Krzych
/ 2009-01-20 21:19
/
Płoteczka na forum
włączyłem kompa - przegląd wiadomości i pierwszy art. który wpadł
Wielkiej Trójki - problemy
Związane są one przede wszystkim z błędami w zarządzaniu i wysokimi żądaniami płacowymi związków zawodowych. Błędy w zarządzaniu polegały na zbyt długim trzymaniu się produkcji paliwożernych lekkich ciężarówek. Dwie trzecie wszystkich pojazdów sprzedawanych przez Wielką Trójkę stanowiły właśnie tego typu pojazdy. Głównym powodem, dla którego firmy z wielkiej trójki tak długo i uparcie stawiały na produkcję pojazdów pochłaniających duże ilości paliwa, były wysokie marże zysku, które generowała taka struktura produkcji.
Drugim obok niewłaściwej struktury produkcji problemem amerykańskiego przemysłu samochodowego okazał się United Auto Workers (UAW), czyli prawdopodobnie najpotężniejszy związek zawodowy w USA. Pozycję tego związku określa fakt, że stawki wynagrodzenia za godzinę w przemyśle samochodowym USA są o ponad 60 procent wyższe niż średnie stawki w całym amerykańskim przemyśle wytwórczym. Przy czym należy pamiętać, że te zagregowane wielkości nie mówią całej prawdy o różnicach w kosztach pracy między poszczególnymi producentami samochodów. Stają się one jeszcze bardziej widoczne, jeżeli do całkowitych kosztów pracy obok wynagrodzenia wliczymy dodatkowe bonusy. Oficjalne dane wskazują, że godzinowe zarobki członków związków zawodowych są tylko o 16 procent wyższe niż zarobki pracowników nienależących do związków, po uwzględnieniu jednak dodatkowych bonusów różnica staje się znacząca i wynosi już 72 procent. Liczby te mogą w znacznym stopniu stanowić wyjaśnienie różnic w kosztach produkcji między Wielką Trójką a japońskimi producentami samochodów.
Wiadomo więc mniej więcej, co musiałoby się zmienić, aby Wielka Trójka stała się ponownie konkurencyjna. Zmiana struktury kosztów i rozwój produkcji nowych energooszczędnych modeli
czyli z tymi płacami troche nie masz racji