarze, bo z tego zlepka liter nic nie wynika.
"skaźtelini aż bil z nas tryska, wypowiedź "
wineusz" ????????????. To chyba w jakimś narzeczu?
wineusz / 83.29.41.* / 2007-03-15 12:50
Misco jest chyba jednym z tych "obrońców prawa", o których pisałem. Prezentuje dokładnie ich poziom. Nieuki, które dorwały się do słusznej roboty i do poczucia władzy, jak kiedyś ORMO.
zdenerwowany / 87.105.240.* / 2007-03-17 00:11
Regulamin forum
wineusz / 83.29.41.* / 2007-03-15 11:08
Czy oprócz tego, że łatwo się wzruszasz, masz coś do zarzucenia?
Urzędasy udowadniały, że białe jest czarne, bo oni mają prawo tak uważać. "Prawo dało nam uprawnienia do podejmowania własnych decyzji, niezależnie od tego, co w takiej sprawie uważa sąd. Najwyżej pójdzie Pan do tego sądu i się na nas poskarży – ma Pan przecież prawo! A póki co, zabieramy kasę." Sąd by orzekł, że działali bezprawnie, czyli w drodze "urzędniczej pomyłki", ale kasa z US jest nie do odzyskania, czyli bankructwo. Ekspertyza prawna była jednak jednoznaczna (Ernst&Young), że urzędnicy popełnili przestępstwo w przeprowadzonym badaniu i w wydanej decyzji. I była wystarczająco szybka, bo US nie zrezygnowałby z zabrania kasy, gdyby miał chociaż 1% pewności, że robi to słusznie.
Ci sami ludzie mają teraz otrzymać narzędzia do walki po cichu, a nawet do preparowania dowodów. Cieszy Cię to?
smg / 83.21.178.* / 2007-03-15 09:14
brak zaufania do obywateli skutkuje tym samym,. błędne koło, zamordyzm gorszy od komuny nazywa się demokracją. biurokraci za wszelką cenę pod pretekstem dbania o dobro państwa - tworu socjotechnicznego - gromadzą kasę na wynagrodzenia i utrzymanie tej chorej grupy społecznej , bo nie zawodowej. taka ingerencja w życie obywateli jest terrorem.
lekceważący / 83.24.237.* / 2007-03-15 18:39
przekazujesz nam, że istnieje taki "socjotechniczny twór" jak państwo. A znasz takie miejsce na ziemi, gdzie podobnych tworów nie ma ?. Znasz ponadto taką grupę społeczną, która inną nie miałaby za nic ?
wineusz / 83.29.41.* / 2007-03-15 10:21
" taka ingerencja w życie obywateli jest terrorem" – szczególnie, że uprawianym przez wyszkolonych specjalistów od gnębienia i wykańczania. Miałem z nimi do czynienia kilka razy, więc wiem, jakimi są ludźmi i jakimi posługują się metodami. Czasami się dziwiłem, że wstając rano mają odwagę spojrzeć w lustro. A teraz tacy ludzie będą dbali o praworządność, praworządność którą już raz pokazali na przykładzie Optimusa i Kluski. Przecież to nadal są ci sami ludzie!
bajbus / 80.54.44.* / 2007-03-15 09:13
Tak, wcale się nie dziwię temu, bo po trostu nie ma za co brać już łapówek gdy wszystko ledwo zipie i firmy zdychają. Teraz bedzie się w ten sporób dorabiało handlujac danymi o innych, a kupujacymi bedą mafie i organizacje przestępcze. W ten sposób ożywi sie gospodarkę. Prokurator generalny nie mogąc upilnowac wszystkich urzedników, po prostu bedzie ich krył udając ze niczego nie widzi. Przypomina mi to pociąg z piosenki w której było m innymi ... konduktor pijany obija sie o sciany ..
Fraper / 83.27.98.* / 2007-03-14 20:01
... a ja paragraf na niego znajdę...
Nie obawiam się kontroli bo nie mam nic do ukrycia.
Ale głupoty nadgorliwych lub przekupnych urzędników należy się obawiać.
Miejmy nadzieję,że na nich też ktoś za wczasu znajdzie jakiś paragraf.
Eunuch / 83.24.9.* / 2007-03-14 20:00
Stary proszę Cię, nie ma osób bez winy. Nikt nie jest krystalicznie czysty. Jak wpadniesz w ręce systemu to Cię zniszczy i nikt nie będzie pytał czy jesteś winny czy nie! Nie ma sprawiedliwości jest tylko prawo, które jest dla tych, którzy potrafią się nim posługiwać. Najsłabszym ogniwem jest człowiek, który sam sobie zakłada pętlę nie przewidując skutków a jest już za późno. Pozdrawiam. Słyszałem w telewizji, że jakiś facet obciął sobie małego - już wiem dlaczego! Wolnym byś to znaczy nie mieć nic! tak to demokracja IV RP.
Niezależny / 217.153.253.* / 2007-03-15 00:01
Tak US załatwił piekarza oddającego nie sprzedany chleb ubogim, bezdomnym i ośrodkom tego chleba potrzebującym, a nie mającym pieniędzy na utrzymanie. I nie ma kto US rozliczyć za podobne rozboje
toporek / 83.24.253.* / 2007-03-14 22:45
świetne skojarzenie i na to na jakim poziomie - kaczyzm powodujący samookolaczenia u zdegenreowanych pijaków - on to wie, i to w konteście, czy da się obecnie kraść, czy raczej nie. Gratuluję kastracji tej części mózgownicy, która odpowiada za wyobraźnię.
40 lat doświadczenia / 83.24.9.* / 2007-03-14 19:48
z całym szacunkiem, chcesz wysadzić z siodła konkurencję naślij przyjaciół z fiskusa! wystarczy uprawdopodobnić! I z firmy zostanie kluska - potem wszystkich przeproszą, dadzą listy pośmiertne tym którzy nie wytrzymają inni nie odpracują, będą daleko w tyle. Warto trzymać z "Braćmi" kiedyś ze wschodu teraz z P****....
Fajnie - komórki do śmieci, internet na haku, biznes do lamusa. co tam i tak jesteśmy 10 lat za murzynami. Kupimy licencję na tam-tamy. Zamach na pryuwatność i własność. Niech Nas jeszcze osnakują znakami kreskowymi wszczepią GPS. Przepraszam nie mogę, ale to musiała wymyśleć to osoba bardzo krótkowzroczna bez wyobraźni lub z chorą wyobraźnią.
rozterka / 83.24.253.* / 2007-03-14 22:50
chcesz zrobić przekręt musisz się skontaktować z kontrahentem od przewałki - i w tym kontekście pytasz, czy przy pomocy, telefonu, internetu, przejazdu do miejsca przeznaczenia. No cóż mogą cię podsłuchiwać i jeździć za tobą, wypada zatem unikać podobnych sytuacji, ale to tylko podouje stawianie pytania, czy wytrzymasz deklarując to co faktycznie osiągnąłeś.

Najnowsze wpisy