tutaj pomoze tylko prywatyzacja
wtedy okaze sie ze polowe z nich mozna zwolnic bo nic nie robia
a teraz wala robote i chca zarabiac wiecej i wiecej
w prywatnym przedsiebiorstwie by to nie przeszlo
ale jak mozna doic cale spoleczenstwo to czemu nie zaszalec
gdybym mogl zabralbym swoje 3 skladki zdrowotne i wyszlo by na
to ze mialbym pol miesiaca lekarza na etacie
a tak mam na jeden dzien w roku

caly ten system ubezpieczen to wielka niesprawiedliwosc
im wiecej zajec tym wiecej skladek ... po co sie starac
panstwo stawia na szaraczkow

Ja to się takim ludziom z takimi kwalifikacjami i tak dziwię że jeszcze tutaj w Polsce siedzą i chce im się użerać z polską budżetówką. To są prawdziwi patrioci.

Konował to taki inteligent który musi mieć na godne życie by nie brał łapówki, A wiecie że byle wycieczka na Majorkę zżera całą łapówkę którą dostał za ostatnie lewe zolnienie. Oni nawet wstydu nie mają bo to szmaty i nieuki. U każdego konowała tylko się ta złotówecka liczy. Człowiek tak długo zdrowo żyje, jak długo do nich nie chodzi.

Publikatory naglaśniaja temat wyjątkowo hałaśliwie i jednokierunkowo, zatem cvoś w tym musi być, a szczególnie od wypowiedzianych słów Premiara zaczęła sie pręzenie muskulów wladzy przeciwko lekarzom. Osobiście mimo, że wiele napisałem komentarzy n/t lekarzy to trudno mo uwierzyć że wladza ma pomyśł na poprawnie dzialająca słuzbę zdrowia. Tak sobie myslę że zmuszanie ludzi do pracy na dyzurach kosztem zwiększenia zatrudnienia, to winno być zbadane przez Unię Europejska. Jezeli sa watpliwości przystapienia do Unii to akurat sluzba zdrowia i jej niudolne zarzadzanie winno być natychmist poddane trybowi naprawczemu. Odgłosy ze szczytu sa niepokojące, bo słoń urodził mysz i nie bedzie rzeczywistej naprawy służby zdrowia a będzie udawana naprawa , bo rzadzący nie mają wizji naprawy służby zdrowia. Każdy to widzi, nikt nie da się oszukać. Przedstawiciel pacjentow wyraźnie o tym mówil. Znalezienie wytrycha zemsty nad lekarzami z Radomia , to się dobrze nie skończy. Wyszla na wierz cala obluda rządzących, przedtem sprzyjali strajkom lekarzy i pielęgniarek , dzisiaj wladza nadyma muskuły. Uważam że wszyscy obywatele winni wzywać władzę i Premiera do rzeczywistej naprawy służby zdrowia, a nie pozorowanej. Nie mozna budować wladzy na obietnicach a dziennikarze potulnie , bez krzty krytycyzmu akceptuja wszystko co władze postanowia. Moim zdaniem za wszystko odpowiedzialne są władze samorzadowe, ktore nie potrafiły i nie potrafia wymusić sprawdzenia co rzeczywiście się dziej z pieniędzmi podatników. Tak sobie mysle , że metoda zastraszania nie przyniesie dobrego rezultatu i skończy sie niepokojami spolecznymi, czy komuś na tym zależy?