Forum Polityka, aktualnościKraj

Kongres PiS: Trzeba zmienić konstytucję

Kongres PiS: Trzeba zmienić konstytucję

Money.pl / 2010-03-07 08:24
Komentarze do wiadomości: Kongres PiS: Trzeba zmienić konstytucję.
Wyświetlaj:
bulba wasza ciemna / 91.94.28.* / 2010-03-07 13:24
dowolnie podrzędny układ polityczny bo MOCODAWCA (sponsor) tego sobie zyczy ...
Czlowiek który nosi kije golfowe jakiemuś celebrycie jest większą personą niż niejeden mądry człowiek BA nawet jest cytowany ... OT i mamy upadek systemu ...
Wasz POhybel / 91.94.28.* / 2010-03-07 12:59
..I CO ? Nie ma !! Czyzby cenzura !? Brak sensownej kontrargumentacji?? HAALO PeOkonomiści !
ask^ / 89.77.45.* / 2010-03-07 10:28
Przyszłość kosmosu.... to jest wreszcie coś czym powinna zająć się pis.
zdezoriętowana / 83.6.121.* / 2010-03-08 21:40
Ten Pan z Pisu na zdięciu to płacze czy się śmieje
m-53 / 83.24.34.* / 2010-03-07 14:28
Zleź wreszcie z tej swojej platformy obornika i się zastanów.
Geodezja i kartografia, pogoda, telekomunikacja, telewizja,nawigacja satelitarna, badania upraw rolnych, astronomia - to drobne przykłady praktycznych zastosowań. A jesteśmy z tego praktycznie wykluczeni jako współtwórcy.
ask^ / 89.77.45.* / 2010-03-07 14:31
Ale właśnie po to jest platforma, żeby nie wleźć w pisowski obornik.
m-53 / 83.24.34.* / 2010-03-07 14:34
Słabiutko, musisz się podciągnąć.
ask^ / 89.77.45.* / 2010-03-07 14:37
szkoda, że ty po pisowskiej indoktrynacji nie masz na to szans.
walkazzarazą / 211.233.134.* / 2010-03-07 14:12
szczególnie jak wystrzelą się tam pełowcy zasilani nieustannie paliwem rakietowym w postaci coraz aktualniejszych prognoz wyborczych. Będzie należało zbadać, na ile gangreną objęli wszechświat.
ask^ / 89.77.45.* / 2010-03-07 14:15
pis zaczął badać, czy PO nie odpowiada za ostatnie trzęsienia ziemi na świecie :))
m-53 / 83.24.34.* / 2010-03-07 14:21
Ty też się zbadaj.
Szczególnie odporność na wstrząsy. Bo jeszcze w tym roku możesz ich doznać.
ask^ / 89.77.45.* / 2010-03-07 14:26
a tobie się nadal śni powrót pisu do rządu... zapomnij :)
m-53 / 83.24.34.* / 2010-03-07 14:33
Zaklinanie to też sztuka. Ale nikt jeszcze nie udowodnił, że ma wpływ na rzeczywistość.

Czasami udaje się zaczarować, omamić tłum lemingów. Część się utopi, część obudzi, nieliczne pozostają w stanie ogłupienia.
ask^ / 89.77.45.* / 2010-03-07 14:36
No to zaklinaj sztukmistrzu, zaklinaj... może sam uwierzysz, że białe nie jest białe.

A co do wygranej w wyborach, to należy jednak być realistą.
arealniemabyćtak: / 77.255.51.* / 2010-03-07 15:40
Technika "odmóżdżania"
(-) Dezinformacja była bronią sowiecką przejętą od myśliciela chińskiego Sun Tzu, autora "Sztuki wojny" (V w. p. Chr.), a obecnie jest, zdaniem Wołkowa, masowo stosowana przez media społeczeństw postindustrialnych uzależnionych od telewizji, w których manipulowanie świadomością stało się technologią panowania. Normalnie wydarzenie tworzy informację, natomiast z dezinformacją mamy do czynienia wtedy, gdy zależność jest odwrotna; informacja tworzy wydarzenie w świadomości manipulowanego "ludu".
Dezinformacji nie należy mylić z kłamstwem czy propagandą. Kara-Murza, który woli posługiwać się terminem "manipulowanie świadomością", definiuje ją jako narzędzie narzucania swojej woli ludziom poprzez programowanie ich zachowania w drodze oddziaływania duchowego. Dezinformacja zawsze jest w służbie "porządku światowego", a posługujący się nią chce tego, co uważa za nasze dobro, np. rządy Kwaśniewskiego, Mazowieckiego i Geremka jako stan najwyższego szczęścia dla Polaków.Sens manipulowania świadomością polega nie na przymusie, lecz na przeniknięciu do duszy, do podświadomości, i sprawieniu, że manipulowany będzie chciał tego co my chcemy, by wręcz tego pragnął. Aby dominować nad ludźmi, najpierw trzeba zapanować nad ich świadomością. W ten sposób rodzi się, zdaniem Wołkowa, miękki totalitaryzm. Manipulowanie świadomością pozbawia więc jednostkę wolności skuteczniej niż przymus bezpośredni i to bezboleśnie, co jest jednak postępem. Każdy przecież wolałby być manipulowany przez Lisa za pomocą jego programu niż torturowanym np.przez Lunę Brystygierową.
?! / 2010-03-07 10:17 / Tysiącznik na forum
Małe zmiany i pasuje, jak ulał!

"Słowa nasze, nawet co ważniejsze słowo
ściera się w użyciu, jak ubiór, co sparciał.
Chcę, by zajaśniało na nowo
najdostojniejsze ze słów - partia.

Jednostka! Co komu po niej?!
Jednostki głosik cieńszy od PiSku.
Do kogo dojdzie? - ledwie do żony!
I to, jeżeli pochyli się blisko.

Partia - to głosów jeden poryw -
zbity z bezliku cichych i cienkich,
pękają od nich wrogów zapory,
jak w huku armat w uszach bębenki.

Źle człowiekowi, kiedy sam jest.
Biada samemu, nic nie zwojuje -
byle dryblas w pól go przełamie,
i nawet słabsi, ale we dwoje.

A gdy się w partię zejdziemy w walce -
to padnij, wrogu, leż i pamiętaj.
Partia - to ręka milionopalca,
w jedną miażdżącą pięść zaciśnięta.

Jednostka - zerem, jednostka - bzdurą,
sama - nie ruszy pięciocalowej kłody,
choćby i wielką była figurą,
cóż dopiero podnieść dom pięciopiętrowy.

Partia - to barki milionów ludzi
ciasno do siebie przypartych -
podźwigniem gmachy, do nieba podrzucim,
napiąwszy mięśnie i oddech w partii.

Partia - to stos pacierzowy klasy robotniczej.
Partia - to nieśmiertelność naszej sprawy.
Partia - to jedno, co mnie nie zdradzi.
Dziś jam subiektem, a jutro ścieram cesarstwa z mapy.

Mózg klasy, sprawa klasy, siła klasy, chluba klasy -
oto czym jest partia.
Partia i Kaczyński - bliźnięta-bracia -
kogo bardziej matka-historia ceni?

Mówimy - Kaczyński, a w domyśle -partia,
mówimy - partia, a w domyśle - Kaczyński.

(...)

Już czas. O Kaczyńskim zaczynam poemat.
Nie dlatego, że ból nasz zmalał,
czas, bo dziś już ogarnąć możemy
wielkość gryzącego nas żalu.

Czasie! Hasła Kaczyńskiego: znowu rozwichrzaj!
Czy w łez mamy tonąć bajorze?
Kaczyński i dziś od wszystkich żywych żywszy.
Nasza wiedza, siła i oręż.
tade / 83.2.33.* / 2010-03-07 08:24
W kongresie PiS uczestniczyło 1200 delegatów 999 poparło Jarosława Kaczyńskiego 51 było przeciw 14 wstrzymało się od głosu. Sądzę że każdy delegat miał prawo głosu a więc 999+ 51 + 14 = 1064
1200 – 1064 = 136 co z tymi głosami. Według mnie Jarosława Kaczyńskiego nie poparło 201 delegatów i to jest dobra wiadomość. Przeglądam newsy i nikt nie wyjaśnia co się stało z głosami 136 delegatów.
Oszolom / 89.229.76.* / 2010-03-07 09:54
Yhy ... to gdzie jest problem...? Nie wytłumaczyli tego odpowiedni wczoraj w szkle kontaktowym?
tade / 83.2.33.* / 2010-03-07 10:01
Witaj Oszolom ,
no właśnie nie wytłumaczyli i jestem pewny, że Ty to właśnie wyjaśnisz
nono! / 211.233.134.* / 2010-03-07 10:11
to trzeba dzisiaj również usiąść spokojnie przed TV i chłonąć wizję rzeczywistości serwowaną przez WSI-24. Żaden Oszołom nie zastąpi wyszmaconych o ściuchanych twarzach i portkach, dziamdziających i sepleniących przez żółte zęby komentatatorów ze wspomnianego szkla.
Lumen111 / 95.160.94.* / 2010-03-07 09:36
Po prostu nie głosowali.
@@@ / 89.76.138.* / 2010-03-07 18:04

Po prostu nie głosowali.

To jest za trudne aby tade zrozumial.
W jego POrtii jest obowiazek glosowania.
To taka ich "demokratyczna" cecha.

Najnowsze wpisy