Witam.
Mam do kogoś kto jest biegły w sprawach prawa budowlanego pytanie,bardzo ważne.Otóz mieszkam w domu jednorodzinnym,i za ogrodzeniem w odległosci ok 10-15 metrów jest Zakłąd Przemysłowy (w zasadzie spożywczy,produkuja cukierki i inne żeczy spozywcze,głównie słodycze).sprawa ma się tak:
firma która teraz działa kończy interes,(bankructwo,długi)Zakład sprzedali,nowy własciciel już kupił ale narazie będzie robił porządki,bo teraz dosc powaznie zaniedbany.
Otóz nowy własciciel zwrócił sie do moich rodziców z pytaniem czy bedziemy mieli coś przeciwko zakładowi,no powiedzmy prawie pod nosem.
firma specjalizuje się w produkcji kosmetyków,jest dosc znana (oczywscie nie najwyższa pólka,ale i firma nie mała).Czyli można rzec że firma z gatunków używania do produckji chemi)
I teraz moje najistotniejsze pytanie:
Jaka musi byc odległosc zgodna z prawem zakładu przemysłowego od domu/budynku mieszklanego?
Dodam iż nowy własciciel chce odkupic od nas kawałek działki/ogrodu bo prawdopodobnie brakuje mu albo odległosci wymaganej,albo drogi przeciwpożarowej co jest chyba wymagane przy tego typu zakładach
Czy ktoś sie w czymś takim orientuje?