Stella
/ 83.6.137.* / 2007-03-23 11:15
A wie Pan, dlaczego ja nie popieram lustracji, chociaż też jej podlegam i też nie mam nic na sumieniu? Bo mnie takie pytania upokarzają. Bo odróżniam sprawiedliwość od mściwości. Nawet jeśli jest powód do mściwości, to prawdziwie wielkim ludziom takie uczucia są obce. Uważam, że z tamtym systemem należy rozprawić się w bardziej cywilizowany sposób. Te metody nie tylko mnie kojarzą się ze Świętą Inkwizycją. Takie pytania zadaje się tylko wtedy, jeśli są uzasadnione podejrzenia, co do konkretnego człowieka, że popełnił przestępstwo. Współpraca, rzekome donoszenie, to się mieści w kategoriach moralności, a nie jurysdykcji, więc nie organy państwowe powinny się tym zajmować.