Magistrze Tomaszu: owszem, owszem, spadki będą, pewnie nawet na 3000 na WIG20 - lecz nie dziś. Żeby było contrary thinking to powiem tak inflacja + słaby dolar popchną indeksy amerykańskiw górę a za chwilę również i polskie - ale na krótko. Chyba, że Magister Tomasz lubi antycypowac przyszłe spadki wtedy może już antycypować np. bessę w przyszłym roku albo poważne spadki oczekiwane w październiku. Mi się widzi, że może być jeszcze 3800 lub okolice i to całkiem niedługo (na WIG20). Zatem zobaczymy jak sprawdzą się przewidywania.