Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Na co stać Polaków? Sprawdź co kupisz za średnią pensję

Na co stać Polaków? Sprawdź co kupisz za średnią pensję

Wyświetlaj:
st / 212.122.214.* / 2008-09-02 14:02
Średnia krajowa zwana jest w ekonomii progiem zamożności. W krajach rozwiniętych średnią zarabia nie więcej niż 15-20% ludzi. Tylko, że tam za minimum socjalne da się żyć, a u nas? Bez dzieci chyba!
bonusik / 83.26.172.* / 2008-09-02 09:36
10zl w pol godziny (spr. link to nic nie kosztuje)
http://badanie-rynku.net.pl/index.php?new=48bbf9879a3bd
P@lis / 83.21.13.* / 2008-09-02 08:49
Proszę ZWOLNIĆ z pracy Pana J. Mysiora bo nie wie, o czym pisze, co dowodzi prawdy o Nim, iż jest kiepskim analitykiem i za wcześnie na jego komentarze w sprawach gospodarki udzielane na specjalistycznym forum publicznym.
Dobrą oznaką profesjonalizmu noney.pl byloby jak najwcześniejsze zaprzestanie umieszczania artykułów przedstawiających mocno subiektywny (przez co nieprawdziwy) obraz gospodarki.
PS
Panie Mysior, (bez urazy) życzę Panu aby się Pan usamodzielnił mieszkaniowo od rodziców i w ten praktyczny sposób otrzymał większe kompetencje do poruszania powyższych zagadnień-jak w artykule.
Bernard+ / 79.187.8.* / 2008-09-01 12:07
Całe takie jak wyżej wyliczanie ile bułek lub ile jajek można kupić za przeciętną statystyczną wypłatę jest bez ekonomicznego i bez społecznego sensu. Nie odpowiada, bowiem na zasadnicze pytanie: Czy statystycznemu przeciętnemu polakowi żyje się lepiej niż przed rokiem i o ile?
Aby dać taką odpowiedź, trzeba wpierw od tego przeciętnego statystycznego wynagrodzenia odliczyć stałe miesięczne wydatki sztywne, które muszą być ponoszone na utrzymanie każdej statystycznej rodziny lub ich wzrost. Chodzi o to, że jeżeli przeciętne statystyczne wynagrodzenie netto wzrosło o (2282, 79 PLN -1928, 82 PLN =) 353, 97 PLN, ale w tym samym okresie czasu czynsz za przeciętne mieszkanie o powierzchni 50m2 wzrósł o około 100zł, ceny energii elektrycznej wody, gazu i centralnego ogrzewania, wywozu śmieci oraz abonament telefoniczny i ceny połączeń telefonicznych i internetowych, abonament radiowy i telewizyjny i ceny udostępnienia telewizji kablowej a także podatek od nieruchomości za taką samą przeciętnie zużywaną ilość niezbędną 4 osobowej rodzinie wzrosły o dalsze 150zł to oznaczać to będzie, że jakość życia, czyli kwota na swobodne wydatki na przykład na wypoczynek, na udział w kulturze i na poprawę warunków zamieszkania Takiej statystycznej rodziny wzrosła tylko o 103, 97PLN i za to możemy teraz kupić sobie coś więcej, czego nie mogliśmy kupić w poprzednim roku, gdy relacja przeciętnego wynagrodzenia netto do wydatków sztywnych niezbędnych do ponoszenia za takie same mieszkanie i zużywane w nim media, w którym nadal mieszkamy i np. musimy spłacać kredyt na nie. Dopiero takie porównanie pokazuje czy przy poprawie płacy netto, dla nieistniejącej, ale statystycznej osoby pracującej o 353, 97zł miesięcznie, nasz statystyczny poziom zamożności i jakości życia poprawił się, czy może wręcz zmalał, jeżeli sztywne wydatki na utrzymanie, jakości życia wzrosły jednak bardziej niż wzrosło wynagrodzenie. Szczególnie jest to zakłamany obraz rzeczywistości, jeżeli wzrost średniego wynagrodzenia spowodowały głównie wzrosty wynagrodzeń osób już wcześniej najwyżej zarabiających, dla których podwyżka czynszu, energii, wody itp. Stanowi nikły procent wydatków. Ale ta sama podwyżka tych sztywnych wydatków dla osób, które w tym samym okresie pozostawały nadal na płacy minimalnej, czyli z 936 wzrosło im do 1126 brutto a więc netto z 675, 40zł wzrost na 845, 17zł uwzględniając obniżkę składki rentowej. Takim Polakom więc przybyło tylko 169, 77zł miesięcznie a wydatki na mieszkanie wzrosły o 250zł. Taka rodzina jest, więc poważnie do tyłu w poziomie swojego życia.
Artykuł jest, więc napisany, jako pean na cześć polityków, aby wmawiać polakom, że się przeciętnie poprawia. Ale to jest statystyka nieuczciwa, bo prawdziwa tylko w połowie a nie ma większego i bardziej perfidnego kłamstwa niż mówienie półprawd. Zastanawiające jest, że ciągle ani sejm ani rząd ani prezydent nie domagają się i nie nakładają na GUS obowiązku obliczania mediany wynagrodzeń i podawania jej do publicznej wiadomości Polaków. Ciekawe bowiem jest ilu polaków zarabia poniżej przeciętnej a ilu powyżej i jakie jest wynagrodzenie miesięczne poniżej którego kształtują się zarobki połowy polaków i powyżej którego kształtują się zarobki drugiej zamożniejszej połowy polaków. Pewną informację o tym ilu jest Polaków zarabiających powyżej a ilu poniżej przeciętnej daje niedawna informacja Ministerstwa Finansów o zakończeniu rozliczeń PIT za 2007 rok, w której podano ilu podatników osiągnęło dochody do opodatkowania przekraczające poszczególne progi podatkowe.
Podsumowując ten artykuł jest to czysta amatorszczyzna, która nadaje się co najwyżej dla pism rozrywkowych przeznaczonych dla mało wymagającego czytelnika lub wręcz dla analfabety funkcjonalnego, których w Polsce mamy najwyższy procent w Europie. Jak dla portalu z ambicjami to zbyt niski poziom.
EWKKAA / 83.27.13.* / 2008-09-02 00:00
Popieram nic dodać nic ująć!!!!Gratulacje za komentarz!!!
weres / 83.12.134.* / 2008-08-29 17:22
Średnia pensja nie dotyczy większości Polaków (kominy!!!). Równie dobrze mogę się zastanawiać co mogę kupić za dochody Gatesa, ale czy to ma sens? Ja i mój pies mamy średnio po trzy nogi. Dochody owszem rosną, ale tylko niektórym. Grzebiących po śmietnikach jakby jednak przybyło. Im wiecej milionerów tym więcej biedoty, a kłamliwe statystyki można wyrzucić do kosza.
zgredzica59 / 193.238.200.* / 2008-08-30 00:01
Mam takie samo zdanie jak ta osoba i również pytanie ile z nas zarabia tą średnią netto?2282zł79 gr?Jaka dokładnośc wyliczenia, ja takich pieniędzy nigdy nie dostałam!!!!!Bardzo mnie denerwują takie statystyki
winterm / 193.34.0.* / 2008-08-30 18:04
wez sie do pracy zamiast siedziec na money.pl i bedziesz zarabiac chocby srednia krajowa...
qqqqqqqqqqqqqqqqq / 77.253.119.* / 2008-08-29 22:42
Nie trzeba wyrzucać statystyk do kosza. Wystarczy pamiętać o tym, że statystycznie 65 % danych statystycznych jest bez znaczenia
Pilsener / 2008-08-29 20:27 / Sofciarski Cyklinator Parkietów

Im wiecej milionerów tym
więcej biedoty,
- tak, ale tylko w krajach socjalistycznych. Wysoka woda podnosi wszystkie jachty - mówił R. Reagan. W krajach liberalnych i demokratycznych (np. Hongkong, Singapur, Australia, USA) dochód jest dystrybuowany wg zasług i liczba milionerów jest proporcjonalna do zamożności całego społeczeństwa. Natomiast w krajach socjalistycznych (takich jak Chiny, Rosja, Indie czy polska) dochód jest redystrybuowany i bogactwo wynika w dużej mierze z układów partyjnych i korporacyjnych, a nie pracy i przedsiębiorczości. Porównaj sobie liczę milionerów i biedaków w tych krajach. Pozdrawiam.
antyPOPiS / 83.23.149.* / 2008-08-29 20:14
Zupełna zgoda,,, Kiedyś dawno temu w sali kolumnowej sejmu prezes ekonomistów polskich prof. Sadowski usłyszał taki tekst: cyt. " panie profesorze, zakładając czysto teoretycznie, że moja żona i żona mojego kolegi są "nieporządne"/ czytaj inaczej/ a pańska żona jest porządna, to jednak średnia wychodzi, że wszystkie są " nieporządne /czytaj inaczej/ "
Tak to jest ze średnią. Średnia to może byś prędkość przelotu, przejazdu, ale od zatrzymania do 90km na godzinę jest prędkością płynną, zmienną,,,, nie da się zobrazować tego dobrobytu przy śmietnikach czy wszyscy - a jest ich coraz więcej - wzrósł im dobrobyt, czy poprawili wydajność pracy przy poszukiwaniach,,,,,
mac 78 / 79.97.90.* / 2008-08-29 16:30
Niezła jest reklama ING z Konratem
andowc / 83.30.83.* / 2008-08-29 16:20
Nie ma się czym "chwalić"
np. rok 1999 - średnia płaca 1659 zł.

chleb 0,6 kg - 1659 (1,0 zł)
udziec wołowy 1 kg - 165 (10 zł)
mleko 1litr - 1185 (0,65 zł)
ser Gouda - 165 (10 zł)
jaja 1 szt - 7540 (0,22 zł)
masło 200g - 754 (2,20 zł)
prąd 1KWh - 6144 (0,27 zł)
gaz m3 - 2023 (0,82 zł)
benzyna 1 litr E94 - 614 (2,70 zł)
czynsz spół. 1 m2 - 754 (2,20 zł)
papierosy Caro 20 szt - 474 (3,50 zł)

Dane w/g gazety. (żródło GUS)
Zdziwiony / 87.216.20.* / 2008-08-29 21:00
to jest płaca brutto czy netto? bo jak brutto, to trzeba przynajmniej ZUS i podatek odjąć...
ednhodnh / 77.114.170.* / 2008-08-31 22:56
Raczej netto. Bo wydawało mi się że widziałem już średnią około 3000 PLN.
andowc / 83.30.83.* / 2008-08-29 21:19
Pytaj GUS, jakie dane podaje.
Greeder / 213.199.198.* / 2008-08-29 18:31
Szok w trampach! W tym kraju moje dzieci będzie stać może na jajko dziennie. Tfu!
FirezeuG / 2008-08-29 15:02 / Tysiącznik na forum
Eee czepiacie się szczegółów.
Jeszcze tylko parę dekad i będzie każdego z nas stać na prom kosmiczny i poduszkowiec :):)

Przecież już teraz jest mnie stać z jednej pensji na:
kable zapłonowe do samochodu (wszystko będzie fajnie jak przypadkiem nie zepsuje się coś innego w jednym miesiącu :)) telewizor ale taki do 21 cali i całe 30 litórw benzyny.

A cała reszta to już nie istotne. Na moje szcżęście telewizor już mam a samochód jest bezawaryjny. Dzięki temu mogę te pieniądze przeznaczyć na jedzenie i inne uciechy :)
nola / 213.31.11.* / 2008-08-29 13:42
ciekawie wyglądałoby przy tym zestawienie siły nabywczej pensji np. Irlandczyka... ciągle jesteśmy w lesie.
ciekawska / 151.92.176.* / 2008-08-29 13:29
Można narzekać że w PRL-u było lepiej, że za rządów genialnego strategicznie drobiu było lepiej, że teraz jest tak źle że nie chce się żyć ale po co?Ja tam jestem optymistycznie nastawiona do życia...Może to dlatego że osobiście w kwietniu dostałam nie 18%,nie 25% ale.....uwaga....40% podwyżki! I błagam nie psujcie mi zabawy piszac ile wynosi inflacja i o ile wzrosły koszty życia i utrzymania...Zapraszam wszystkich na radosnego grilla i wszystkim życzę moich podwyżek...
Pilsener / 2008-08-29 14:01 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
To gratuluję - ja zarabiam tyle, ile 7 lat temu - wtedy to było coś, za to Moja Natalcia dostała spore podwyżki. Potwierdza to tylko prawdę, że rozwój gospodarczy (wbrew temu co usiłują Wam wmówić politycy i socjaliści) sprzyja przede wszystkim szeregowym pracownikom - bo bogacze zawsze sobie poradzą.
Wicio / 88.199.38.* / 2008-08-29 10:45
Żryjta ziemiaki z kurczkami i będzie git! Ceny książek, biletów do kina czy teatru, opłat za studia nie są ważne. Przypomina mi to PRL-owski koszyk minimum socjalnego. Żenada :(
antyPOPiS / 83.23.149.* / 2008-08-29 20:20
nie przypominam sobie takiego koszyka za PRL-u.... to coś zaczęło funkcjonować po 1994r.... to pojęcie koszyka.... a jestem już wiekowy.....i pamiętliwy.... dobrze to już było w tym kraju.....no powiedzmy jakieś 30 parę lat temu....
keyser soze / 194.181.2.* / 2008-08-29 11:12
Za PRL było że chleb podrożał ale tona lokomotywy potaniała :)
antyPOPiS / 83.23.149.* / 2008-08-29 20:23
jak kaszanka podrożała o 3zł na kilogramie to taki jeden z wąsem co obiecywał po 300 milionów każdemy zażądał 800zł dodatku drożyźnianego do pensji i dostał.... a co stać było państwo i rząd na gest..... a dziś nawet tyle nie wynosi płaca za ciężką pracę.... ale ...jest lepiej,,, i będzie jescze lepiej.... tylko czasu potrzeba,,,, jakieś 35- 50 lat.....
sdgbiorca / 77.242.225.* / 2008-08-30 09:00
licha ta Twoja pamięć, ten z wąsikiem obiecywał po 100 milionów. Jesli reszta argumentów jest też tak dokładna, to współczuję..
Wicio / 88.199.38.* / 2008-08-29 11:28
... a liczbę telefonów mierzyło się w sztukach na 1000 mieszkańców. Podwyżka cen cukru oznaczała zmianę rządu. Dla młodego pokolenia brzmi to jak dialog z komedii.
bores / 83.12.134.* / 2008-08-29 17:38
Ale przecież to głupie, co piszesz; niektórzy nie rozumieją, że jest to normalna sprawa cywilizacyjnego rozwoju, mniej zależna od ustroju. Ale ta Szwecja była prymitywna! W 1956 roku wyprodukowala aparat tel przenośny (komórkę) o rozmiarach walizki i ciężarze bliskim 40 kg, a cenie zbliżonej do ceny samochodu. Pierwszych stu abonentów uruchomionej przez Ericssona sieci mogło łączyć się ze sobą w Sztokholmie i najbliższej okolicy, zasięg jej wynosił ok. 30 km. Ale śmieszne, he, he, A teraz my Polacy mamy kupę lekkich komórek, a wszystko dzięki Włęsie i tylko dlatego, że nastąpił sierpień 89. Jakoś Chińczykom do niczego nie jest potrzebny kapitalizm, a i w komunizmie dobrze sobie radzą. Może po prostu zależy to tylko od zdrowego rozsądku?
Pilsener / 2008-08-29 14:06 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Niekoniecznie - oglądałem dużo kronik, filmów dokumentalnych i mam też specjalizację z ekonomii społecznej. Nie ma aż takich różnic - dzisiaj też politycy manipulują przy inflacji (np. wywalając z koszyka nieruchomości) i mnożą regulacje i absurdy.
j23lubj24 / 77.242.225.* / 2008-08-30 09:04
ale nie musimy stać w kilometrowych kolejkach za paczką kawy czy flaszką gorzały, auto używane nie kosztuje pięć razy więcej od nowego, itd.
JX / 212.191.170.* / 2008-08-29 10:16
Diabeł tkwi w szczegółach, czyli w sposobie liczenia średniej. Nasi prezesi zarabiają więcej, aniżeli średnio w zachodniej Europie. Gdyby średnią pracowników policzyć bez zarządów firm i instytucji, to jak stwierdził Buffet, po spuszczeniu wody z basenu okaże się, kto pływał nago.
Zobowiazany / 83.31.75.* / 2008-08-29 17:06
Właśnie ten kto to liczył nie zna życia,myśli że jak zsumuje podzieli i wyliczy średnią to jest już ok. Niech wyliczy przychody dla robotników i wówczas wyliczy średnie oddzielnie i zobaczymy ile ludzi nie będzie miało za co wysłać do szkoły ani zapewnić odpowiednią dietę.


A tak nawiasem PRECZ Z MARKETINGIEM SZEMRANYM :)
Powinni karać za to banem na internet.
Mikeon / 130.228.223.* / 2008-08-29 09:55
"Największy wpływ na inflację miały, zdaniem ekspertów, rosnące ceny żywności oraz energii"

Czy wymaganie od ekonomistow by odrozniali inflacje od jej skutkow?
anty_ / 78.88.174.* / 2008-08-29 12:47
inflacja to jest wzrost cen z koszyka (m.in. zywnosc/energia) stosunku rocznym. z czym masz problem ?
Samaras / 83.28.24.* / 2008-08-29 09:08
Mnie stac bo zarabiam na sporcie! marnie u mnie było z kasą! Do czasu!!! Od 2 Lipca stawiam typy kupowanie od Bukmacherów np. Buka z gg7761270 i powiem szczerze - można zarabiać kasę sporą> Potwierdzam wypowiedzi moich przedmówców! Kto wie co grac i ma doświadczenie można zarabiać w sporcie zarabiajac regularnie kasę! Od lipca juz oszczedziłem grajac kupony po 100-150zł ponad 12600zł. Wakacje mam wspaniałe i plany dalsze na życie. Uśmiech mi wrócił i radość z życia!!! pozdrawiam
polak 2 / 89.78.29.* / 2008-08-29 11:20
akto przegrywa bo kasa to nie bakterie?
magda1984 / 83.12.232.* / 2008-08-29 09:52
beznadziejnie wykonany marketing szemrany...
Pilsener / 2008-08-29 13:54 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Każdy orze, jak może ;) Producenci polskich kiczy filmowych wydają krocie na podobną agitację.
krzysztofban / 83.12.0.* / 2008-08-29 09:36
napisz mi jak w to grać.Dzięki.
Pilsener / 2008-08-29 08:26 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Wciąż wydajemy za dużo na żywność. A co z resztą? Powinniśmy dodać do tego:
- metr mieszkania
- statystyczną ratę kredytu
- opłaty i podatki
A wyjdzie nam, że nasze realne dochody są mniejsze niż w 07, zwłaszcza, że nie każdemu pensje wzrosły o hmmm 18%...
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy