AŚKA1
/ 91.94.84.* / 2009-10-27 22:07
NIE,NIE JEST POTRZEBNE TŁUMACZENIE DO OPŁATY AKCYZY.WŁAŚNIE TYDZIEŃ TEMU ZAŁATWIAŁAM WSZYSTKO W URZĘDZIE CELNYM.BYŁAM STRASZNIE ZAGUBIONA,BO ROBIŁAM TO PORAZ PIERWSZY.NAJGORSZE BYŁO TO,ŻE NIE MIAŁAM UMOWY KUPNA.NA SZCZĘŚCIE WSZYSTKO POSZŁO OK.POSZŁAM DO BIURA SPEDYCJI,KTÓRE ZNAJDOWAŁO SIĘ NA TERENIE URZĘDU CELNEGO .TAM BABKA MI NAPISAŁA UMOWĘ KUPNA,WYPEŁNIŁA FORMULARZE,OBLICZYŁA ILE MUSZĘ ZAPŁACIĆ AKCYZY I WYSŁAŁA MNIE DO ICH BANKU.BABKA ZA WSZYSTKO WZIĘŁA 30 ZŁ.WSZYSTKO ZA MNIE WYPEŁNIŁA I DAŁA DALSZE INSTRUKCJE.W ICH BANKU ZAPŁACIŁAM AKCYZĘ(ZA MOJE AUTO-WYSZŁO 508zł+17 zł.)RADZĘ OD RAZU POKSEROWAĆ DOWODY WPŁATY,BO BĘDĄ POTRZEBNE.KIEDY ZAPŁACIŁAM Z DOWODEM ZAPŁATY AKCYZY,Z UMOWĄ KUPNA SAMOCHODU I BRIEFEM,MUSIAŁAM IŚĆ DO CELNIKÓW KTÓRZY SPRAWDZILI WSZYSTKIE TE DOKUMENTY,POCZEKAŁAM JAKIEŚ 20MINUT,WYDALI MI ZAŚWIADCZENIE I PO SPRAWIE.TŁUMACZENIE ZROBIŁAM PÓŹNIEJ.TERAZ MUSZĘ JESZCZE UDAĆ SIĘ DO SKARBÓWKI,PO ZAŚWIADCZENIE O ZWOLNIIENIU Z PODATKU VAT,NO I POZOSTAŁA JESZCZE OPŁATA RECYKLINGU.DODAM JESZCZE,ŻE TEŻ MIAŁAM AUTO Z FRANCJI.