Janusz321321
/ 178.42.255.* / 2016-01-22 22:17
Jestem frankowcem, od momentu kiedy wzrosła rata, nie kupuję nic oprócz jedzenia i rzeczy całkowicie niezbędnych typu buty, ubranie itp. Pieniądze które mógłbym wydawać na inne zakupy pomagajac w rozwoju kraju idą do banku, który następnie eksportuje je jako zyski na zachód do swoich central. Takich osób w Polsce jest około pół miliona, nie wydają - inni nie zarabiają, koło się zamyka. Jeśli frank za dużo wzrośnie, wtedy będzie tragedia - nie dam rady spłacać - co zrobię - zgłoszę upadłość konsumencką. Słucham, że banki stracą jak PiS przewalutuje, a niby co stracą, nie zarobią parę razy więcej niż powinny. To ja sie zapytam co zrobią banki, jeśli znaczna większość zadłużonych zgłosi upadłość, wtedy banki mają kłopot i będą miały prawdziwą stratę.