czuwajwrógnieśpi
/ 77.253.105.* / 2009-11-23 21:04
towarzyszu pomysł "na kretyna" rzeczywiście aktualny i wart rozpowszechniania, w ramach gier operacyjnych. Otóż od momentu, gdy pewnien facio, o twarzy podobnej do stopy, niejaki Nowak, określił swojego pryncypała, jako ocierającego się o geniusz boski, to faktycznie problem kretynizmu urusł do n-tej potęgi. Tęgie głowy zastanawiają się obecnie nad kwestią - jakim to potencjałem kretnizmu należy się wykazywać, aby podobną myśl puścić w obieg i jaka potencja kretynizmu mieści się w skromnej, drobnej i wyrudziałej postaci pryncypała, przyjmującego podobną wypowiedź, jako komplement. Tak więc eksploatowanie omawianego problemu ma przyszłość nawet , gdy znajdą się kretyni, oportuniści, jak ten poniżej, kwestionujący możliwość obrażanie kretynów.
Pozdro dla oficera prowadzącego.