z tego co wiem to działa to nieco inaczej niż opisano w artykule. nie wpisuje się nr karty bo jest bez sensu (w końcu nr znajduje się na niej!!!) ale wpisujemy normalnie swój PIN. następnie na wyświetlaczu LCD pojawia się jednorazowy nr do transkakcji, który zapamiętujemy i wstukujemy w bankomacie po wsunięciu karty. w ten sposób przenosimy jedynie wprowadzanie PINu z miejsca dużego ryzyka jakim jest bankomat np. do domu czy samochodu, gdzie nikt nas nie widzi. wątpliwe jest jednak bezpieczeństwo samego PINu bo przecież karta wytrze się na przyciskach używanych do jego wprowadzania. to może poważnie zaęzić liczbę kombinacji dla złodzieja.