jsuha
/ 192.157.10.* / 2015-05-14 16:07
Aby pomóc szkolonym trollom w szybkim komentowaniu na temat w różnych kontekstach, pijarowiec omówił główne przesłania, które nazwał „mesydżami”. Każdą mesydż pijarowiec zilustrował inspirującymi przykładami. Tu posłużę się ściągą rozdaną przez pijarowca
Mesydż 3. Kredytobiorcy frankowi to są cwaniacy, spekulanci, bogatsi od nas, uprzywilejowani, chcą lepszego traktowania, płaksy, wywyższają się, frajerzy, debile. Czyli obrzydzanie całej grupy kredytobiorców, wyalienowanie ich. Podjudzanie na nich. Rozbudzenie uczuć zawiści i niechęci wobec bliźniego – chyba to jedyne uczucia u Polaka, które jest intensywniejsze od umiłowania ojczyzny i swojej matki (no tak, sarkazm :) )
Przykładowe wariacje w tym temacie: Trzeba było brać kredyt w złotówkach, a nie cwaniaczyć. A jaka byłaby reakcja frankowiczów gdyby kurs spadł teraz do 2,50? Też by protestowali? Chytry dwa razy traci. Nie jest dziwne , że tymi, którzy mają te kredyty to posłowie, pracownicy administracji państwowej i inne nieroby na których i tak wszyscy pracują. … cwaniacy biorący kredyty we frankach… Trzeba być kretynem, żeby… Nie płacz, tacy jak ty, gdy płacili mniejsze raty to się ze mnie śmiali, że wziąłem pożyczkę w złotówkach. Wzięli kredyt frankowy, bo byli bogatsi. Bo myśleli, że są sprytni. Jeździło się do Paryża na kolacje, a teraz można sobie pozwolić tylko do Sopotu, ojej jaka bieda, współczuję. Cwaniaki, chcieli mało płacić, i się nie udało. O co chodzi? Ciągle jeszcze płacisz mniejszy procent niż ja za swój kredyt złotówkowy! Wzięli kredyt frankowy, bo byli bogatsi, stać ich było. Nie wzięli kredytu złotówkowego, jak ja, bo czuli się lepsi, ważniejsi. Jak frank był nisko to 3/4 z nich śmiało się z zadłużonych w złotówkach, taka prawda.
Więcej na:
https://bylambankowymtrolem.wordpress.com/2015/05/02/bylam-bankowym-trolem/